Kulminacyjnym punktem Festiwalu była Eucharystia z uroczystym rozpoczęciem Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego.
Zaproszenie
Reklama
Jak wyglądały początki i jaki jest obecny charakter festiwalu? – U początków festiwalu stoi Małgorzata Witkowska, która odpowiada w Zielonej Górze za Ruch Gaudium Vitae i patronuje nad Duchową Adopcją Dziecka Poczętego. Festiwal Życia rozpoczął się marszami życia, które na początku liczyły od 200 do 300 osób. Dzisiaj liczba uczestników sięga ok. 2 tys. Do tych marszów na przestrzeni lat zostały włączone inne wydarzenia. Od jakiegoś czasu organizujemy takie działania przez cały tydzień w sensie takim, że wszystkie dni, które poprzedzają bądź są w jakiś sposób związane z Narodowym Dniem Życia i Dniem Świętości Życia, czyli 24 i 25 marca, chcemy adoptować do tygodniowego przekazu informacji, formacji i afirmacji życia, szczególnie w Zielonej Górze; ten temat jest zaproszeniem, aby festiwal stał się diecezjalny – mówi organizator ks. dr Mariusz Dudka. – Dzisiaj zapraszam do współpracy poszczególne osoby i stowarzyszenia, które biorą odpowiedzialność za dane wydarzenie. Na przykład proszę Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży, żeby zorganizowało debatę, angażuję w to dzieło teatr klerycki, od lat związany z nami, który ma swój dzień festiwalowy. Jeśli jakaś parafia organizuje w tym czasie film, koncert czy pogadankę i chce to zrobić w ramach festiwalu, to jak najbardziej dajemy logo i ułatwiamy działanie, by było to bardziej diecezjalnie. Za każdym razem festiwal kończył się w niedzielę Marszem dla Życia. Jednak doszliśmy do wniosku, że o wiele łatwiej jest zorganizować ten przemarsz latem, dlatego w tym roku idziemy 11 czerwca, ponieważ podpisaliśmy porozumienie z ogólnopolską inicjatywą Marsz dla Życia i Rodziny, aby iść pod jednym hasłem: „Czas na rodzinę” – kontynuuje dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Rodzin.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Anioł
Tegoroczny Festiwal Życia został zainaugurowany emisją filmu „Anioł” w Sali Dębowej Biblioteki Norwida w Zielonej Górze. – Festiwal Życia jest zawsze o rodzinie, tym bardziej mówi nam o tym hasło tegorocznego festiwalu, które przypomina, że życie zaczyna się w rodzinie. Tytułowy anioł w filmie Amina Dory to niepełnosprawny chłopiec, który rodzi się w rodzinie, więc myślę, że to jest taki ciekawy głos na temat w ogóle pewnej wartości niepełnosprawności, o której często myślimy w sposób negatywny. Tutaj natomiast jest pewna wartość dobra, wartość dodana – ta jego niedoskonałość jest pewnym sygnałem życia nadprzyrodzonego, innej rzeczywistości; jest sygnałem właśnie Boga, który ingeruje w społeczność. Życie bez anioła czy życie bez Boga – taki jest przekaz tego filmu – jest trudne, skomplikowane, jest pełne nieporządku, a obecność anioła, który jest reprezentantem Boga, wprowadza w tę małą społeczność porządek. Myślę, że o tym jest ten film – o potrzebie pewnego nadprzyrodzonego porządku w rzeczywistości – mówi ks. prof. Andrzej Draguła, który wprowadził widzów w temat filmu.
Improwizacja
Reklama
W tegoroczny Festiwal Życia zaangażowało się trio improwizacyjne Wigry 3 na czele z Basią Szuszkiewicz. – Chcemy w tym roku zaistnieć na festiwalu z nową formą sceniczną. Wiemy, że teatr klerycki już od lat towarzyszy Festiwalowi Życia, a w tym roku chcemy jeszcze innej sztuki zaznać. Będziemy na bieżąco tworzyć fabułę, scenki i postaci na podstawie propozycji, które uzyskamy od publiczności. Czyli tak naprawdę jest to wydarzenie, które jest współtworzone przez publiczność i trochę przez nas. Na nas ciąży ten obowiązek, żeby to było ciekawe i żeby się to dobrze oglądało, natomiast co publiczność będzie chciała to dostanie – na tym polega improwizacja – opowiada liderka grupy. – Chcemy w tym roku w związku z tematem Festiwalu Życia, czyli „Czas na rodzinę” skupić się właśnie na tej tematyce i pokazać, że w życiu sztuka improwizowania jest nam potrzebna i każdy z nas w jakiejś sytuacji, prędzej czy później, musi trochę improwizować. Jest to bardzo ciekawe doświadczenie, ponieważ improwizacja, jak się zadzieje na scenie, to się zadzieje tylko raz i już nigdy więcej się nie powtórzy – dodaje Basia Szuszkiewicz.
Debata
Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej przygotowało natomiast debatę pt. „Cyberrodzina”, czym wpisało się w hasło obchodów tegorocznego festiwalu. Do udziału w debacie została zaproszona młodzież zielonogórskich szkół oraz studenci. – Obecnie internet, cyberprzestrzeń co raz bardziej wkraczają w nasze życie. W dobie multimediów, gdzie każdy jest wyposażony w minimum jedno, a nierzadko w 2-3 urządzenia mobilne, jesteśmy narażeni na to, że coś nas będzie odciągać od tego, co najważniejsze, od tych relacji rodzinnych. Często te relacje już nie mogą się obyć bez multimediów, w związku z tym chcemy sobie porozmawiać z ks. dr. Pawłem Łobaczewskim oraz psychologiem i blogerem Michałem Piętosą, a także z kabaretem Nowaki, który też opowie o tym, jak wyglądają ich obecne rodziny, o tym, jak wygląda cyberprzestrzeń w ich życiu, jak oni sobie z nią radzą, czy nie jest też tak, że trzeba czasem stoczyć jakąś walkę o to, żeby na przykład przy obiedzie nie siedzieć w smartfonach, ale po prostu sobie porozmawiać – mówi Łukasz Brodzik, redaktor Młodzieżowej Agencji Informacyjnej.
Mały Książę i Mojżesz
Nie obyło się bez widowisk na scenie. Teatr klerycki „Zdumienie” przedstawił spektakl pt. „Historia prawdziwa?”. Przedstawienie zostało przygotowane na podstawie tekstu Antoine’a de Saint-Exupéry’ego „Mały Książę”. – Jest to nasze spojrzenie na dorosłego człowieka. Bardzo pięknie powiedział ks. Dariusz Mazurkiewicz po premierze spektaklu, że właściwie w tym spektaklu każdy dorosły mógłby się przejrzeć jak w lustrze. Często zapominamy o tym, że byliśmy dziećmi, zakopujemy gdzieś w sobie głęboko to dziecko, a może czasami należałoby spojrzeć oczami dziecka na ten świat i trochę więcej radości w swoje życie wnieść i trochę bardziej się cieszyć – mówiła przed spektaklem reżyser Kinga Kraszewska-Brawer. Z kolei w Hali Widowiskowo-Sportowej CRS widzowie mieli okazję zobaczyć Operę Lwowską „Mojżesz”. Jacek Radolski, prezes Fundacji Krzewienia Edukacji Kulturalnej „Otwórz serce”, wyjaśnia: – Organizujemy całą trasę koncertową w Polsce, m.in. w Zielonej Górze, Poznaniu, Katowicach, Koszalinie i Szczecinie. Spotkaliśmy się z księdzem dyrektorem z Kurii Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej, któremu zaproponowaliśmy nasz spektakl, więc bardzo się ucieszył, że to się wpisuje w Festiwal Życia, i zaproponował nam, żeby właśnie w tym terminie odbył się spektakl. 25 marca do hali CRS przyjeżdża opera ze Lwowa. 200 osób na scenie, orkiestra, chór, balet i soliści oraz specjalnie zbudowana scenografia wprowadzi widzów w przepiękne widowisko – w świat Mojżesza.
Adopcja
Kulminacyjnym punktem programu Festiwalu Życia była Eucharystia z uroczystym rozpoczęciem Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego w parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Zielonej Górze. – Duchowa Adopcja odbywa się u nas znacznie dłużej niż festiwal, bo już od ponad 20 lat. Jest to zachęta do tego, by człowiek wierzący przyjął w tą duchową adopcję dziecko, którego życie jest zagrożone i którego imię jest znane tylko Bogu. Zobowiązuje się przez 9 miesięcy, czyli przez czas trwania ciąży, do odmawiania jednej dziesiątki Różańca, specjalnej modlitwy i ewentualnie jeszcze jakiegoś innego dobrego uczynku za to dziecko – mówi Małgorzata Witkowska, teolog małżeństwa i rodziny. – Naszą zielonogórską specjalnością jest na pewno to, że myśmy po raz pierwszy w Polsce zaczęli tak uroczyście odprawiać również zakończenie Duchowej Adopcji. Zawsze w uroczystość Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny rozpoczynamy cykl Duchowej Adopcji, a kończymy tydzień czy dwa tygodnie przed Bożym Narodzeniem, gdzie świętujemy, że nasze dzieci się rodzą.