130 filmów i seriali, ponad 110 spektakli telewizyjnych, 60 sztuk teatralnych, a każda grana co najmniej kilkadziesiąt razy. Piotr Fronczewski, najwszechstronniejszy chyba polski aktor – niezapomniany Pan Kleks, Piotruś, Szpicbródka, Franek Kimono, Grzegorz Poszepszyński, a jednocześnie jeden z najlepszych polskich Hamletów – skończy wkrótce 70 lat. To dobra okazja do wywiadu rzeki. Gustaw Holoubek mówił o Piotrze Fronczewskim, że jako aktor został wyposażony w stopniu absolutnym, we wszystko, co składa się na prawdziwą wirtuozerię. Sam w wywiadzie rzece woli mówić, że gdy idzie do teatru, czuje się jak najzwyklejszy w świecie człowiek, który idzie po prostu do pracy. Jednak gdy przygotowuje się do nowej roli, czuje się, jakby to robił po raz pierwszy w życiu. Czuje ten sam lęk, niepewność i tremę jak przed debiutem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu