Jak co roku w Tygodniu Modlitw o Jedność Chrześcijan odbywają się spotkania i nabożeństwa ekumeniczne. Za nami nabożeństwa w gorzowskiej katedrze i w seminarium w Paradyżu. 25 stycznia pod przewodnictwem bp. Stefana Regmunta odbędzie się natomiast nabożeństwo ekumeniczne w kościele pw. Ducha Świętego w Zielonej Górze. – Doświadczenie ekumeniczne w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej oceniam jako bardzo dobre. Oczywiście nie brakuje różnych problemów i tematów do rozmowy, jednak to, co nas łączy, to przede wszystkim wzajemna życzliwość i pragnienie, żeby głoszony był Chrystus. W takim też duchu będziemy przeżywać tegoroczne nabożeństwa, również to w Zielonej Górze – mówi przygotowujący spotkanie ks. Tomasz Gierasimczyk. – Tematem wyznaczonym przez kalendarz oraz przez osoby, które przygotowywały materiały na nabożeństwa ekumeniczne w skali ogólnoświatowej, jest 500-lecie reformacji. Jedni chrześcijanie akcentują tutaj motyw do swojego świętowania, inni widzą w nim bolesny rozdział w historii Kościoła. Niewątpliwie jest to znacząca rocznica i na jej tle będzie sprawowane to nabożeństwo ekumeniczne w Zielonej Górze; najpierw w duchu pokuty za wszystkie grzechy, które przyniosły podział w łonie chrześcijaństwa zachodniego, z prośbą o ducha jedności, pojednania i przebaczenia, bo sami z siebie nie umiemy zjednoczyć Kościoła. Jednocześnie będziemy też świętować to, że tak wiele udało się już zrobić, że po pięciuset latach jesteśmy w zupełnie innej sytuacji niż poprzednie pokolenia generacji chrześcijan, właśnie dzięki temu, że istnieje ruch ekumeniczny. W diecezji zielonogórsko-gorzowskiej referentem ds. ekumenizmu jest ks. Tadeusz Kuźmicki. – Pierwszym ważnym elementem w dialogu ekumenicznym jest to, aby się wzajemnie poznać; poznać naszych braci i siostry w wierze, a więc drugą wspólnotę – kwestie teologiczne, praktykę i liturgię – sposób, w jaki ona żyje i funkcjonuje. Następnie należy maksymalnie wykorzystać to, co jest wspólne, a zatem wspólną modlitwę, jak chociażby „Ojcze nasz”, która nas jednoczy. Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan pokazuje, że są elementy nam wspólne, że nie ma wprawdzie pełnej, ale że po części jest już pewna jedność – tłumaczy ks. Kuźmicki.
Pomóż w rozwoju naszego portalu