Reklama

Niedziela Małopolska

Niepołomice

Profesjonalny dziennikarz

Niedziela małopolska 45/2019, str. 6

[ TEMATY ]

dziennikarze

wystawa

konferencja

Archiwum organizatorów

Otwarcia wystawy Joanny Sobczyk-Pająk dokonali: ks. Krzysztof Białowąs, ks. Tomasz Boroń, bp Andrzej Wypych, abp Wojciech Polak i ks. Robert Nęcek

Otwarcia wystawy Joanny Sobczyk-Pająk dokonali: ks. Krzysztof Białowąs, ks. Tomasz Boroń, bp Andrzej Wypych, abp Wojciech Polak i ks. Robert Nęcek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jan Paweł II odważnie włączył nowe środki społecznego przekazu w dzieło ewangelizacji. O tym, jak ważny dla Papieża Polaka był dialog międzyludzki i komunikacja Kościoła z mediami, rozmawiali dziennikarze i eksperci na kolejnej międzynarodowej konferencji z cyklu edukacji medialnej w piątek 18 października br. w Małopolskim Centrum Dźwięku i Słowa w Niepołomicach.

Witając gości, proboszcz parafii w Podłężu, ks. prał. Tomasz Boroń, podkreślił fakt współpracy parafii z Katedrą Edukacji Medialnej UPJPII, burmistrzem Niepołomic i z pracownią Arsarti w Podłężu, czego efektem stała się konferencja naukowa „Jan Paweł II. Kultura i Wyczucie Medialne. Podłęże 2019” oraz wystawa „Jan Paweł II. Ludzie i Miejsca”. Zaznaczył: – Cieszy fakt, że te dwa wydarzenia wpisują się w obchody setnej rocznicy urodzin wielkiego Papieża Polaka. I dodał: – Pragnę wyrazić serdeczne podziękowanie ks. prof. Robertowi Nęckowi i pani mgr Joannie Sobczyk-Pająk, którzy zaprosili mnie do współpracy wokół tej konferencji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Język Jana Pawła II

Reklama

Na uwagę zasługuje m.in. referat „Przepowiadanie bez słów. Czyli jakim językiem posługiwał się Jan Paweł II”, który wygłosił ks. Rafał Kowalski. Autor przypomniał, że nauka zajmująca się komunikacją mówi, iż w wystąpieniach niezwykle ważna jest zrozumiałość, którą osiąga się za pomocą: prostoty, uporządkowanej członowości, lapidarności, czyli umiejętności przekazania wielu informacji w kilku słowach krótko i zwięźle, i dodatkowej stymulacji. Podkreślił: – Homilie Ojca Świętego są niemal modelowymi przykładami, które można stawiać za wzór osobom przemawiającym publicznie. Używa krótkich zdań i doskonale znanych słów. Jeśli pojawiają się trudniejsze pojęcia, ujmuje temat obrazowo, tak, że łatwo można wyobrazić sobie, o czym mówi. Często mamy wrażenie skondensowania wypowiedzi, jakby ograniczył ją do przekazania tego, co najważniejsze. Wręcz czasem pewne słowa są powtarzane jak slogany reklamowe, np.: „Każdy z was, młodzi przyjaciele, znajduje też w życiu jakieś swoje Westerplatte”.

W ramach konferencji została otwarta wystawa „Jan Paweł II. Ludzie i miejsca”, a jej autorka, Joanna Sobczyk-Pająk, w referacie „Wizerunek społeczny abp. Karola Wojtyły w archiwalnym przekazie fotograficznym parafii Podłęże” zaznaczyła: – Na omawianych fotografiach widać, że abp Karol Wojtyła potrafił łatwo nawiązywać kontakt z ludźmi, a jego zachowanie i gesty były rozumiane przez każdego. I dodała: – Komunikacja niewerbalna jest zawsze bardziej wiarygodna od słów.

Sztuka dobrego dziennikarstwa

Z kolei ks. dr hab. Robert Nęcek w referacie: „Koncepcja opinii publicznej w świetle nauczania społecznego Jana Pawła II” poruszył m.in. temat odpowiedzialności dziennikarzy w kształtowaniu opinii publicznej. – Chodzi o to, że środki przekazu zobowiązane są do służenia najistotniejszym i niezbywalnym wartościom ludzkim, a więc prawdzie i dobru – wyjaśniał. I stwierdził: – Papieska koncepcja opinii publicznej zbudowana jest na myśleniu zgodnym z prawdą. Pociąga to za sobą odpowiednie implikacje społeczne, gdyż być profesjonalnym dziennikarzem, kształtującym opinię publiczną w sposób odpowiedzialny, to oddać się sztuce robienia dobrego dziennikarstwa. Z tej racji osoby pracujące w środkach społecznego przekazu winny czuć się zaangażowane w kształtowanie i szerzenie poglądów zgodnych z rzeczywistością i rzeczywistym dobrem społecznym.

W konferencji uczestniczyli m.in. rektor UPJPII ks. prof. Wojciech Zyzak i dziekan Wydziału Nauk Społecznych ks. prof. Michał Drożdż, a patronat nad wydarzeniem sprawował metropolita krakowski abp Maek Jędraszewski.

2019-11-05 13:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Żydzi w Wojsku Polskim

Wystawa „Żydzi w Wojsku Polskim” jest wystawą planszową złożoną z ponad 20 bogato ilustrowanych roll-upów. W sposób ciekawy i przystępny przedstawia wkład ludności żydowskiej mieszkającej na ziemiach polskich w działalność wojskową i niepodległościową na rzecz Państwa Polskiego. Zwiedzający poznać może historię polskich Żydów i ich czynu zbrojnego od momentu wybuchu insurekcji kościuszkowskiej, aż po II wojnę światową. Wymienione są najważniejsze wydarzenia i postacie związane z militarną działalnością ludności wyznania mojżeszowego oraz podkreślony ich wkład w narodowe dzieje Polaków. Duża część wystawy poświęcona jest też żydowskiemu ruchowi oporu w czasie II wojny światowej i jego związków z Polskim Państwem Podziemnym i strukturami konspiracyjnymi. Tym samym wystawa ma także podkreślić podwójną świadomość Żydów mieszkających na ziemiach polskich. Z jednej strony silna była w nich tożsamość narodowa i religijna, z drugiej zaś poczucie wierności i przynależności do polskiego społeczeństwa, za czym szła chęć walki o wolność i obronę terytorium Polski. Czyni to z wystawy materiał prezentujący nie tylko militarne zaangażowanie Żydów, ale próbuje odpowiedzieć na pytania związane z kwestiami świadomościowymi i tożsamościowymi.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Śląski Kopciuszek

2025-01-10 10:26

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy wiesz, że na śląsku historia Kopciuszka - wydarzyła się naprawdę? W XIX wieku Godula, znany jako jeden z najbogatszych przemysłowców Górnego Śląska, był człowiekiem o odrażającej powierzchowności, której towarzyszyły blizny na twarzy. Mimo swego bogactwa, Godula żył w izolacji, a jego otoczenie unikało kontaktu wzrokowego z nim z obawy i lęku.

Przełom w jego życiu nastąpił, kiedy do jego domu przybyła biedna wdowa z sześcioletnią córką Joasią. Dziewczynka, jako jedyna, odważyła się spojrzeć Goduli w oczy i obdarzyć go szczerym uśmiechem.
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję