Reklama

Zlot młodzieży polonijnej

Niedziela Ogólnopolska 35/2014, str. 52

Małgorzata Czaicka-Moryń

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już po raz szósty w Biskupinie na terenie Wielkopolski odbył się Zlot Młodzieży Polonijnej POLONICUS 2014. Impreza miała miejsce w dniach 2-14 sierpnia br.

Ponad 100 młodych uczestników z Ukrainy, Rosji, Niemiec, Francji, Włoch, Wielkiej Brytanii, Irlandii nie tylko poznawało język i historię Polski, ale również dzieliło się różnymi doświadczeniami przeżywania polskości w krajach swojego urodzenia i zamieszkania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Śpiewane łamaną polszczyzną

– Rodzą się tu przyjaźnie, ale przede wszystkim wśród uczestników rośnie zarówno poszanowanie dla Polski, jak i poczucie tożsamości narodowej – mówi Małgorzata Czaicka-Moryń, prezes Wrocławskiej Fundacji Edukacji Europejskiej i Współpracy Międzynarodowej Freya, organizatorka przedsięwzięcia. – Oprócz bloku edukacyjnego, w programie zlotu znajdowały się wycieczki do miejsc związanych z tworzeniem się państwa polskiego, pielgrzymki do katedry w Gnieźnie i Poznaniu oraz warsztaty i zajęcia kulturalne. Jak miło usłyszeć piosenki harcerskie i religijne! Chociaż wykonywane łamaną polszczyzną, to jednak śpiewane z radością i w duchu jedności. Patronat duchowy nad zlotem objął Instytut Duszpasterstwa Emigracyjnego im. Kard. Augusta Hlonda w Poznaniu.

Wiara sprawą odwagi

Reklama

Podczas niedzielnej Eucharystii, sprawowanej przez ks. Wiesława Wójcika TChr, dyrektora Instytutu, polonijna młodzież dziękowała Bogu za dar wiary i kanonizację Jana Pawła II. Umieszczony na krześle przed ołtarzem obraz św. Papieża Polaka był znakiem jego bliskości i zatroskania o wszystkich polskich emigrantów w świecie. Paulina, studentka z Hanoweru, która urodziła się w Niemczech, ale mocno zaangażowana jest w działalność Polskiej Misji Katolickiej – w modlitwie powszechnej dziękowała za przykład wiary i ufności świętego „ojca Polonii”.

W kazaniu ks. Wiesław podkreślał, że „idziemy do Boga przez wiarę, a wiara jest sprawą odwagi – nadprzyrodzonej odwagi. Sprawdza się to wobec doświadczeń, wobec pokus. Dlatego musimy być mocni mocą wiary w środowiskach swojego zamieszkania, szkół, uczelni wyższych. Proszę was – byście skarbem wiary dzielili się z innymi narodami Europy i świata”.

I jeszcze głos Wiktorii z Żytomierza: – W Polsce czujemy się bezpiecznie. Tutaj, mając tak dużo przyjaciół oraz ludzi, którzy zajmują się nami, pomagają nam duchowo i materialnie – możemy ładować akumulatory na trudne dni życia na naszej ziemi ukraińskiej.

2014-08-26 14:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców - "Bóg, Honor i Ojczyzna to są nasze wartości"

2025-01-11 17:30

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Choć na co dzień reprezentują różne kluby to łączy ich wiara i miłość do Ojczyzny. Dziś na Jasnej Górze kibice z całej Polski proszą o pokój i jedność w narodzie. 17. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców odbywa się pod hasłem „Dla Ciebie Nasz Trud Ukochana Ojczyzno”. Uczestnicy pamiętali o św. Janie Pawle II, którego 20. rocznica śmierci przypada w tym roku, ale także o ważnych wydarzeniach: 1000. rocznicy koronacji króla Bolesława Chrobrego i 80 lat od zakończenia II wojny światowej.

Podziel się cytatem Łukasz z Miejskiego Klubu Sportowego „Sandecja” Nowy Sącz zauważył, że dla Maryi i Ojczyzny kibice są zawsze razem. - Kochamy Matkę Bożą i kochamy nasz kraj, dlatego tutaj jesteśmy. Polska może zawsze na nas liczyć - powiedział. Jak zaznaczył, ich zadaniem szczególnie teraz jest pamięć o polskich bohaterach i to starają się robić. Dodał, że dziś prosi, aby ludzie nie odchodzili od Boga, bo bez Niego nasz naród nie ma szansy przetrwać.
CZYTAJ DALEJ

Św. Arkadiusz

[ TEMATY ]

patron

wikipedia.org

CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję