Reklama

W służbie Bogu i ojczyźnie

W styczniu br. odbyło się noworoczne spotkanie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i środowiska 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty. Rozpoczęła je Msza św. koncelebrowana w lubelskim kościele pw. Krzyża Świętego, której przewodniczył kapelan, ks. kan. Zbigniew Staszkiewicz. Uroczystość zgromadziła żołnierzy 27. WDP, AK środowiska lubelskiego oraz liczne grono gości, w tym przedstawicieli władz wojewódzkich, miejskich, samorządowych, środowisk kombatanckich i stowarzyszeń.

Niedziela lubelska 11/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Podczas spotkania ks. kan. Zbigniew Staszkiewicz został odznaczony złotą odznaką Związku "za wkład pracy społecznej w Światowy Związek Żołnierzy AK, poświęconej etosowi AK". To honorowe wyróżnienie zostało przyznane za aktywną działalność w służbie kapelana środowiska lubelskiego AK. Funkcja ta, otrzymana w 1997 r. z nominacji abp. Bolesława Pylaka, nie była przypadkowa, bowiem z 27. WDP AK związały go lata wczesnej młodości, a jej ideałom "Bóg - Honor - Ojczyzna" ks. Staszkiewicz pozostał wiemy przez całe życie. Od lat uczestniczył we wszystkich wydarzeniach i uroczystościach dywizyjnych środowiska lubelskiego w kraju, a także wielokrotnie pielgrzymował na Wołyń dla uczczenia mogił poległych partyzantów, poświęcenia krzyży, tablic i pomników wojennych. Odprawiał Msze św. za żyjących Wołyniaków, żegnał zmarłych kolegów. Przy każdej okazji wygłaszał patriotyczne kazania, dając świadectwo prawdzie tamtych wydarzeń, utrwalając o nich pamięć i przekazując młodemu pokoleniu wartości, które kształtowały naród polski przez stulecia. Również Żołnierze 27. WDP AK są zawsze obecni w ważnych chwilach życia kolegi z konspiracji, a dzisiaj swojego Kapelana. Kiedy w czerwcu 2000 r. w kościele pw. św. Pawła w Lublinie (gdzie przez wiele lat był proboszczem) odprawiał jubileuszową, dziękczynną Mszę św. w 50-lecie swojego kapłaństwa, uroczystość zgromadziła rzesze wiernych z różnych parafii, księży i kleryków, delegacje duszpasterstw i stowarzyszeń katolickich, a także liczne grono żołnierzy AK, którzy przybyli ze sztandarem 27. WDP AK. Razem z Jubilatem dziękowaliśmy Bogu za 50 lat owocnego kapłaństwa; za to, że jest nadal wśród nas i ze swoją mądrością i życzliwością pochyla się nad każdym, z kim ma kontakt; że mimo ciężkich, życiowych doświadczeń ma zawsze pogodę ducha i uśmiech - ten sam, który pamiętam sprzed 50-ciu lat z lekcji religii w szkole podstawowej. W modlitwie dziękowaliśmy wówczas za życie wypełnione najlepszymi wartościami, za służbę Bogu, ojczyźnie i Kościołowi, wypełnianą z pokorą i rozumianą jako Boże posłannictwo.
Ks. kan. Zbigniew Staszkiewicz, dziś już emerytowany kapłan, nadal włącza się aktywnie w życie Kościoła; znany jest od wielu lat na terenie Lublina i archidiecezji, a także w katolickich parafiach Wołynia. Należy do tej rzeszy księży, w których życiorysy wpisała się żołnierska służba ojczyźnie w różnych okresach jej historii. W uzasadnieniu przyznanego w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej prawa do tytułu "Weteran Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny" czytamy: "Stwierdza się, że Zbigniew Staszkiewicz w latach walki zbrojnej z najeźdźcami z honorem pełnił żołnierską powinność". Dopiero po latach, kiedy politycznie było to możliwe, otrzymał stopień podporucznika Wojska Polskiego, Krzyż Armii Krajowej i Krzyż Partyzancki. Urodził się 11 października 1924 r. w Kowlu na Wołyniu, gdzie ojciec był pracownikiem kolei państwowych. Rodzice pochodzili z Wileńszczyzny. W Kowlu ukończył gimnazjum. W sierpniu 1942 r. przystąpił do pracy konspiracyjnej AK i pod pseudonimem "Jan" został łącznikiem bezpośrednio podległym komendantowi inspektoratu Kowel "Kowalowi", mjr. Janowi Szatowskiemu. Zajmował się przerzutem broni, lekarstw, środków opatrunkowych i innego wyposażenia dla konspiracji i oddziałów partyzanckich, które wchodziły w skład 27. WDP AK. Mimo otrzymanego nakazu, od deportacji na roboty przymusowe do III Rzeszy uratowały go władze konspiracyjne, które załatwiły pracę na stanowisku technika dentystycznego w poliklinice kolejowej w Kowlu; zawód ten szybko opanował i wykonywał. Miał dostęp do apteki kolejowej, z której lekarstwa ratowały zdrowie i życie partyzantów. W jego mieszkaniu przy ul. Limanowskiego 6 mieścił się punkt kontaktowy i przerzutowy, odbywały się spotkania członków sztabu z komendantem Inspektoratu i zgrupowania "Gromada", byli przechowywani i leczeni ranni partyzanci. Po aresztowaniu przez Niemców ojca był jedynym opiekunem ciężko chorej matki. W warunkach oblężenia Kowla przeżył bolesne doświadczenie życiowe - śmierć matki. Wkrótce potem został aresztowany i wieziony na Majdanek. 13 maja 1944 r. uciekł z transportu kolejowego na trasie Chełm - Lublin. W takich okolicznościach opuścił rodzinny dom, do którego już nigdy nie wrócił. Znalazł się na obcym terenie, wśród obcych ludzi. W Chełmie kontynuował pracę konspiracyjną, jego mieszkanie przy ul. Piłsudskiego było punktem kontaktowym dla rannych żołnierzy 27. WDP AK. Działalność konspiracyjną zakończył w lipcu 1944 r. W 1945 r. otrzymał świadectwo maturalne w liceum dla dorosłych w Lublinie i wstąpił do seminarium.
Po ukończeniu studiów na Wydziale Teologicznym KUL w dniu 25 czerwca 1950 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rak bp. Piotra Kałwy. Pierwszą pracę wikariusza podjął w parafii w Opolu Lubelskim, będąc jednocześnie prefektem w dwóch szkołach podstawowych. W 1952 r. został skierowany na studia na Wydziale Filozoficznym KUL, które ukończył w 1956 r., uzyskując stopień magistra filozofii. Następnie był przez dwa lata wikariuszem w parafii pw. św. Michała w Lublinie, później przez trzy lata wikariuszem w parafii katedralnej. W 1961 r. otrzymał nominację na proboszcza parafii Puławy - Włostowice, będąc jednocześnie przez trzy lata administratorem parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Puławach. W 1974 r. został przeniesiony z Puław na stanowisko administratora parafii pw. św. Pawła w Lublinie, a w dwa lata później został proboszczem tej parafii, który to urząd pełnił przez 21 lat, do przejścia na emeryturę w 1997 r. W czasie swojej kapłańskiej posługi piastował następujące funkcje: wicedziekana dekanatu puławskiego, wicedziekana dekanatu Lublin-Miasto, wicedziekana Lublin-Śródmieście. Przez 30 lat pełnił obowiązki diecezjalnego duszpasterza głuchoniemych, przejściowo diecezjalnego duszpasterza niewidomych. Po otrzymaniu od Prymasa Wyszyńskiego birytualizmu, tj. prawa do odprawiania Mszy św. w rycie bizantyjsko-słowiańskim, przez kilka lat często dojeżdżał do jedynej w Polsce parafii neounickiej w Kostomłotach na Podlasiu, by pomagać o. Romanowi Piętce MIC w prowadzeniu parafii, której groziła likwidacja po odejściu na emeryturę tamtejszego unickiego proboszcza. W 1992 r. doczekał się godności Kanonika Honorowego Kapituły Katedralnej Zamojskiej oraz Kanonika Honorowego Kapituły Katedralnej Lubelskiej.
Ks. kan. Zbigniew Staszkiewicz od wielu już lat prowadzi nieprzerwanie pracę duszpasterską na rzecz wspólnot i stowarzyszeń katolickich, choć obecnie w mniejszym wymiarze. Niech Dobry Bóg obdarza go zdrowiem i potrzebnymi łaskami na dalsze lata w służbie Bogu i Ojczyźnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Z powodu Jubileuszu ogólnoświatowe obchody Dnia Chorego w Peru przesunięte na 2026

2025-01-27 16:54

[ TEMATY ]

chorzy

obchody

Peru

Karol Porwich/Niedziela

Światowy Dzień Chorego obchodzony jest corocznie 11 lutego, w liturgiczne wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes. Co trzy lata obchody tego dnia odbywają się w uroczystej formie w którymś z sanktuariów maryjnych na świecie. W tym roku ogólnoświatowe uroczystości miały mieć miejsce w peruwiańskim sanktuarium w Arequipie, jednak z powodu Jubileuszu zostały przesunięte na przyszły rok.

Decyzję w tej sprawie podjął papież Franciszek. Informuje o tym wspólny komunikat wydany przez watykańskie Dykasterie ds. Integralnego Rozwoju Człowieka i ds. Ewangelizacji, które odpowiednio odpowiadają za przygotowanie Dnia Chorego i Jubileuszu.
CZYTAJ DALEJ

Trzeba prosić Boga o dobre oczy, aby widzieć i docenić dobro, które dzieje się wokół nas

2025-01-23 08:53

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Widzimy, że Ewangelia dzisiejsza mówi wiele o wielu częściach głowy: uszach, oczach, ustach. Nic nie jest bez znaczenia – dla wiary i dla życia. Trzeba nam zabiegać o wszystko, bowiem wszystko stać się może narzędziem pomnażania dobra lub jego odbudowania, kiedy zaczyna go ubywać.

Wielu już starało się ułożyć opowiadanie o zdarzeniach, które się dokonały pośród nas, tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa. Postanowiłem więc i ja zbadać dokładnie wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, abyś się mógł przekonać o całkowitej pewności nauk, których ci udzielono. W owym czasie: Powrócił Jezus mocą Ducha do Galilei, a wieść o Nim rozeszła się po całej okolicy. On zaś nauczał w ich synagogach, wysławiany przez wszystkich. Przyszedł również do Nazaretu, gdzie się wychował. W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać. Podano Mu księgę proroka Izajasza. Rozwinąwszy księgę, znalazł miejsce, gdzie było napisane: «Duch Pański spoczywa na Mnie, ponieważ Mnie namaścił i posłał Mnie, abym ubogim niósł dobrą nowinę, więźniom głosił wolność, a niewidomym przejrzenie; abym uciśnionych odsyłał wolnymi, abym obwoływał rok łaski Pana». Zwinąwszy księgę, oddał słudze i usiadł; a oczy wszystkich w synagodze były w Niego utkwione. Począł więc mówić do nich: «Dziś spełniły się te słowa Pisma, które słyszeliście».
CZYTAJ DALEJ

Śląskie: sąd rozpozna zażalenie na brak aresztu dla księdza, w którego mieszkaniu zmarł mężczyzna

2025-01-27 12:56

[ TEMATY ]

sąd

Adobe.stock.pl

12 lutego Sąd Okręgowy w Sosnowcu rozpozna zażalenie prokuratury na decyzję sądu rejonowego, który nie aresztował ks. Krystiana K. z diecezji sosnowieckiej. W mieszkaniu duchownego w marcu 2024 r. zmarł młody mężczyzna. Ks. K. jest podejrzany m.in. o nieumyślne spowodowanie śmierci.

Informację o terminie rozpoznania zażalenia przekazał w poniedziałek PAP szef Prokuratury Rejonowej Sosnowiec-Północ Zbigniew Pawlik. Prokuratura już wcześniej sygnalizowała, że śledztwo w tej sprawie zmierza do końca. Akt oskarżenia ma zostać przesłany po rozpoznaniu zażalenia.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję