Reklama

Kultura

Łodź niespełniona

Łódź nigdy nie była stolicą Polski, ale przejęła jej rolę na kilka lat, gdy Warszawa była zbyt zniszczona, by normalnie działać.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z II wojny światowej Łódź wyszła okaleczona – ze śladami wojennych zniszczeń, ograbiona z majątku przez Niemców, a potem przez Sowietów. Ale lewobrzeżnej Warszawy w tym czasie w zasadzie nie było. I nikt wówczas nie wiedział, czy zostanie odbudowana.

Jeszcze przed zajęciem Warszawy przez Armię Czerwoną tzw. rząd lubelski podjął decyzję o jej odbudowaniu. I choć wkrótce działało już Biuro Odbudowy Stolicy, rzeczywiście nic nie było przesądzone.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Łódź w PRL

Zajęcie Łodzi przez Sowietów 19 stycznia 1945 r. oznaczało, że jedną okupację zastąpiono inną, mniej opresyjną, która próbowała zachowywać pozory. Wrażenie robiły biało-czerwone flagi, orzełki na czapkach żołnierzy, polskie nazwy tworzących się instytucji, prasa w języku polskim.

Ludziom, którzy bali się niemieckich łapanek i egzekucji, poddanym nieustannemu terrorowi i germanizacji, nowa rzeczywistość nie jawiła się w ponurych barwach – pisze Przemysław Waingertner w książce Czwarta stolica, pierwszym tomie cyklu Łódź w PRL. PRL w Łodzi.

Istotę „wyzwolenia” Łodzi, zdaniem Waingertnera, wskazał pisarz Paweł Hertz: „Oni nas nie wyzwolili, ale uratowali nam życie”. Szybko jednak wdzięczność wyparły niechęć i nienawiść. Sowieci zapracowali sobie na to: rekwizycjami, rabunkami, kradzieżami urządzeń i surowców, gwałtami, zbrodniami.

„Nie” dla Niemców

Reklama

Długo po oswobodzeniu Łodzi od Niemców brakowało wszystkiego. Prosowieckie władze nie tylko składały obietnice poprawy sytuacji, ale też, chcąc przypodobać się mieszkańcom, objęły ludność niemiecką – która nie zdążyła uciec – restrykcjami. Zabraniano jej używania grzejników elektrycznych (mogli korzystać tylko z jednej lampy), a zużycie energii nie mogło przekroczyć 3 KW na mieszkańca w miesiącu.

Władze miały argument, którym mogły zjednać sobie łodzian – pisze Waingertner. Powszechna była opinia, że Warszawa już się nie odrodzi. Łódź – i tak siedziba wielu centralnych instytucji – wydawała się naturalną kandydatką do objęcia roli stolicy. O przeniesieniu jej mówili komuniści: nie powinny nią być burżuazyjna Warszawa ani konserwatywny Kraków. „Czerwona” Łódź była miastem silnego ruchu robotniczego. Sam Bolesław Bierut, prezydent Krajowej Rady Narodowej, namiastki rządu, agent sowiecki, chciał przenosin stolicy do Łodzi. Uciekli Niemcy, było wiele wolnych atrakcyjnych mieszkań. Część komunistów, którzy gnieździli się w klitkach na warszawskiej Pradze, marzyła o lokalu w centrum Łodzi.

Stolica w zaufaniu

Sprawę przesądzała ustawa o odbudowie Warszawy z lipca 1947 r., która sankcjonowała powołanie Naczelnej Rady Odbudowy m.st. Warszawy; kierował nią premier (był nim wówczas Józef Cyrankiewicz). Niezależnie od tego – twierdzi Waingertner – w Łodzi długo przekazywano sobie informacje „z pewnego źródła”, że zapadły decyzje o rychłym przyznaniu jej funkcji stolicy.

Łódź długo była stolicą kulturalną. Tu miały siedziby główne polskie wydawnictwa, mieszkali pisarze, działały teatry.

Podziel się cytatem

Tu, w kamienicy w centrum miasta, mieszkali pisarze: Władysław Broniewski, Adolf Rudnicki, Zofia Nałkowska, Kazimierz Brandys, Stanisław Dygat.

W 1945 r. w Łodzi działało kilkanaście teatrów. W Teatrze Wojska Polskiego reżyserowali: Juliusz Osterwa, Jan Kreczmar i Aleksander Zelwerowicz; grali: Jan Świderski, Zofia Mrozowska, Andrzej Łapicki i Czesław Wołłejko. W Teatrze Syrena kierowanym przez Jerzego Jurandota występowali: Edward Dziewoński, Stefania Grodzieńska i Alina Janowska. W Łodzi zainstalowała się „Czołówka”, która jako pierwsza wtedy zaczęła produkować w Polsce filmy. Dzięki niej powstała Wytwórnia Filmów Fabularnych w Łodzi.

Kulturalną stolicą Polski – zaznacza Waingertner – Łódź była do 1948 r., kiedy to najważniejsze teatry i wydawnictwa zaczęły się wyprowadzać do powstającej z ruin stolicy... Łódź wróciła do roli miasta przemysłu włókienniczego.

Przemysław Waingertner, Czwarta stolica (z cyklu Łódź w PRL. PRL w Łodzi, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego)

2020-01-21 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podzielili się życiem

Niedziela łódzka 16/2024, str. III

[ TEMATY ]

Łódź

Piotr Drzewiecki

Dorośli są przykładem, że zawsze warto pomagać

Dorośli są przykładem, że zawsze warto pomagać

Krew i osocze dla małego Leonka oddawali wierni z parafii Świętej Rodziny na łódzkiej Retkini w ramach akcji honorowego oddawania krwi.

Warto pamiętać, że krew jest najcenniejszym lekiem, którego nie da się niczym zastąpić, a do honorowych krwiodawców z pewnością odnoszą się słowa Jezusa: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, Mnie uczyniliście”. Dlatego w domu parafialnym można było włączyć się w akcję honorowego krwiodawstwa – mówi ks. Ireneusz Węgrzyn, proboszcz. Organizatorzy zdecydowali, że zebrana krew trafi dla 5-letniego Leona Porczyńskiego, pacjenta szpitala im. Marii Konopnickiej na Spornej w Łodzi, który zachorował na ostrą białaczkę limfoblastyczną. – Gdy ktoś zachoruje z bliskich myślimy „gdybym mógł cofnąć czas, to wtedy bym...” i zostajemy w smutku. A gdyby tak awansem pomóc? Wokół nas jest tyle osób chorych i potrzebujących krwi. Ten cudowny składnik, którego nie da się stworzyć sztucznie, to dar, który możesz dać. Sama poszłam kiedyś oddać krew dla koleżanki, która zachorowała. I zaczęłam oddawać ją regularnie, a do tej pory oddałam już 25 litrów krwi! – mówi Katarzyna Żejmo, organizatorka akcji i aktywny honorowy dawca krwi.
CZYTAJ DALEJ

Co z postem w Wielką Sobotę?

Niedziela łowicka 15/2004

[ TEMATY ]

post

Wielka Sobota

monticellllo/pl.fotolia.com

Coraz częściej spotykam się z pytaniem, co z postem w Wielką Sobotę? Obowiązuje czy też nie? O poście znajdujemy liczne wypowiedzi na kartach Pisma Świętego. Chcąc zrozumieć jego znaczenie wypada powołać się na dwie, które padają z ust Pana Jezusa i przytoczone są w Ewangeliach.

Pierwszą przytacza św. Marek (Mk 9,14-29). Po cudownym przemienieniu na Górze Tabor, Jezus zstępuje z niej wraz z Piotrem, Jakubem i Janem, i spotyka pozostałych Apostołów oraz - pośród tłumów - ojca z synem opętanym przez szatana. Apostołowie są zmartwieni, bo chcieli uwolnić chłopca od szatana, ale ten ich nie usłuchał. Gdy już zostają sami, pytają Chrystusa, dlaczego nie mogli uwolnić chłopca od szatana? Usłyszeli wówczas znamienną odpowiedź: „Ten rodzaj zwycięża się tylko przez modlitwę i post”. Drugi tekst zawarty jest w Ewangelii św. Łukasza (5,33-35). Opisuje rozmowę Pana Jezusa z faryzeuszami oraz z uczonymi w Piśmie na uczcie u Lewiego. Owi nauczyciele dziwią się, czemu uczniowie Jezusa nie poszczą. Odpowiada im wówczas Pan Jezus „Czy możecie gości weselnych nakłonić do postu, dopóki pan młody jest z nimi? Lecz przyjdzie czas, kiedy zabiorą im pana młodego, wtedy, w owe dni, będą pościć”
CZYTAJ DALEJ

Eucharystia uobecnia to, co czeka nas w wieczności

2025-04-17 22:00

Marzena Cyfert

Bp Jacek Kiciński obmywa nogi mężczyznom

Bp Jacek Kiciński obmywa nogi mężczyznom

- Dzisiaj, w Wielki Czwartek, dziękujemy Bogu za dwa sakramenty: za dar kapłaństwa i dar Eucharystii. Dziękujemy za sakramenty, bez których nie istniałby Kościół. Bez kapłaństwa nie ma Eucharystii, a bez Eucharystii nie ma Kościoła – mówił w katedrze wrocławskiej bp Jacek Kiciński.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej, rozpoczynającej Triduum Paschalne. Eucharystię sprawowali również abp Józef Kupny, bp Maciej Małyga i kapłani archidiecezji wrocławskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję