JULIA A. LEWANDOWSKA: – Początek roku sprzyja bilansom. Ostatni rok był czasem uświadamiania sobie wagi i znaczenia chrztu świętego. Jak Ksiądz Dyrektor podsumowuje realizację w diecezji świdnickiej ubiegłorocznego programu, który przebiegał pod hasłem „Nowe życie w Chrystusie”?
Reklama
KS. DR KRZYSZTOF ORA: – Rok 2016 r. był czasem wyjątkowym dla Kościoła w Polsce, a w tym także dla diecezji świdnickiej. Oczywiście, jako Kościół lokalny konsekwentnie realizowaliśmy kolejny etap ogólnopolskiego programu duszpasterskiego streszczającego się w haśle: „Nowe życie w Chrystusie”, ale minione miesiące upłynęły nam także w łączności w Kościołem w Polsce pod znakiem 1050. rocznicy Chrztu Polski oraz Światowych Dni Młodzieży w Krakowie. Do tych okoliczności organizujących rytm działań duszpasterskich dołączmy ogłoszony w Kościele przez Ojca Świętego Jubileusz Miłosierdzia. I na koniec wspomnijmy, iż jako diecezja obchodziliśmy 50. rocznicę koronacji figury Matki Bożej Strażniczki Wiary w Bardzie, a także była kontynuowana, powoli zmierzająca do końca, trzyletnia peregrynacja figury Matki Bożej Fatimskiej. Ilość inspiracji wynikających z każdej z wymienionych okoliczności wymagała właściwe koordynacji, tak by nie pomniejszyć żadnego z wydarzeń, a jak najowocniej z nich skorzystać. Mam nadzieję, że udało się nam ukierunkować nasze inicjatywy duszpasterskie: pielgrzymki, konferencje, rekolekcje itp. na tyle właściwie, iż skutkiem jest wzmocniona i odnowiona wiara i miłość do Chrystusa, Matki Bożej i Kościoła. Wobec wyzwań współczesności mamy świadomość, że potrzeba na różne sposoby wzmacniać wśród ochrzczonych ich tożsamość, która ma swoje źródło w łasce chrztu św. Ta formacja chrzcielna i na różne sposoby realizowany deuterokatechumenat ufamy, że ostatecznie zaowocują skutecznym świadectwem życia Ewangelią.
– Wraz z początkiem Adwentu w Kościele rozpoczął się nowy rok liturgiczny i duszpasterski. Co jest tematem tego roku?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
– Jako zwieńczenie czteroletniego programu duszpasterskiego weszliśmy w rok, któremu towarzyszyć będzie nakaz misyjny: „Idźcie i głoście”. Tak sformułowane hasło jest konsekwencją wcześniejszych etapów, które uwiadamiały nam, w kogo wierzymy, jaka rolę odgrywa nawrócenie i jaką rolę odgrywa pogłębiona świadomość przyjętego chrztu św. Bieżący rok duszpasterski ma ukazać istotę, znaczenie, rolę i potrzebę świadectwa współczesnych chrześcijan. Nakaz: „Idzie i głoście” rozpalał wcześniejsze pokolenia uczniów Chrystusa. To posłanie dynamizowało ich wiarę w dziedzinie zaangażowania misyjnego. Obecnie poza wymiarem misji na rzecz młodych wspólnot potrzeba odważnego świadectwa wierzących w środowiskach na pozór świadomych dzieła Chrystusa, ale jednak zarażonych obojętnością, niewiarą, a nawet wrogością. Ten rok pastoralnie ma w nas wszystkich wzmocnić potrzebę podejmowania się misji dawania świadectwa.
– Jakie są główne założenia programu?
Reklama
– Myślę, że celem jest uzdolnienie wierzących do dzielenia się wiarą z innymi. To zakłada, że każdy ochrzczony będzie miał świadomość wartości wiary w Syna Bożego, doświadczenie zbawienia, jakie On ofiaruje każdemu. To wewnętrzne przekonanie staje się bowiem podstawą do przełamania obaw, a nawet lęku w obliczu możliwości, a niekiedy wręcz konieczności złożenia świadectwa.
– Przed jakimi wyzwaniami duszpasterskimi stoi Kościół w diecezji świdnickiej?
Reklama
– Ostatnie badania praktyk niedzielnych pokazują, że na mapie naszej diecezji są miejsca, tzn. konkretne wspólnoty parafialne, gdzie procent praktykujących katolików to ok. 10%. Takie dane nie mogą nas uspakajać i pozwolić na bierne ich przyjęcie. Mamy świadomość zachodzących procesów dechrystianizacji, sekularyzacji, ale nie zwalnia to nas z wysiłku ewangelizacyjnego. Wciąż stoi przed nami zadanie poszukiwania tych, którzy z różnych niekiedy przyczyn odstąpili od Kościoła, od praktykowania wiary. Ważna jest dla nas sprawa formacji kandydatów do bierzmowania. Mamy świadomość, że to pokolenie w przyszłości zastąpi w swoich parafiach swoich dziadków i rodziców. Dlatego od jakiegoś czasu duszpasterze stawiają akcent na doświadczenie wiary, modlitwy, osobistej relacji z Jezusem, odkrywanie piękna wspólnoty. Bardzo ważną kwestią, wpisującą się szerszy wymiar duszpasterstwa małżeństw i rodzin, jest zagadnienie właściwego przygotowania dzieci, a bardziej ich rodziców w związku I Komunią św. Wydaje się, że okres przygotowań do pełnego udziału we Mszy św. wymaga przepracowania w takim kierunku, by stał się on czasem odnowionej katechizacji, a wręcz ewangelizacji rodziców. Bez nich cały trud przygotowań do I Komunii św. może nie mieć swojej kontynuacji zaraz po pięknych komunijnych uroczystościach.
– Misyjny nakaz Chrystusa to zobowiązanie dotyczące każdego z nas. Jak świeccy w Kościele mogą głosić Dobrą Nowinę?
– Wynikająca z wiary w Chrystusa obecność i głos osób świeckich jest bezcenna w miejscach ich pracy, wypoczynku. Obecnie widzimy, także na terenie naszej diecezji, jak bardzo potrzebujemy świeckich, uformowanych liderów życia społecznego, którzy będą inspirowali innych do twórczego działania na rzecz przemian z poszanowaniem jednocześnie nienaruszalnego Bożego porządku. Cieszymy się zaangażowaniem wielu dojrzałych osób świeckich, które podejmują odpowiedzialność za misję Kościoła, angażują się np. w organizację wydarzeń o zasięgu społecznym.
– W 2017 roku będziemy przeżywać 100. rocznicę objawień w Fatimie. Jak do tych wydarzeń przygotowuje się diecezja świdnicka?
Reklama
– Do tej wyjątkowej rocznicy przygotowujemy się w diecezji od października 2014 r. Wtedy to do Fatimy udała się pod przewodnictwem biskupa świdnickiego Ignacego Deca pielgrzymka, by tam na miejscu dokonał się obrzęd poświęcenia figury Matki Bożej, która w swoim znaku zainaugurowała diecezjalną peregrynację, nawiedzając wszystkie parafie diecezji. Figura Matki Bożej Fatimskiej odwiedziła już 18 dekanatów diecezji. Przed nami ostatnie miesiące tego czasu nawiedzin. Każda parafia gościła wizerunek Matki Bożej u siebie przez trzy lub cztery dni. W trakcie peregrynacji są głoszone przez Ojców Franciszkanów Konwentualnych i także przez Księży Pallotynów okolicznościowe rekolekcje z konferencjami i nabożeństwami, które mają na celu przybliżyć uczestnikom rekolekcji fatimskie orędzie Matki Bożej. Na podstawie dotychczasowej peregrynacji mogę zaświadczyć, także jako często naoczny świadek, z jaką wiarą, miłością witana jest w fatimskim wizerunku Matka Boża. W wielu parafiach owocem rekolekcji są nie tylko nabożeństwa fatimskie, ale przede wszystkim praktyka pierwszych sobót miesiąca. Cieszy także fakt, że wzmacnia się miłość do modlitwy różańcowej. Cieszą się szczególnie duszpasterze, kiedy po rekolekcjach peregrynacyjnych zgłaszają się nowe osoby, by utworzyć kolejną różę we wspólnocie Żywego Różańca. Bardzo często w takich okolicznościach inicjuje się pierwsza męska róża różańcowa. Biskup Ignacy ustalił, że 13 maja 2017 r., dokładnie w 100. rocznicę pierwszego zjawienia się Matki Bożej dzieciom fatimskim, w katedrze świdnickiej odbędzie się koronacja obrazu Matki Bożej Świdnickiej, czczonej jako Uzdrowienie Chorych. Korony i sukienki zostały poświęcone przez Ojca Świętego Franciszka podczas wizyty w lipcu 2016 r. na Jasnej Górze. Obecnie trwa nowenna przygotowująca nas do uroczystości koronacji. Każdego 13. dnia miesiąca bp Ignacy Dec przewodniczy w katedrze Mszy św. i wygłasza homilię, rozważając kolejno Osiem Błogosławieństw.
– Wyzwaniem dla nas staje się także Rok Świętego Brata Alberta ogłoszony przez Konferencję Episkopatu Polski…
– Wspominanie św. Brata Alberta związane z 100. rocznicą śmierci, które będzie nam towarzyszyć aż do przyszłorocznych świąt Bożego Narodzenia, jest dla nas ogromną szansą przynajmniej z dwóch powodów. Po pierwsze, by na nowo spopularyzować tę wielką postać oddaną służbie ubogim, ale także, i to jest drugi powód, by zainspirować się jego postawą. W końcu taka jest też rola świętych. Oni choć przynależeli do innej epoki, żyli w innych okolicznościach, to mimo wszystko ich biografie są dla każdego pokolenia wyzwaniem: jak my mamy odczytywać Ewangelię dzisiaj? Jak styl świętości, w tym wypadku Brata Alberta, realizować w naszych warunkach życia? Myślę, że zaprzyjaźniając się z Bratem Albertem, będziemy mieli okazję potwierdzić, że miłosierdzie dla nas nie zawęża się jedynie do wymiaru duchowego, ale przekłada się na konkretne czyny związane z zaangażowaniem na rzecz ludzi dotkniętych różnym rodzajem biedy.