Chrześcijaństwo to nasza tożsamość. Wiara jest ważniejsza od narodowości. Nie ma takiej drugiej religii na świecie, która by traktowała człowieka tak godnie – powiedział Syryjczyk prof. Michael Abdalla podczas spotkania w Zamku w Dzięgielowie. Tam wygłosił konferencję: „Między świętością a barbarzyństwem – chrześcijanie na Bliskim Wschodzie: wczoraj, dziś, jutro”. Poruszył tematy bardzo aktualne w kontekście napływającej do Europy fali imigrantów.
Prof. Abdalla od 46 lat mieszka w Polsce i jeździ po kraju, opowiadając Polakom jak wygląda życie chrześcijan na Bliskim Wschodzie. Są prześladowani za wiarę przez wyznawców islamu. Wypędzono ich z domów. – Uważam, że dziś to wszystko, do czego Europa dochodziła przez wieki, jest w dużym stopniu zagrożone. Znam język arabski, słyszę, co się mówi w tamtejszych mediach, co się pisze. Oni mówią jednoznacznie: Europa będzie nasza. Oczywiście nie można mówić, że wszyscy do tego dążą. Są tacy, którzy są gotowi przyjąć model życia europejskiego, szanować prawo i tradycje europejskie. Nawet chcą się asymilować, chcą, żeby ich dzieci były wychowywane w duchu europejskim. Ale to jest margines – stwierdził. Zaznaczył, że meczety nie są tylko miejscem modlitwy. – Zauważmy, że do wielu zamachów terrorystycznych dochodzi w piątki, kiedy mężczyźni wychodzą z meczetów naładowani tym, co tam usłyszeli – mówił profesor. – Uważam, że każdy naród powinien dbać o swój dorobek, swoją historię. Obecność ludzi obcej kultury – którym na dodatek nie wolno się asymilować ani integrować – może być dla Europy zagrożeniem – podkreślił.
Spotkanie zorganizowali: Diakonia Społeczna Ruchu Światło-Życie, Wspólnota Mężczyzn w Modlitwie „Nikodem” z Cieszyna oraz Centrum Misji i Ewangelizacji Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Dzięgielowie.
W czasie Mszy Papież modlił się szczególnie za tych, którzy ponoszą konsekwencje koronawirusa, przede wszystkim za osoby bezdomne. W homilii przypomniał, że chrześcijanin to człowiek, który został wybrany, żyje obietnicą i w przymierzu z Panem.
Franciszek prosił Boga, przez wstawiennictwo Matki Teresy z Kalkuty, aby rozbudziła w nas poczucie bliskości z tymi, których na co dzień nie zauważamy.
Uczeń zapytał prowadzącego rekolekcje: „Czy ksiądz widział Boga?”. W dzień Bożego Narodzenia śpiewamy w psalmie: „Ziemia ujrzała swego Zbawiciela”, ale zaraz potem w Ewangelii słyszymy: „Boga nikt nigdy nie widział”. Bóg jest Tajemnicą, która nie dzieje się według ludzkich schematów. Przyjście Syna Bożego jest pełne paradoksów, dokonuje się między ukryciem a jawnością. Nie przymusza do wiary. Zaprasza przez zdziwienie.
W pięknej legendzie Selma Lagerlöf opowiada, jak do starego pasterza, czuwającego w nocy nad stadem owiec, zbliżył się nieznajomy człowiek. Psy pilnujące stada zaczęły szczekać, ale ich głosu nie było słychać. Rzuciły się na przybysza, próbowały go ugryźć, jednak nie były w stanie go zranić. Nieznajomy szedł w kierunku ogniska, a żadna z owiec nawet się nie poruszyła. Pasterz rzucił swój ostro zakończony kij w obcego, ale kij zmienił kierunek i minął zbliżającego się człowieka. Nieznajomy odezwał się do pasterza: „Dobry człowieku, pomóż mi i pożycz trochę ognia. Moja żona powiła właśnie dziecko, muszę ich ogrzać”. Pasterz odburknął: „Weź, ile ci potrzeba”. Wiedział jednak, że człowiek nie ma jak zabrać żaru z ogniska. Jakież było jego zdziwienie, gdy przybysz gołymi rękami wybrał żarzące się drwa i włożył je sobie w połę płaszcza. Pasterz pomyślał: „Cóż to za noc, skoro całe stworzenie okazuje taką litość temu człowiekowi?”. Z ciekawości poszedł jego śladami i zobaczył Matkę z Dzieckiem w zimnej grocie skalnej. Chociaż był twardym człowiekiem, wzruszył się biedą tych ludzi i wyjął z plecaka baranią skórę, by uchronić Chłopca przed zimnem. Ten gest miłosierdzia otworzył mu oczy i ujrzał to, czego przedtem nie dostrzegał: wszędzie było pełno aniołów, którzy z weselem śpiewali, że narodził się Zbawiciel. Świat wypełniały radość i niebiańskie światło. A przecież pasterz wcześniej widział tylko ciemną noc. Uradowany padł na kolana i dziękował Bogu.
Czasem Bóg kojarzy nam się z mieszaniną okrutnej księgowej i surowego policjanta; tymczasem On jest całkiem inny: dostępny, bliski, zawsze gotowy na spotkanie - mówił podczas mszy św. w uroczystość Narodzenia Pańskiego metropolita warszawski abp Adrian Galbas.
Mszę św. z okazji uroczystości Narodzenia Pańskiego abp Galbas odprawił w archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.