Konieczny remont hełmu dużej wieży kościoła, krzyża i kuli dał nam możliwość umieszczenia listu, w którym pragniemy podziękować Bogu za to, że mimo burz dziejowych, dwóch wojen światowych, zniewolenia przez faszyzm i komunizm, nasz kościół wciąż trwa. Pragniemy także podziękować ludziom dobrej woli za wieloletnią troskę o parafię i tę świątynię. Przez dziesiątki lat świadectwem wiary i piękna parafii są wspólnoty dzieci, młodzieży i dorosłych, Zgromadzenie Sióstr Franciszkanek Rodziny Maryi, rozmodleni i pobożni parafianie, czyniący tę świątynię żywym domem…” – to fragment listu (całość znajduje się na stronie: www.jozef.diecezja.pl), który w piątek 13 listopada został umieszczony w odnowionej kuli na szczycie wieży kościoła pw. św. Józefa w Krakowie-Podgórzu.
Reklama
W niecodziennym wydarzeniu uczestniczyli parafianie, osoby zaangażowane w remont kościoła; i ofiarodawcy, i wykonawcy. Byli też przedstawiciele działających w Podgórzu instytucji kulturalno-oświatowych, samorządowcy, byli miłośnicy prawobrzeżnej części Krakowa. Proboszcz parafii ks. prał. Antoni Bednarz mówi, że piątkowe wydarzenie stało się okazją do pięknego spotkania osób, które od lat angażują się w odnawianie kościoła św. Józefa. Informuje, że do kuli została włożona miedziana tuba, a w niej umieszczono m.in. kopię pisma sprzed ponad stu laty, fotografie i pamiątki dokumentujące ważne wydarzenia z życia parafii i Podgórza. Dodano także egzemplarze czasopism, wśród których znalazła się „Niedziela”!
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jednak najistotniejszym dokumentem jest wspomniany list, wykaligrafowany na pergaminie przez Barbarę Bodziony, a podpisany przez osoby uczestniczące w wydarzeniu. – Czytając list przygotowany do umieszczenia w kuli, bardzo się wzruszyłam, zwłaszcza zawartym w nim przesłaniem – przyznaje Aurelia Czerwińska-Pacura reprezentująca Zarząd Dzielnicy XIII. Podkreśla, że wydarzenie było uroczyste i historyczne. Nawiązuje do listu sprzed stu laty, który w sierpniu wydobyto z kuli, i stwierdza: – Kto wie, może kiedyś kolejne pokolenia podgórzan przeczytają ten list i ich reakcja będzie podobna do naszej – pochylą się nad przekazanymi informacjami, zamyślą się nad nimi i ucieszą się z wiadomości od przodków.
Istotnym elementem piątkowej operacji było umieszczenie na wieży kopii skorodowanego krzyża. Wykonawcy wyeksponowanego znaku wiary zapewniają, iż przetrwa on setki lat, ponieważ został wykonany z kwasoodpornej stali. Odnosząc się do zawartego w liście wyznania nadziei, że Opatrzność uchroni naszą wiarę, świątynię i odzyskaną wolność oraz poprowadzi nas w bezpieczną przyszłość, a ponadto do piątkowych tragicznych wydarzeń w Paryżu, ks. Antoni Bednarz zauważa: – Jeżeli pojawiają się takie przejawy nienawiści, to one, niestety, są znakiem odchodzenia ludzi od Boga. Tymczasem chrześcijańska wiara była przez wieki fundamentem, źródłem pokoju, działań na rzecz pojednania i zgody. I św. Jan Paweł II, i Benedykt XVI mówili, że nie ma przyszłości Europy bez chrześcijaństwa, bez krzyża.