Jan Męczykowski urodził się 3 sierpnia 1873 r. w gospodarskim domu Jana i Frydrycji z domu Szwoch w Bytonii, wsi kociewskiej w parafii pw. św. Michała Archanioła w Zblewie blisko Starogardu. Kształcił się w Collegium Marianum oraz w gimnazjum starogardzkim, gdzie w 1896 r. zdał maturę. Rok później wstąpił do Seminarium Duchownego w Pelplinie, by 17 marca 1901 r. przyjąć święcenia kapłańskie. Pierwszą jego pracą był 3-letni wikariat w kościele św. Józefa w Gdańsku. Posługiwał jeszcze w Grabowie k. Lubawy, w Oliwie, Nowym Mieście i Chojnicach. 6 września 1910 r. został proboszczem parafii pw. Najświętszej Maryi Panny w Toruniu, jednej z największych w diecezji chełmińskiej.
Duszpasterz
Reklama
„Bardzo miły i sympatyczny młody proboszcz”, jak zapamiętał go wikariusz z parafii pw. św. Jakuba ks. Józef Dembieński, mocno zaznaczył swoją obecność w życiu religijnym i społecznym Torunia. Wielką jego zasługą jest skupienie rzeszy parafian w organizacjach przykościelnych. Wierny dewizie: „Czyja młodzież, tego przyszłość” już w pierwszym roku założył Dzieło Świętego Dziecięctwa Jezus dla najmłodszych, Stowarzyszenie Anioła Stróża dla dzieci starszych, Bractwo Młodzieńców pod opieką św. Alojzego (300 osób) i Bractwo Panien Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny (500 dziewcząt). Patronował też organizacjom skupiającym dorosłych parafian: m.in. chórowi kościelnemu, Apostolstwu Modlitwy, Bractwu św. Antoniego dla Mężatek i Wdów, Stowarzyszeniu Pań Miłosierdzia Wincentego à Paulo i III Zakonowi św. Franciszka. Często sprowadzał świetnych kaznodziejów, urządzających całotygodniowe ćwiczenia duchowne. Ponadto zainicjował zbiórkę funduszy na budowę kościoła na Mokrem, późniejszej świątyni pw. Chrystusa Króla.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Społecznik
Ks. Męczykowski wspierał organizacje społeczne skupiające ludzi pracy, m.in. Towarzystwo Robotników i Rzemieślników pw. św. Wojciecha i Stowarzyszenie Personelu Żeńskiego w Handlu i Przemyśle. Znaczne zasługi położył w utrzymaniu aktywności narodowej wobec nasilającej się germanizacji. Doceniając znaczenie rodzimej przedsiębiorczości, uczestniczył w przygotowaniu pierwszej polskiej wystawy przemysłowej. Dzień jej otwarcia 16 sierpnia 1913 r. rozpoczął specjalną Mszą św. w kościele Mariackim, później w Parku Wiktorii (u zbiegu ul. Grudziądzkiej i Szosy Chełmińskiej) dokonał przecięcia wstęgi. Uczynił to bez słowa, wobec wprowadzonego przez ustawę „kagańcową” zakazu przemówień w języku nieniemieckim. A jednak zasłużył się dla krzewienia naszej mowy i polskiego czytelnictwa jako przewodniczący Komitetu Powiatowego Towarzystwa Czytelni Ludowych i założyciel bibliotek TCL we wszystkich dzielnicach miasta. Popierał naukę języka polskiego prowadzoną tajnie w domach prywatnych. Od 1916 r. w porozumieniu z proboszczem parafii św. Jakuba ks. Ludwikiem Rogackim i ks. Feliksem Gollnickiem, proboszczem parafii św. Jana udostępniał w tym celu dom parafialny; ponadto zainicjował w parafii tajne kursy wieczorowe dla dorosłych prowadzone m.in. przez Wandę Szuman.
Dobroczyńca
Ostatnie lata posługi ks. Męczykowskiego przypadły na czas „wielkiej wojny”, kiedy do domów zajrzała bieda, gdyż ojcowie rodzin, zwykle jedyni żywiciele, walczyli na froncie, gdy przybywało wdów i sierot, kalek i bezdomnych. Proboszcz parafii Mariackiej patronował wtedy przedsięwzięciom dobroczynnym podejmowanym przez wymienione wyżej organizacje kościelne i pracownicze dla złagodzenia skutków wojny, m.in. zbiórkom pieniędzy, odzieży, obuwia, żywności, a także amatorskim przedstawieniom teatralnym urządzanym w Hotelu „Muzeum” – ośrodku polskiego ruchu narodowego przy ul. Wysokiej, siedzibie Towarzystwa Naukowego, której był członkiem. „Nasz ukochany, drogi, nigdy niezapomniany ojciec i opiekun nas, biednych wdów i sierot. Św. Antoni, ojcze ubogich, przytul go na wieki do siebie” – żegnały go „biedne wdowy i sieroty” z parafii, gdy został odprowadzony na cmentarz św. Jerzego. Zapamiętano jego posługę w konfesjonale, która kosztowała go ciężkie przeziębienie i w rezultacie śmierć. Zdążył jeszcze wygłosić rekolekcje. Ostatnim dniem jego krótkiego życia była Niedziela Palmowa. Zmarł 2 kwietnia 1917 r. w drugiej godzinie Wielkiego Tygodnia.