Reklama

Święci i błogosławieni

Patron jedności ojczyzny

O kim mowa? Oczywiście, o św. Stanisławie (ok. 1030-79) – biskupie i męczenniku. Dlaczego patron jedności Polski? Zapraszam do lektury

Niedziela Ogólnopolska 18/2018, str. 8

[ TEMATY ]

św. Stanisław

Wikipedia

Św. Stanisława BM, patrona Polski, przedstawia się zazwyczaj w stroju biskupim, z pastorałem w ręku

Św. Stanisława BM, patrona Polski, przedstawia się zazwyczaj w stroju biskupim, z pastorałem w ręku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Według legendy, ciało dzielnego biskupa zostało pocięte na kawałki przez siepaczy króla Bolesława II Szczodrego (ok. 1042-1082), zwanego też Śmiałym. Miało jednak cudownie się zrosnąć, co było zapowiedzią zjednoczenia się państwa polskiego po okresie rozbicia dzielnicowego, które nastąpiło po śmierci króla Bolesława III Krzywoustego (1086 –1138). Ostatecznie do ponownego scalenia naszych ziem doszło za czasów króla Władysława Łokietka (ok.1260 – 1333). Przypisywano to właśnie św. Stanisławowi ze Szczepanowa.

Podobne przekonanie panowało podczas nocy zaborów, które zakończył dzień 11 listopada 1918 r., kiedy to po 123 latach odzyskaliśmy niepodległość. 100. rocznicę tego wydarzenia obchodzimy w tym roku. Nic więc dziwnego, że św. Stanisław jest patronem naszej wolnej zjednoczonej Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Znaczenie świętego

Reklama

Imię św. Stanisława oznacza kogoś, kto jest sławny. Bez wątpienia jego męczeńska śmierć na Skałce w Krakowie przyczyniła się do jego sławy nie tylko w Polsce, ale i w chrześcijańskiej Europie. Nie wchodząc zbytnio w polityczne tło jego zamordowania, warto zwrócić uwagę na to, że nasz święty uchodził za człowieka bardzo pobożnego i pracowitego. Pamiętajmy, że chrześcijaństwo na naszych ziemiach dopiero się krystalizowało. Dlatego też biskup krakowski multum czasu poświęcał na krzewienie ewangelicznej wiary i przestrzeganie karności kościelnej. Źródła podają, że był przy tym człowiekiem bardzo ofiarnym, który pomagał bliźnim będącym w potrzebie.

Stanisława ogłoszono świętym w połowie XIII stulecia, m.in. za sprawą wielu cudów związanych z jego osobą, np. wskrzeszenia czy uzdrowienia. Jeden z nich opisuje ks. Piotr Skarga (1536 – 1612), który opiera się na wcześniejszych przekazach bliskich czasom naszego świętego: „Dzieciątko także w Gdańsku, które z mostu spadło, utonęło i nierychło znalezione było. Gdy rodzice przyczyny św. Stanisława u Pana Boga wzywali, ożyło”.

Doczesne szczątki sławnego krakowskiego biskupa można nawiedzić i pomodlić się przy nich w katedrze na Wawelu. Szczególnym kultem wierni otaczają św. Stanisława także na Skałce w Krakowie, gdzie bardzo długo na ścianie miała zachować się plama jego krwi, a w sadzawce miał utonąć jeden z odrąbanych mu palców. W każdym razie święty jest patronem Krakowa, archidiecezji krakowskiej i całej Polski. Przedstawia się go zazwyczaj w stroju biskupim, z pastorałem w ręku. Jego atrybuty to orły oraz miecz, od którego stracił życie.

Głos syna ziemi krakowskiej

Warto w tym miejscu przypomnieć słowa Papieża Polaka, które w kontekście uroczystości św. Stanisława, biskupa i męczennika, którą obchodzimy 8 maja, oraz w roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości brzmią wyjątkowo. Zostały wypowiedziane w Krakowie 9 czerwca 1979 r. podczas pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II do Ojczyzny: „Musicie być mocni, drodzy bracia i siostry! Musicie być mocni tą mocą, którą daje wiara! Musicie być mocni mocą wiary! Musicie być wierni! Dziś tej mocy bardziej wam potrzeba niż w jakiejkolwiek epoce dziejów. Musicie być mocni mocą nadziei, która przynosi pełną radość życia i nie dozwala zasmucać Ducha Świętego! (...) Proszę was, abyście całe to duchowe dziedzictwo, któremu na imię «Polska», raz jeszcze przyjęli z wiarą, nadzieją i miłością – taką, jaką zaszczepia w nas Chrystus na chrzcie świętym, abyście nigdy nie zwątpili i nie znużyli się, i nie zniechęcili, abyście nie podcinali sami tych korzeni, z których wyrastamy (...). Proszę was: abyście mieli ufność nawet wbrew każdej swojej słabości, abyście szukali zawsze duchowej mocy u Tego, u którego tyle pokoleń ojców naszych i matek ją znajdowało, abyście od Niego nigdy nie odstąpili, abyście nigdy nie utracili tej wolności ducha, do której On «wyzwala» człowieka, abyście nigdy nie wzgardzili tą Miłością, która jest «największa», która się wyraziła przez Krzyż, a bez której życie ludzkie nie ma ani korzenia, ani sensu. Proszę was o to przez pamięć i przez potężne wstawiennictwo (...), przez pamięć św. Stanisława, który legł pod mieczem królewskim na Skałce. Proszę was o to. Amen”.

Nic dodać, nic ująć. Św. Stanisławie, módl się za nami, módl się za naszą Ojczyznę, broń jej jedności.

2018-04-30 11:29

Ocena: +56 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzień Zwycięstwa ze św. Stanisławem

Niedziela legnicka 21/2018, str. II

[ TEMATY ]

św. Stanisław

AGD

Przy obelisku upamiętniającym bohaterów walki o wolność złożono kwiaty i zapalono znicze

Przy obelisku upamiętniającym bohaterów walki o wolność złożono
kwiaty i zapalono znicze
W Narodowy Dzień Zwycięstwa (8 maja) pamiętamy o tych, którzy za Ojczyznę walczyli oraz złożyli najwyższą ofiarę ze swojego życia za jej wolność i niepodległość. Tegorocznym obchodom towarzyszył również szczególny znak – relikwie św. Stanisława ze Szczepanowa, biskupa i męczennika, przywiezione do Olszyny specjalnie na tę okazję z legnickiej katedry.
CZYTAJ DALEJ

Barbarzyństwo obok wiary. Czy arcybiskup Gądecki ma rację?

2025-01-11 19:03

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Jednym tchem przeczytałam książkową nowość pt. „O życiu, powołaniu, wierze i Kościele” stanowiącą wywiady z arcybiskupem Stanisławem Gądeckim, przeprowadzone przez ks. prof. Leszka Gęsiaka. Mocno zapadło mi w pamięć stwierdzenie wieloletniego przewodniczącego Konferencji Episkopatu, że największym problemem współczesności jest „kultura odarta z odniesienia do Boga”, która w dodatku szybko się rozprzestrzenia i pozbawia nas duchowego dziedzictwa i bogactwa. „Ślepe włączenie się w ten nurt rodzi wielkie wynaturzenia i buduje taki model Polski, który ostateczne zniszczy naszą przyszłość, ponieważ stworzenie bez Stwórcy zanika”. Mocne to słowa, smutna konstatacja.

Dobrze pamiętam, jak Ksiądz Arcybiskup zwracał uwagę na ten problem także podczas wieloletnich spotkań Zespołu ds. mediów, podkreślał, że kiedy człowiek zapomni o Bogu i żyje tak, jakby Go nie było, to szybko zaczyna postrzegać świat jako odwieczną i bezcelową grę materii. Nie ma wtedy przesłanek ku temu, by życie ludzkie mogło mieć w takim świecie jakiś cel ostateczny. Jeśli media taki obraz świata propagują, to przyczyniają się do propagowania antychrześcijańskiej wizji świata i człowieka. Przypominam sobie również, jak abp. Gądecki podkreślał, że nie można wykreślić rzeczywistości Boga i oczekiwać, że wszystko pozostanie dalej po staremu. Znamienne, że takie słowa również padają na łamach wywiadu-rzeki. Widać, że jest to wyraźna troska rozmówcy księdza Gęsiaka.
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję