Danuta Siedzikówna ps. Inka, sanitariuszka 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej znalazła się wśród kolejnych zidentyfikowanych ofiar komunistycznego terroru, których nazwiska ogłosił IPN podczas uroczystości w Pałacu Prezydenckim z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego. Oprócz "Inki", Instytut Pamięci Narodowej zidentyfikował też szczątki 4 innych ofiar czasów stalinowskich w Polsce - Mariana Kaczmarka, Józefa Kozłowskiego, Stanisława Kutryba i Edwarda Pytki.
Reklama
Danuta Siedzikówna urodziła się 3 września 1928 r. w Guszczewinie koło Narewki, na skraju Puszczy Białowieskiej. W wieku 15 lat z siostrą Wiesławą złożyła przysięgę AK. Następnie odbyła szkolenie sanitarne. Po wkroczeniu Armii Czerwonej w 1944 r. została kancelistką w nadleśnictwie Hajnówka.
Aresztowana w 1945 r. z pracownikami nadleśnictwa przez NKWD-UB za współpracę z antykomunistycznym podziemiem. Z konwoju uwolnił ją patrol wileńskiej AK Stanisława Wołoncieja „Konusa”, podkomendnego mjr Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. W oddziale „Konusa”, a potem w szwadronach por. Jana Mazura „Piasta” i por. Mariana Plucińskiego „Mścisława” pełniła funkcję sanitariuszki. Krótko jej przełożonym był por. Leon Beynar „Nowina”, znany później jako historyk i publicysta Paweł Jasienica.
Na przełomie 1945-46 z dokumentami na nazwisko Danuta Obuchowicz podjęła pracę w nadleśnictwie Miłomłyn w pow. Ostróda. Wiosną 1946 r. nawiązała kontakt z ppor. Zdzisławem Badochą „Żelaznym”, dowódcą jednego ze szwadronów „Łupaszki”. Do lipca 1946 r. służyła tam jako łączniczka i sanitariuszka, uczestnicząc w akcjach przeciw NKWD i UB. W czerwcu 1946 r. wysłano ją do Gdańska po zaopatrzenie medyczne.
20 lipca 1946 r. aresztowana przez UB i osadzona w więzieniu w Gdańsku. Po ciężkim śledztwie 3 sierpnia 1946 r. skazana na karę śmierci przez gdański Wojskowy Sąd Rejonowy.
Akt oskarżenia zawierał zarzuty udziału w związku zbrojnym mającym na celu obalenie siłą władzy ludowej oraz mordowania milicjantów i żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Zarzucono jej m.in. nakłanianie do rozstrzelania dwóch funkcjonariuszy UB podczas akcji szwadronu „Żelaznego” w Tulicach pod Sztumem.
W grypsie z więzienia przesłanym siostrom napisała: „Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba”. Zdanie to - według historyków - odnosi się nie tylko do śledztwa, ale też odmowy podpisania prośby o ułaskawienie. Prośbę taką do prezydenta Bolesława Bieruta skierował za nią obrońca. Bierut nie skorzystał z prawa łaski.
Danutę Siedzikównę zabił 28 sierpnia 1946 r. strzałem w głowę dowódca plutonu egzekucyjnego z KBW. Wcześniejsza egzekucja z udziałem żołnierzy się nie udała. Żaden nie chciał zabić „Inki”, choć strzelali z odległości trzech kroków.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wyniki identyfikacji IPN podał podczas niedzielnych uroczystości w Pałacu Prezydenckim z udziałem prezydenta Bronisława Komorowskiego i krewnych ofiar.
Kolejne zidentyfikowane ofiary to:
Edward Pytko podporucznik, pilot instruktor w Oficerskiej Szkole Lotniczej w Radomiu, w 1949 r. jako ochotnik wstąpił do wojska. Ukończył kurs pilotażu na samolotach myśliwskich w Oficerskiej Szkole Lotniczej. Od 1952 r. był pilotem instruktorem. 7 sierpnia 1952 r. podczas lotu treningowego na Jaku-9 zdecydował się na ucieczkę na Zachód. Wylądował na radzieckim lotnisku Winer Neustadt w Czechosłowacji sądząc, że jest w Austrii. Został zatrzymany przez Rosjan i przekazany stronie polskiej. Skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 29 sierpnia 1952 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Józef Kozłowski ps. Las, Vis, J. Kawecki, komendant Okręgu XVI Narodowego Zrzeszenia Wojskowego. Przed wojną w 5. Pułku Piechoty Legionów w Wilnie. Od 1940 r. w konspiracji na Wileńszczyźnie, później w AK. W 1943 r. został powołany przez władze niemieckie do formacji policyjnej mającej przeciwdziałać sowieckiej partyzantce. Rok później z kolegami zlikwidował niemieckiego dowódcę formacji. Potem służył w 5. pułku ułanów AK, od 1945 r. w NZW. Był szefem Pogotowia Akcji Specjalnych na pow. ostrołęcki, potem w XVI Okręgu „Mazowsze”. Dowodził akcjami przeciw MO i UB. Od 1946 r. był komendantem Okręgu XVI, który zreformował organizacyjnie. Otoczony ze sztabem w bunkrach koło wsi Gleba gm. Kadzidło przez ponad 1500 żołnierzy KBW i aresztowany po całodziennej walce. Skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 12 sierpnia 1949 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Marian Kaczmarek ps. Paweł, maszynista, kurier emigracyjnego ośrodka wywiadowczego w Barkhausen. Przed wojną był monterem w poznańskim PKP. Podczas okupacji był pracownikiem kolei, pomógł w ucieczce dwóm sowieckim jeńcom. Po wojny uczestniczył w odbudowie kolejnictwa. Pilot-maszynista na trasie do Frankfurtu nad Odrą. Od 1949 r. do 1952 r. był związany z ośrodkiem wywiadowczym Barhausen podległym polskim władzom emigracyjnym. Przewoził ludzi przez granicę z NRD, dostarczał pocztę wywiadowczą. Aresztowany przez UB i po utajnionym procesie bez udziału obrońcy skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 7 kwietnia 1953 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie.
Stanisław Kutryb ps. Ryś, Rekin, żołnierz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Jesienią 1946 r. wstąpił do NZW w pow. ostrołęckim. Przydzielony do Pogotowia Akcji Specjalnej. Pełnił służbę wartownicza przy sztabie komendanta XVI Okręgu. Po zmianie struktur w Komendzie Powiatowej „Orłowo”. Zatrzymany przez UB 3 października 1948 r., osadzony w areszcie PUBP w Przasnyszu i przeniesiony do Warszawy. Po pokazowej rozprawie skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano 19 maja 1949 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Identyfikacja kolejnych ofiar komunizmu to budzenie przekonania, że nawet najtragiczniejszy fragment naszej historii musi być przeżywany, inaczej zwyciężyłaby myśl, aby zbrodnie ukryte uczynić zbrodniami nieważnymi — mówił w niedzielę prezydent Bronisław Komorowski.
Prezydent Komorowski wyraził wdzięczność IPN i innym instytucjom za „konsekwentną pracę”.