Reklama

Niedziela Sandomierska

Trwa Wielkie Święto Młodych

Niedziela sandomierska 30/2016, str. 1, 3

[ TEMATY ]

ŚDM w Krakowie

Dni w diecezjach

Archiwum autora

Grupa naszych kanadyjskich gości

Grupa naszych kanadyjskich gości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeszcze do niedawna mieliśmy kilka obaw i wiele pytań: Co możemy zaoferować młodym, którzy przyjadą do nas z całego świata na Dni w Diecezji? Jakie atrakcje mamy dla niech przygotowane? Czy Światowe Dni Młodzieży wpłyną na rozwój wspólnot w naszej diecezji?

To już się dzieje

Stalowa Wola zorganizowała duże wydarzenie muzyczne, jakim jest koncert Piotra Rubika z zespołem. Prezydent miasta Lucjusz Nadbereżny wyjaśniał na naszych łamach: – Moim pomysłem była organizacja koncertu Piotra Rubika, ponieważ pozytywnym przekazem muzycznym, pięknymi słowami piosenek zawsze przyciąga tłumy. Wykonanie najbardziej znanych utworów to również hołd dla twórcy ŚDM św. Jana Pawła II, którego „Tryptyk rzymski” stał się dla Rubika natchnieniem do napisania oratorium „Tu es Petrus”. To będzie piękny koncert, który jest również formą podziękowania dla wszystkich wolontariuszy, którzy tak mocno zaangażowali się w organizację ŚDM.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ważnym etapem Światowych Dni Młodzieży w diecezji był Dzień Regionalny na Świętym Krzyżu z udziałem młodzieży z Kanady, Francji, Ukrainy i Hiszpanii (21 lipca). W programie przewidziano nabożeństwo Drogi Krzyżowej z Nowej Słupi szlakiem królewskim, Mszę św. pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Nitkiewicza, zwiedzanie zespołu klasztornego, wystawę w nadleśnictwie i wspólną zabawę na błoniach. Zaproszeni byli nie tylko goście z zagranicy, ale również dzieci, młodzież i dorośli z diecezji.

Są już u nas

Sandomierz zaprosił wszystkich gości zarówno ze świata, jak i z diecezji na Dzień Wspólnoty (23 lipca). Spotkanie potrwało kilka godzin i rozpoczeło je zawiązanie wspólnoty, a ukoronowała Msza św. pod przewodnictwem Ordynariusza diecezji. Po południu organizatorzy zaproponowali muzyczne spotkanie – koncert zespołu TGD. Dzień skończył się na sandomierskich błoniach wielką modlitwą uwielbienia.

W Stalowej Woli kto tylko mógł, włączył się w przygotowania do przyjęcia gości. Powitanie miało miejsce 20 lipca w konkatedrze. Mszy św. przewodniczył bp Jan Ozga. Dla gości przygotowano kilka propozycji wyjazdów: na Święty Krzyż, do obozu zagłady w Auschwitz czy na kajaki do Zwierzyńca. Przygotowano nabożeństwo różańcowe, a po nim piknik z multimedialnym koncertem (światło i dźwięk) w klasztornych ogrodach Braci Mniejszych Kapucynów czy nabożeństwo do Bożego Miłosierdzia połączone z procesją ze światłem do parafii Ojców Michalitów. Otwarto też dla gości muzea: regionalne i św. Jana Pawła II. Pojawiła się też okazja do zwiedzenia huty oraz parowozowni PKP, z możliwością przejechania się drezyną. W parafii akademickiej młodzi zapoznali się z postacią Papieża Polaka i zwiedzili Wydział Zamiejscowy KUL.

Reklama

Główną atrakcją jest niewątpliwie dzisiejszy koncert Piotra Rubika na stadionie MOSiR. Odbędzie się także prezentacja regionalnej kuchni. Dziekan stalowowolskiego dekanatu ks. Krzysztof Kida zaznacza: – Cieszę się z dużego zaangażowania miasta i powiatu w organizację pobytu uczestników ŚDM w Stalowej Woli. Bardzo dobrze układa się też współpraca poszczególnych parafii z Policją, Strażą Pożarną oraz Szpitalem Powiatowym. Nie było żadnego problemu z rozlokowaniem gości. W parafii Opatrzności Bożej było dwa razy więcej chętnych rodzin niż samych przyjezdnych. Dobrze to świadczy o naszych parafianach i ich zaangażowaniu w życie Kościoła, że mają otwarte serca i są bardzo wrażliwi – cieszy się ks. Kida.

W Ostrowcu Świętokrzyskim gościmy z kolei młodych z Kanady: dwie grupy z Vancouver i jedną z Toronto. Z młodymi przyjechało trzech duszpasterzy.

Mieszkańcy starali się zaprezentować z jak najlepszej strony i pokazali pielgrzymom, jak wygląda słynna polska gościnność. Ks. Jan Sarwa, dziekan ostrowiecki, poinformował nas, że gośćmi opiekowali się przede wszystkim wolontariusze, którzy pomagali im podczas pobytu u rodzin i w samym mieście, a także towarzyszyli podczas wyjazdów w ciekawe miejsca regionu.

– Do Dni w Diecezji przygotowywaliśmy się w naszych grupach formacyjnych od blisko roku. Goście, zazwyczaj po dwie osoby, nocowali w konkretnych rodzinach i do takiej dwójki był przypisany jeden wolontariusz, który służył im pomocą organizacyjną i językową. Nasi wolontariusze znają język angielski ze szkoły, więc nie było problemu z porozumieniem się, a gdy zaszła potrzeba pomocy językowej w rodzinach, wolontariusze byli na to gotowi – podkreślał ks. Piotr Gaj.

Młodym udostępniono wszelkie miejskie obiekty sportowe i rekreacyjne oraz Muzeum Archeologiczne w Krzemionkach i park skałkowy w Krynkach. Zaproponowano im też wycieczki do Kałkowa i na Święty Krzyż.

2016-07-21 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dni w Diecezji. Radość dopełniona trudnymi pytaniami

Właśnie trwają poprzedzające spotkanie młodych z Ojcem Świętym Franciszkiem Dni w Diecezji. Zakończy je uroczyste nabożeństwo rozesłania w hali widowiskowo-sportowej pod Szyndzielnią. Od jutra wszystko przeniesie się do Krakowa i to w skali pomnożonej wielokrotnie. Relacje z wizyty gości z całego świata w diecezji bielsko-żywieckiej będą mogły się znaleźć na łamach naszego pisma w kolejnych numerach. Tymczasem rzucamy kilka bardziej ogólnych myśli związanych z programem Dni w Diecezjach.
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan Chrzciciel de la Salle

[ TEMATY ]

św. Jan de la Salle

Peter Potrowl (talk)/pl.wikipedia.org

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu

Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.

Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
CZYTAJ DALEJ

Lekarz papieża: Franciszek nie mógł mieć lepszego powrotu do zdrowia

2025-04-07 15:07

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Papież Franciszek dokonał prawdziwego „zamachu stanu” swoim niespodziewanym wystąpieniem - twierdzi jego lekarz. „Nie mógł mieć lepszego powrotu” - powiedział profesor Sergio Alfieri włoskiej gazecie „Il Messaggero”.

„Żywy, obecny, w dobrym nastroju: to było pocieszające widzieć 88-latka w takim stanie” - dodał szef zespołu medycznego, który leczył papieża podczas 38 dni w klinice Gemelli, podczas których dwukrotnie był bliski śmierci. „Teraz znów jest sobą, papieżem Franciszkiem; nie jest już chory, ale wraca do zdrowia. To znak, który daje nam nadzieję i pewność” - stwierdził Alfieri.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję