Reklama

Niedziela Przemyska

Pedagog z charakterem

Uczniowie i znajomi nazywali ją „instytucją dobroczynną”, do której każdy miał wolny wstęp. Ukochała Boga całym sercem, bliźnich darzyła służebną miłością. Dziś prof. Anna Jenke jest kandydatką na ołtarze

Niedziela przemyska 10/2016, str. 1, 5

[ TEMATY ]

nauczyciel

opactwo.pl

Anna Jenke

Anna Jenke

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Jenke była zwyczajną nauczycielką. Co sprawiło, że pozostawiła po sobie głęboki ślad w pamięci i sercach wielu? Co sprawiło, że stała się „głośna” po śmierci, a Kościół przemyski podjął starania o wyniesienie jej do chwały ołtarzy?

Pomagała uczniom, osobom starszym, chorym, biednym – to nic nadzwyczajnego, inni też pomagają. Odpowiedź można znaleźć w Ewangelii. Jezus mówi, że najważniejsza w życiu człowieka jest miłość. To miłość Boga nade wszystko, a w Bogu wszystkich ludzi, także nieprzyjaciół, czyni świętymi. Anna ukochała Boga całym sercem, wypełniała na co dzień Jego wolę, a w Bogu kochała bliźnich, darząc ich służebną miłością. Cokolwiek czyniła, czyniła bez rozgłosu, zwyczajnie; Bóg w jej życiu był na pierwszym miejscu, działał w niej i przez nią. I to była jej świętość.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nauczyciel prawdy, odwagi, miłości

Reklama

… tak ją najczęściej określano. Żyła i pracowała w czasach komunistycznego reżimu. Wówczas program nauczania i wychowania oparty był na bezbożnej ideologii. Trzeba było mieć dużo odwagi, by oprzeć się naciskom władz i być wiernym zasadom moralnym. Anna Jenke mimo represji, do końca pozostała sobą. Do szkoły wnosiła Boga, uczniom ukazywała prawdę historyczną i prawdę o sprawach dziejących na bieżąco. Ucząc języka polskiego, opierała się na bogatym dziedzictwie kultury polskiej, na literaturze przenikniętej pierwiastkami religijnymi. Miała swój własny styl w przekazywaniu wiedzy o Polsce i świecie, co służyło młodzieży do formacji intelektualnej i duchowej.

Bosko i szlachetnie

Czuła wielką odpowiedzialność za wychowanie młodego pokolenia. Zdawała sobie sprawę, że program ateizacji dzieci i młodzieży został przekazany w ręce nauczycieli i wychowawców. Ostrzegała przed zagrożeniami. Mówiła: „Lecimy w przepaść i to z dużym przyśpieszeniem (…). Chodzi o zło moralne i ten « potop » zaprogramowanego zła. A my twardo śpimy! A nasza młodzież bawi się w seks i zamienia się w próchno”. Były to słowa prorocze, bo dokładnie sprawdzają się dziś. Anna była pedagogiem przewidującym. Podkreślała, że ideałem wychowania jest uczyć wybierać prawdę i uwrażliwiać młode pokolenie na wartości ponadczasowe, nieulegające modzie i niezależne od ustrojów politycznych.

Anna Jenke reprezentowała tych nauczycieli, którzy chlubnie zasłużyli się dla polskiej pedagogiki. Dlatego wzbudza dziś zainteresowanie wśród nauczycieli. Niektórzy wprowadzają do szkół jej program wychowawczy i metody pracy. Często powtarzała: „Być Polakiem – to żyć bosko i szlachetnie”. I do życia tymi wartościami przygotowywała swoich wychowanków. „To był duchowy posag, w który nas wyposażyła Pani Profesor Anna Jenke” – wspominają dziś jej uczniowie. I on jest wciąż aktualny. Trzeba nam tylko pedagogów z charakterem, którzy umieliby podać młode pokolenie wyżej ...i dalej ... – jak mówiła Anna, a współczesna edukacja i wychowanie nabierze nowego blasku.

2016-03-03 10:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Projekt rozporządzenia o podwyżkach dla nauczycieli skierowany do konsultacji

Minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski skierował we wtorek do opiniowania i konsultacji publicznych projekt rozporządzenia w sprawie minimalnych stawek wynagrodzenia nauczycieli, zakładający podwyżkę wynagrodzeń nauczycieli od 1 września tego roku.

Załącznikiem do projektu rozporządzenia jest tabela, w której podane są wysokości 12 stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli. Uwzględnione są wszystkie cztery stopnie awansu zawodowego nauczycieli, tj. stażysta, nauczyciel kontraktowy, nauczyciel mianowany i nauczyciel dyplomowany, oraz trzy poziomy wykształcenia.
CZYTAJ DALEJ

Ważne urodzinowe zwyczaje

2024-12-25 09:18

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W święta Bożego Narodzenia niektóre media na siłę szukają pomysłu na „ugryzienie tematu”. Nie bardzo wiedzą o czym pisać, nie czują tematu, więc kombinują.

Ten największy z portali komercyjnych wybrał uzyskiwanie na tradycje świąteczne, głównie fakt spędzania ich z rodziną z powodu „trudnych pytań”, jakie mogą czytelnicy usłyszeć i opłatka, przy którym trzeba się jakoś na siebie przez chwilę otworzyć. Czytając to miałem różne myśli, ale jedna z nich przebijała mi się najbardziej: współczucie. Jest mi jakoś szczerze żal tych, którzy z takim przerażeniem podchodzą do spotkań wigilijnych i łamania się opłatkiem. Oczywiście jak ilość rodzin w Polsce, tak i sytuacji może być wiele, a z rodziną nieraz wychodzi się dobrze tylko na zdjęciu, jeśli jednak duży portal internetowy poświęca temu „problemowi” całą górę swojej strony, to może rzeczywiście dla wielu dziś to poważne wyzwanie. To jednak kwestia dotykająca rzeczywistości dużo szerszej niż tylko wigilii Bożego Narodzenia i okresu Świąt, ale świata, w którym żyjemy, w którym we wszystkim musimy iść po łatwiźnie, a gdy z kimś bliskim się poróżnimy, to nie szukamy okazji do pojednania. Czy jednak nie po to właśnie są takie zwyczaje, jak łamanie się opłatkiem? Jest to nie tylko chrześcijańskie, ale też mądre, by przed wspólnym posiłkiem przypomnieć sobie po co się spotykamy (czytanie Pisma Świętego), pomodlić się i pojednać, zamykając sprawy trudne i życząc sobie wszystkiego, co dobre.
CZYTAJ DALEJ

Boże Narodzenie w Domu Samotnej Matki

2024-12-25 16:24

Archiwum prywatne

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki

Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.

Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję