Mówią, że najlepszym ojcem XX wieku był Ojciec Święty Jan Paweł II, a najlepszą matką – Matka Teresa z Kalkuty. Skoro tak mówią (a słyszałem tę opinię m.in. w konferencji pewnego uznanego kaznodziei), to nasuwa mi się prosty wniosek: być rodzicem, a być matką czy ojcem to zupełnie różne „być” i nie trzeba być tym pierwszym, aby zostać tym drugim. Swoją drogą, gdyby przyjąć tę wersję historii Świętej Rodziny, w której Józef nie miał wcześniej dzieci, to stanowiłby on tutaj chyba najpiękniejszy przykład.
Ojcostwo wzbudza w mężczyznach pewien nieopisany dreszcz, jest położone przez Boga na męskim sercu i leży tam bardzo mocno, nawet jeżeli zostanie przykryte przez nałogi i zranienia. Nieco obytemu w małżeńsko-rodzicielskiej rzeczywistości katolikowi może się tutaj zapalić czerwona lampka. Jak to? Ojcostwo ma być dla mężczyzny takie ważne, a przecież przed dziećmi w jego hierarchii wartości powinna być żona. Sam byłem tym nieco zaniepokojony, ale do czasu.
Pewnego zimowego dnia przyjechałem do warszawskiej siedziby inicjatywy Spotkania Małżeńskie. Współzałożyciel tego dzieła Jerzy Grzybowski pracuje z małżonkami już ponad 40 lat. Autorytet? Dla mnie tak. Rozmawialiśmy o roli mężczyzny w małżeństwie. Kiedy padło stwierdzenie: „Najkrócej mówiąc, rolą mężczyzny jest odkrywanie i poznawanie swojego powołania do ojcostwa – bardzo szeroko pojętego”, moje wątpliwości odpłynęły i wiedziałem, że znajduję się na właściwej ścieżce rozwoju.
Oczywiste jest to, że nasze dzieci pójdą swoją drogą, i mam nadzieję, że zrobią to z rozmysłem, ale też sprawnie. Oczywiste jest też, że to nie z nimi jestem związany sakramentalnie, ale z tą wspaniałą kobietą, wraz z którą je wychowuję. W związku z tym jestem przekonany, że Bóg do tego właśnie nas powołuje – byśmy dojrzewali w małżeństwie jako ludzie o głęboko rozwiniętej wrażliwości matczynej i ojcowskiej. Do tego samego zresztą powołuje kapłana i siostrę zakonną.
Droga dla nas na dziś jest prosta – wychowanie naszych dzieci. Jako matka i ojciec możemy się wszak ograniczyć tylko do tego „biologicznego” wymiaru. Pan Jerzy powiedział mi o ojcostwie rozumianym bardzo szeroko. Co się z nim wiąże? Mówiąc najkrócej – życie sakramentalne oraz codzienny, wielowymiarowy rozwój, w którym dam się komuś poprowadzić. I wszystko to musi się dziać w relacji nie tylko z Nim, ale też z daną mi na całe życie kobietą i dla niej.
* * *
Jarosław Kumor Mąż i ojciec, dziennikarz i publicysta, jeden z liderów Drogi Odważnych (www.odwazni.pl)
Wyzwania, z jakimi wierzący rodzice zmagają się w dzisiejszych czasach oraz próba głębszego spojrzenia na kondycję współczesnego Kościoła to tematy rozmowy Krzysztofa Ziemca i red. Marcina Makowskiego, przeprowadzonej dla catolico.pl, serwisu analitycznego Stacji7.
W trakcie wywiadu Krzysztof Ziemiec nie unikał trudnych wątków, takich jak laicyzacja młodych ludzi i potrzeba dostosowania się Kościoła do oczekiwań współczesnej młodzieży. Wskazał na alarmujące statystyki, dzielił się także swoimi osobistymi doświadczeniami związanymi z wychowaniem dzieci w wierze. Mówił o problemach, z jakimi spotkał się jako wierzący rodzic, ale także o radości, gdy jeden z jego synów stał się świadomym i zaangażowanym wiernym. Zachęcił, by uczyć się cierpliwości i zaufania wobec decyzji swoich dzieci.
Pomnik Jana Chrzciciela de la Salle w kościele pod tym wezwaniem w Paryżu
Urodził się w Reims 30 kwietnia 1651 r. w podupadłej rodzinie książęcej jako najstarszy z jedenaściorga rodzeństwa. W wieku 27 lat przyjął święcenia kapłańskie.
Trzy lata potem na uniwersytecie w Reims zdobył doktorat z teologii (1680 r.). Zaraz po święceniach otrzymał probostwo. Powierzono mu także kierownictwo duchowe nad szkołą i sierocińcem, prowadzonym przez Siostry od Dzieciątka Jezus. Jan postarał się w Rzymie o zatwierdzenie zakonu tychże sióstr. Bardzo bolał nad losem setek sierot, pozbawionych zupełnie pomocy materialnej i duchowej. Gromadził ich na swej plebanii, której część zamienił na internat. Następnie na użytek biednych dzieci oddał swój rodzinny pałac, a za pieniądze parafialne i otrzymane od pewnej zamożnej kobiety zakupił obszerny dom. Ludzie, którzy pomagali Janowi z czasem utworzyli zgromadzenie zakonne pod nazwą Braci Szkolnych. Za jego początek przyjmuje się datę 24 czerwca 1684 roku. Utworzył wiele typów szkół: podstawowe, wieczorowe, niedzielne, zawodowe, średnie, seminaria nauczycielskie. Nauka w nich odbywała się w języku ojczystym i była bezpłatna. Na polu pedagogiki Jan ma więc poczesne miejsce. W jego szkołach na pierwszym miejscu był język ojczysty, a nie wszechwładna łacina. Zniósł często stosowane w szkołach kary fizyczne W roku 1681 powstała pierwsza szkoła założona przez św. Jana w Reims (1681 r.), kolejna powstała w Paryżu (1688 r.), potem w Lyonie, w Rouen itd. W sto lat potem cała Francja była pokryta szkołami lasaliańskimi. Do rewolucji francuskiej (1789 r.) w samej Francji zgromadzenie miało 126 szkół i ponad 1000 członków. Dzisiaj Bracia Szkolni mają swe szkoły w prawie 90 krajach. Jan de la Salle zostawił po sobie bezcenne pisma. Najwybitniejsze z nich to: „Zasady dobrego wychowania”, które doczekało się ponad 200 wydań; nadto „Rozmyślania”, „Wskazania, jak prowadzić szkoły” i „Obowiązki chrześcijanina”. Bezcenne dla poznania ducha lasaliańskiego są także jego listy. Jan zmarł po krótkiej chorobie 7 kwietnia 1719 r. Beatyfikował go Leon XIII w 1888 r. On też wyniósł go uroczyście do chwały świętych w roku 1900. Pius XII ogłosił św. Jana de la Salle patronem nauczycieli katolickich (1950 r.). Ciało św. Jana, zbezczeszczone w czasie rewolucji francuskiej w roku 1793, dla bezpieczeństwa przeniesiono do Belgii, a w roku 1937 złożono przy domu generalnym zakonu w Rzymie.
Ruszyła zbiórka podpisów pod projektem ustawy o systemie oświaty
Ruszyła ogólnopolska zbiórka podpisów pod obywatelskim projektem nowelizacji ustawy o systemie oświaty oraz ustawy Prawo oświatowe, który dotyczy obowiązkowego wyboru lekcji religii lub etyki w szkołach - powiedział PAP rzecznik Stowarzyszenie Katechetów Świeckich Dariusz Kwiecień.
Stowarzyszenie Katechetów Świeckich 19 marca złożyło do marszałka Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o systemie oświaty oraz ustawy – Prawo oświatowe wraz z tysiącem podpisów osób popierających go.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.