Reklama

oswajanie wiary

Czego brakuje ci najbardziej...

Niedziela Ogólnopolska 51/2014, str. 67

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

Thomas-Leuthard-Foter.com-CC-BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na mieście wzmożony ruch. Jeszcze choinka, bo wcześniej nie można było wybrać – musi być piękna, w końcu to raz do roku. W sklepach ścisk, ekspedientki padające ze zmęczenia, a przecież same też muszą przygotować wigilię dla swoich rodzin. Szef nie uwzględnił dla nich krótszego dnia pracy, bo wszyscy muszą zaopatrzyć się na Święta, zaraz będą skargi i można wylecieć z pracy.

Pełne torby zakupów, a dzisiaj wieczorem trzeba usiąść z rodziną do stołu – taka tradycja! Jeszcze ostatnie prezenty pod choinkę. Czy oby wszystko załatwione?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jutro Boże Narodzenie, sklepy zamknięte i nic nie dokupimy. Gdyby było inaczej, nie byłoby tyle stresu. Nasze myślenie sięga zenitu. I tak obładowani zakupami, zmęczeni, wracamy do domu. Teraz szybko rozprawiona ryba, tradycja musi być podtrzymywana, wszyscy ją lubią. Makowiec, śledzie i uszka do barszczu też kupione. Naprędce włączony odkurzacz, obrus na stole, serwetki. Kolorowa choinka, bajery i lampki wkoło domu.

A gdzie opłatek? Odzywa się mała dziewczynka. Ksiądz na religii mówił, że on jest najważniejszy tego wieczoru, mamy składać sobie życzenia i dzielić się opłatkiem. Dobrze, kochana, pamiętałam, już jest na talerzu. I wolne miejsce przy stole.

Reklama

Ach, ta tradycja, trzeba ją podtrzymywać... Dobrze, że nie muszę dzielić się z sąsiadem, od kilku lat nie rozmawiamy. No bo i jak w takich okolicznościach wyciągnąć rękę do zgody, jeżeli to on zawinił i nie chce przyznać racji!?

Wszystko w pośpiechu, a miało być w tym roku inaczej... Kiedyś, gdy byłam jeszcze mała, było bardziej uroczyście. Mama umiała coś powiedzieć, była modlitwa, kolędy i olbrzymia radość, potem Pasterka, każdy śpieszył do kościoła.

Tak… ale to przeszłość... W pracy koleżanki też robią podobnie, nie tylko ja. Takie czasy, nie będę się wychylała, zresztą nie czuję takiej potrzeby. Będę miała tylko dużo do zmywania, może zdążę obejrzeć film. Jutro kolejny, tym razem wolny dzień, odpocznę.

Właśnie tej wyjątkowej nocy w betlejemskiej szopie przychodzi na świat Boże Dziecię, rodzi się nasz Zbawiciel.

* * *

Nie pędź! Nie musisz mieć wszystkiego za każdą cenę!

Pochyl się dzisiaj nad moim żłóbkiem i zobacz, kto jest przy nim. Spójrz, jak wygląda prawdziwie szczęśliwa rodzina, dla której nowe życie jest największym skarbem, a nie przeszkodą w karierze. Ile w niej miłości, poświęcenia i oddania woli Bożej.

Powiedz Mi, czego brakuje ci dzisiaj najbardziej i co dla ciebie jest najważniejsze?

* * *

Nie wiem, Panie, co mam robić!

Tak ciężko pogodzić te dwie miłości... Którą wybrać?

Do Ciebie czy do dzisiejszego świata??? Pomóż!!!

2014-12-16 14:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wielowymiarowość wierności

„Wierność jest pierwszą z cnót; to ona nadaje naszemu życiu jednolitość – w przeciwnym wypadku rozprysnęłoby się na tysiące chwilowych wrażeń, jak na tysiąc szklanych odłamków”. Tak o wierności pisał eseista Milan Kundera i moim zdaniem miał rację. Wierność nie funkcjonuje tylko w kontekście zdrady. Wierność to zgodność naszego postępowania z tym, co mamy zapisane w sercu, a przede wszystkim jest związana z Bogiem.
CZYTAJ DALEJ

Św. Wincenty á Paulo

27 września br. obchodzimy wspomnienie św. Wincentego á Paulo. Urodził się on 24 kwietnia 1581 r. w wiosce Pouy, w południowej Francji. Pochodził z rodziny wieśniaczej i miał czworo rodzeństwa. Dopiero w 12. roku życia poszedł do szkoły. Mimo, że wcześniej zajmował się tylko wypasaniem owiec z nauką radził sobie bardzo dobrze i po szkole wstąpił do seminarium duchownego. W wieku 15 lat otrzymuje niższe święcenia i dostaje się na uniwersytet w Saragossie w Hiszpanii. Święcenia kapłańskie przyjmuje w 1600 r., miał wówczas zaledwie 19 lat. Kontynuował studia w Tuluzie, Rzymie i Paryżu, kształcąc się w dziedzinie prawa kanonicznego. Dobrze zapowiadająca się kariera młodego, zdolnego kapłana zmienia się w los niewolnika. W czasie podróży z Marsylii do Narbonne przez Morze Śródziemne został wraz z całą załogą napadnięty przez tureckich piratów i przywieziony do Tunisu jako niewolnik. W ciągu dwóch lat niewoli miał czterech panów, ostatniego zdołał nawrócić. Obaj uciekli do Europy i zamieszkali w Rzymie. Już wkrótce stał się wysłannikiem papieża Pawła V i trafił na dwór francuski, gdzie za sprawą królowej Katarzyny de Medicis przejął opiekę nad Szpitalem Miłosierdzia. Na własne życzenie objął probostwo w miasteczku Chatillon-les-Dombes, gdzie zetknął się ze starcami, inwalidami wojennymi, chorymi i ubogimi. Aby im jak najlepiej służyć, powołał „Bractwo Miłosierdzia”, a dla kobiet bractwo „Służebnic Ubogich”. W 1619 r. św. Wincenty otrzymał dekret mianujący go generalnym kapelanem wszystkich galer królewskich. Święty przeprowadzał wśród galerników misje i dbał o poprawę warunków życia. W 1625 r. powołał „Kongregację Misyjną” zrzeszającą kapłanów. Papież Urban VIII zatwierdził nowe zgromadzenie w 1639 r. Nowa rodzina zakonna zaczęła rozrastać się i objęła swoją opieką szpital dla trędowatych opactwa Saint-Lazare. Celem zgromadzenia, które dziś nosi nazwę Zgromadzenia Księży Misjonarzy Świętego Wincentego á Paulo jest głoszenie Ewangelii ubogim. W 1638 r. wraz ze św. Ludwiką de Marillac św. Wincenty założył żeńską rodzinę zakonną znaną dziś pod nazwą Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia (szarytki), której charyzmatem była praca z ubogimi i chorymi w szpitalach i przytułkach. Święty zmarł w domu zakonnym św. Łazarza w Paryżu 27 września 1660 r. W roku 1729 papież Benedykt XIII wyniósł Wincentego do chwały błogosławionych, a papież Klemens XII kanonizował go w roku 1737. Papież Leon XIII ogłosił św. Wincentego á Paulo patronem wszystkich dzieł miłosierdzia. Do Polski sprowadziła misjonarzy w 1651 r. jeszcze za życia Świętego królowa Maria Ludwika, żona króla Jana II Kazimierza. W Polsce prowadzili 40 parafii. W naszej diecezji ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy św. Wincentego á Paulo (CM) pochodzi bp Paweł Socha, a misjonarze św. Wincentego pracują w Wyższym Seminarium Duchownym w Paradyżu, Gozdnicy, Iłowej, Przewozie, Skwierzynie, Słubicach, Trzcielu i Wymiarkach. Siostry Szarytki mają swoje domy w Gorzowie Wielkopolskim, Skwierzynie i Słubicach.
CZYTAJ DALEJ

Dariusz Barski Prokuratorem Krajowym. Jest orzeczenie

2024-09-27 13:26

[ TEMATY ]

Sąd Najwyższy

prokuratura

Dariusz Barski

Adobe Stock

Przywrócenie ze stanu spoczynku i powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego w 2022 roku miało wiążącą podstawę prawno-ustrojową i było prawnie skuteczne - wynika z piątkowej uchwały Izby Karnej Sądu Najwyższego.

Uchwałę podjął skład trzech sędziów Izby Karnej SN, przewodniczył mu prezes tej Izby Zbigniew Kapiński. Ponadto w składzie byli sędziowie Marek Siwek i Igor Zgoliński.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję