Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Rodzina – moje życie, moja pasja, moja siła…

Matka ośmiorga dzieci, doktor Harvardu, Catherine R. Pakaluk; matka jedenaściorga dzieci, absolwentka Uniwersytetu Kalifornijskiego, Pamela Di Lucca – to matki szczęśliwych wielodzietnych rodzin. Jednak nie trzeba szukać tak daleko, bo i w diecezji sosnowieckiej są takie matki i takie rodziny

Niedziela sosnowiecka 39/2019, str. 8

[ TEMATY ]

rodzina

odznaczenia

Archiwum rodzinne

Podczas uroczystości wręczenia Srebrnego Krzyża Zasługi

Podczas uroczystości wręczenia Srebrnego Krzyża Zasługi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dziś jesteśmy z wizytą u p. Marii Krzysztoń, tegorocznej laureatki Srebrnego Krzyża Zasługi nadanego przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę. Pani Maria jest kochającą żoną, mamą i babcią. – Jak Bóg pozwoli, to za trzy lata wraz z mężem Zenonem obchodzić będziemy złoty jubileusz naszego małżeństwa, którego owocem jest siedmioro dzieci: Jarosław, Agata, Gabriel, Łukasz, Maksymilian, Dominik i Karolina – mówi wzruszona p. Maria. – A jak są dzieci, są i wnuki. – Jestem babcią całej trzydziestki – dodaje.

W rodzinnym kręgu

Swoje życie poświęciła nie tylko wspaniałemu i przykładnemu wychowaniu swoich pociech, ale także oddała je rodzinom naszej diecezji. Wraz z małżonkiem w roku 1982 założyli w parafii św. Floriana Kręgi Rodzin Domowego Kościoła, które stały się bazą do kolejnych inicjatyw na rzecz małżeństwa i rodziny. W roku 1986 rozpoczęła Studium Życia Rodzinnego przy Kurii Biskupiej w Częstochowie. Od 1987 r. jest katolickim doradcą życia rodzinnego w Katolickiej Poradni Życia Rodzinnego przy parafii św. Floriana w Sosnowcu, której działalność także zainicjowała. – Powstanie poradni było konsekwencją uświadomienia sobie potrzeby prowadzenia systematycznej prezentacji katolickiej nauki Kościoła w odniesieniu do małżeństwa i rodziny – wyjaśnia p. Maria.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szansa dla wielodzietnych

Reklama

26 października 1996 r. to kolejna ważna data. Wówczas z inicjatywy p. Marii powstało Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych oddział w Sosnowcu. – Stowarzyszenie powstało, aby wyrównać szanse rodzin wielodzietnych, a także pobudzić ich aktywizację i integrację. Wówczas stowarzyszenie skupiało 130 członków, łącznie z dziećmi było nas 800 – zaznacza p. Krzysztoń, która stowarzyszeniem kierowała w latach 1996-2003. Stowarzyszenie dało rodzinom możliwość odczucia godności i wartości rodziny wielodzietnej. Wtedy zainaugurowane zostały dwutygodniowe wyjazdy wakacyjne rodzin wielodzietnych, które kontynuowane są do dzisiaj i cieszą się ogromnym poparciem tych rodzin. W maju 2004 r. stowarzyszenie zmieniło nazwę i od tej pory funkcjonuje jako Katolickie Stowarzyszenie Rodzin Wielodzietnych im. św. Jadwigi Śląskiej w Sosnowcu.

Cudowne dziecko

Kilka miesięcy po powstaniu stowarzyszenia do Polski przybył Ojciec Święty. Wówczas podczas spotkania w Ludźmierzu 7 czerwca 1997 r. jakby upomniał się o rodziny wielodzietne. – Słowa Papieża jeszcze bardziej uświadomiły mi, że to, co robię, ma sens, że to, co robię, przyniesie owoce. Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że powołanie do życia stowarzyszenia było złotym strzałem, było „cudownym dzieckiem”. Nikt nie zliczy, ile dobra, ile nowych przyjaźni, ile doświadczeń, ile radości, ile rozwiązanych problemów małżeńskich, rodzinnych, zdrowotnych miało miejsce w tym rodzinnym gronie – zaznacza p. Maria. Mimo że p. Maria oddała stery stowarzyszenia nowym osobom, to jednak nie wyobraża sobie życia bez rodzin, dlatego cały czas służy swoim doświadczeniem, pomocą, dobrym słowem, swoją empatią, ciepłem i uśmiechem, pełniąc dyżury w Diecezjalnym Centrum Służby Rodzinie i Życiu oraz w poradni życia rodzinnego przy parafii św. Floriana w Sosnowcu. Na pytanie jak łączyła i łączy te wszystkie obowiązki odpowiada: – We wszystkich zajęciach zawsze była ze mną rodzina: mąż, dzieci, a teraz wnuki. I to jest moją siłą!

Za cenę wyrzeczeń

Uroczystość wręczenia Srebrnego Krzyża Zasługi odbyła się w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim w Katowicach. – To bardzo miłe wyróżnienie, jednak nie o odznaczenia tu chodzi, ale o to, by nasze rodziny, jak powiedział Jan Paweł II w Ludźmierzu, były świadkami szczęścia, które wypływa z dzielenia miłości nawet za cenę wyrzeczeń – podkreśla Laureatka.

2019-09-25 10:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przyjdź i daj świadectwo!

Zapraszamy wszystkich, którzy życie i rodzinę uważają za podstawowe i najważniejsze wartości. Coraz częściej spotykamy się z ich dyskredytacją. Powszechna staje się mentalność antykoncepcyjna, aborcyjna i antyrodzinna. Jako znak sprzeciwu wobec tych zjawisk, poprzez udział w marszu dajmy świadectwo, że jesteśmy za obroną życia od poczęcia po naturalny kres. Pokażmy też, że stoimy na straży tradycyjnego modelu rodziny - apelują przedstawiciele będzińskiej Akcji Katolickiej - organizatorzy III Marszu dla Życia i Rodziny, który przejdzie ulicami Będzina w niedzielę 28 kwietnia.
CZYTAJ DALEJ

Betlejem: przygaszona radość z narodzenia Chrystusa

2024-12-26 09:32

[ TEMATY ]

Betlejem

Vatican News

W Betlejem, obchody pamiątki narodzenia Pana Jezusa, również w tym roku nosiły piętno trwającej wojny. Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji. Wspólnota katolicka mimo wszystko bardzo uroczyście celebrowała bożonarodzeniowe liturgie pod przewodnictwem łacińskiego patriarchy Jerozolimy.

Podczas ingresu do Betlejem kard. Pierbattista Pizzaballa wspomniał o swojej wizycie w Gazie i zaapelował do wiernych, aby przykład odwagi tamtejszych chrześcijan był wzorem do niesienia nadziei mimo smutku z powodu rozlewu krwi i cierpienia.
CZYTAJ DALEJ

700.000 dzieci w Sudanie głoduje!

2024-12-26 14:11

[ TEMATY ]

głód

Sudan

Adobe Stock

Coraz bardziej dramatyczna staje się sytuacja humanitarna w ogarniętym wojną domową Sudanie. Według Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), w co najmniej pięciu regionach kraju panuje obecnie głód. Przypomniał o tym w Boże Narodzenie dyrektor zarządzający niemieckiej sekcji UNICEF Christian Schneider, podkreślając, że jest to „przerażające wołanie o pomoc”. Z powodu katastrofalnych warunków cierpi każdego dnia ponad 700 000 głodujących dzieci.

Co to oznacza dla każdego z tych dzieci w Sudanie Schneider zobaczył podczas niedawnego pobytu w tym kraju. „Całkowicie wyczerpane, apatyczne małe dzieci, wychudzone twarze i zdesperowani rodzice, którzy boją się o życie swoich dzieci” - stwierdził. Winna jest niekończąca się wojna. „Ten horror jest dziełem człowieka” - podkreślił przedstawiciel UNICEF.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję