Tradycją już stają się spotkania w Katolickiej Szkole na ul. Górnej 12 w Częstochowie z Anną Wieczorek, która jest autorką podręczników do nauki języka angielskiego Bingo i właścicielką szkoły językowej w Warszawie.
Z inicjatywy Magdaleny Czajkowskiej, nauczycielki języka angielskiego w klasach 0-3, po raz drugi odbyło się spotkanie z autorką podręcznika, z którego uczniowie tych klas uczą się. Tym razem dzieci wzięły udział w lekcji prowadzonej przez Annę Wieczorek. Dla uczniów to ważne i niecodzienne doświadczenie uczestniczyć w lekcji prowadzonej przez panią, która napisała „ich” podręcznik. Te spotkania inspirują obie strony i planowane są już kolejne.
Anna Wieczorek zauważa, że dziś świat się tak skurczył, że dzieci same zauważają potrzebę znajomości języka obcego, ponieważ wyjeżdżają za granicę do rodziny czy na wakacje i rozumieją wagę umiejętności porozumiewania się w językach obcych.
– Najważniejsze są chęci i nastawienie do uczenia się – przekonuje pani Anna. Uważa, że pomoce szkolne, m.in. tablica interaktywna, to narzędzie pomagające nauczycielowi w osiągnięciu celu. Najważniejszy jednak jest kontakt osobowy, integracja nauczyciel – uczeń. Jeśli dziecko czuje, że nauczyciel jest blisko, potrafi cieszyć się z tego, co przekazuje, wzbudza to pozytywne emocje u dziecka, a to one są podstawą w uczeniu i zapamiętywaniu. Nowe słowa, zwroty łatwiej wpadają w pamięć, jeśli tą treścią dziecko jest zafascynowane. Interesujące historie inspirują i angażują, dlatego Anna Wieczorek zachęca do wykorzystywania w nauczaniu dobrej anglojęzycznej literatury. Nauka języka to nie tylko zapamiętywanie nowych słówek i zwrotów, to także okazja do przekazania wyższych wartości, ma zatem również cel wychowawczy. Takim sposobom uczenia wierna jest właśnie Katolicka Szkoła na ul. Górnej.
– Zapraszam do szkoły. Pośpieszmy się, bo za moment dzwonek! Młodzież już czeka, a Kasia i Rafał z Fundacji L’Arche ubiorą ją zaraz… w niepełnosprawność, o której nic a nic, jako zupełnie zdrowi ludzie, nie wiedzą. To będzie lekcja życiowej wrażliwości. Czy zdadzą egzamin?
Przyjechaliśmy do was z Wrocławia, aby przeprowadzić eksperyment medyczno-społeczny. Będzie wam niewygodnie. Możecie odczuwać ból i nie ukrywam, że zależy nam na tym – zaczyna tajemniczo Rafał, dzieląc klasę na trzy grupy. Osoby z jednej grupy zakładają słuchawki na uszy. W drugiej młodzież ma zawiązywane oczy i do rąk dostaje białą laskę. Trzecia grupa to osoby, którym Kasia i Rafał unieruchamiają nogi i wręczają kule – konieczna jest krótka lekcja posługiwania się nimi. Jedna osoba ma usiąść na wózku inwalidzkim, ale niełatwo ją znaleźć – wielu z uczestników zajęć obawia się, że... może się „zarazić” i zostać w wózku na zawsze! Szczęśliwie wyłania się śmiałek. Teraz należy się dostać do sali, w której prowadzone będą warsztaty. Trudne zadanie. Niewidomi czują się bardzo niepewnie. Idą po omacku, szukając nerwowo jakiegoś oparcia. Osoby ze związanymi nogami nie mogą skoordynować ruchów – ręce też mają zajęte. „Ogłuszeni” nie wiedzą co należy robić – nie słyszeli polecenia. Obserwują sytuację i z lękiem decydują się ruszyć przed siebie. I, jakoś tak naturalnie, podchodzą do niewidzących, by podać im rękę.
— Może czasami mówimy o Bogu, ale jakie słowo Boga widać z naszego życia? Które Boże słowo pokazuję sobą? To jest pytanie Świąt Bożego Narodzenia - mówił kard. Grzegorz Ryś.
S. Goretti, s. Edyta i s. Justyna posługują w Domu Samotnej Matki
Zgromadzenie Sióstr Maryi Niepokalanej prowadzi we Wrocławiu trzy bardzo ważne dzieła: Dom Samotnej Matki, punkt konsultacyno- informacyjny dla osób doświadczających przemocy domowej i streetworking. Zaglądamy do pierwszego, by zobaczyć, jak wyglądają tam święta Bożego Narodzenia.
Dom dla samotnych matek przeznaczony jest na 15 osób, łącznie matek i dzieci. – To nie jest duży dom, a ponieważ są tutaj malutkie dzieci, musiałyśmy stworzyć ciepły klimat, poczucie bezpieczeństwa; zadbać o to, żeby nie było za głośno. Staramy się, żeby to był bardziej dom niż ośrodek; żeby dziewczyny dobrze się tutaj czuły i żeby czuły atmosferę domu jako takiego. Udaje nam się to, bo dziewczyny nie mówią o tym miejscu „ośrodek”, tylko podkreślają, że „wracają do domu” – mówi s. Edyta Kasjan i zaznacza, że każda z mieszkanek ma swój klucz do drzwi, co również jest taką namiastką, że to właśnie jej dom.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.