Reklama
Losy tego cudownego wizerunku Maryi były niezwykle burzliwe. W XVI wieku Ojcowie Dominikanie otrzymali go od papieża Klemensa VIII i przywieźli go do Latyczowa, przybywając tam z misją ewangelizacji Rusi. Od początku obecność wizerunku owocowała wieloma cudami, a wierni doznawali umocnienia i pocieszenia. Podczas powstania Chmielnickiego obraz został wywieziony do Lwowa, skąd powrócił w 1722 r. Po kasacie zakonu przez rząd carski opiekę nad sanktuarium sprawowali księża diecezjalni. W czasie I wojny światowej przebywał przez pewien czas w Winnicy. Ze względu na rewolucję bolszewicką wywieziono go do Warszawy. Później, w 1935 r. umieszczono go w Łucku (Latyczów po traktacie ryskim został po stronie bolszewickiej, więc obraz nie mógł tam powrócić). W 1945 r. Łuck znalazł się w Związku Radzieckim, dlatego opiekujące się obrazem siostry ze Zgromadzenia Sióstr Służek Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej wywiozły go potajemnie do ich kaplicy w Lublinie przy ul. Bernardyńskiej. W 1984 r. obraz został przeniesiony do domu przy ul. I Armii Wojska Polskiego. Po odzyskaniu przez wiernych kościoła w Latyczowie została tam umieszczona kopia cudownego obrazu, poświęcona przez Benedykta XVI w 2006 r. Przez wiele lat wizerunek Pani Latyczowskiej znajdował się w zakonnej kaplicy, trudno dostępny dla szerszej grupy wiernych. Dzięki staraniom abp. Stanisława Budzika od 4 października 2014 r., w 236. rocznicę koronacji obrazu, znajdzie nowe miejsce w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej przy ul. Bursztynowej w Lublinie. Obecnie trwa jego peregrynacja do 20 lubelskich kościołów, zgodnie z 20 tajemnicami różańcowymi.
Pierwszą stacją peregrynacji była archikatedra lubelska. 15 września obraz Matki Bożej przywitał proboszcz ks. Adam Lewandowski i przedstawicielka wspólnoty parafialnej. Przełożona sióstr służek s. Zofia Wamyj przedstawiła krótko historię obrazu i we wzruszających słowach podziękowała Matce Bożej za Jej przemożną opiekę. Przed Mszą św. została odczytana Ewangelia według św. Łukasza i zabrzmiało radosne „Magnificat”. Następnie rozpoczęła się uroczysta Msza św. pod przewodnictwem bp. Ryszarda Karpińskiego z udziałem wielu kapłanów. Homilię wygłosił o. Grzegorz Kluz, przeor klasztoru Ojców Dominikanów na Starym Mieście. Wyraził on radość, że teraz wizerunek Matki Bożej Latyczowskiej znajdzie miejsce w kościele pw. Matki Bożej Różańcowej w Lublinie. Przypomniał, że to dominikanie otrzymali wizerunek Maryi, aby Ona wspierała ich w pracy misyjnej na Wschodzie. Jak podkreślał, Maryja jest nie tylko opiekunką ludu rzymskiego, ale całego ludu Bożego. Pomocą jest Różaniec modlitwa, która będąc streszczeniem Ewangelii przybliża do Jezusa Chrystusa. Kaznodzieja mówił, że powinniśmy uważnie słuchać Maryi, która zawsze wskazuje na swojego Syna, polecając, by wiernie wypełniać Jego wolę.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pod koniec Mszy św. ks. Adam Lewandowski dziękując kapłanom, a szczególnie bp. Ryszardowi Karpińskiemu oraz wiernym za przybycie na uroczystość powitania Matki Bożej Latyczowskiej wyraził nadzieję, że kościół pw. Matki Bożej Różańcowej stanie się po archikatedrze i kościele Dominikanów kolejnym miejscem wielkiego kultu Matki Bożej w naszym mieście. Szczególne słowa wdzięczności skierował ku siostrom służkom za uratowanie i prawie 70 lat opieki nad obrazem Maryi w Lublinie.
Po Mszy św. kapłani archikatedry poprowadzili czuwanie maryjne z rozważaniami przeplatanymi pieśniami przy akompaniamencie gitarowym. Zakończyło się ono modlitwą różańcową (tajemnica Zwiastowanie) i Apelem Jasnogórskim, po którym błogosławieństwa udzielił proboszcz ks. Adam Lewandowski. Obraz Matki Bożej Latyczowskiej przebywał w archikatedrze cały kolejny dzień, skąd został przekazany parafii pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny na Bazylianówce, gdzie stacją było Nawiedzenie.