Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Nie wolno stać w miejscu

Niedziela Ogólnopolska 20/2020, str. 47

Archiwum

W drodze do Łagiewnik

W drodze do Łagiewnik

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Paweł Pawlicki w czasie pandemii wybrał się w nietypową, jednoosobową pielgrzymkę do Łagiewnik. Oto relacja z jego wędrówki.

I stało się! Wyruszamy do Łagiewnik! Tak, tak… dobrze widzisz! My!!! Ja i mój Jezus. Bardzo proszę o modlitwę i obiecuję pamiętać również o Was”. SMS o tej treści Paweł Pawlicki, którego diecezjalni pątnicy dobrze kojarzą z funkcji głównego pilota pieszych pielgrzymek, wysłał 1 maja do grona swych znajomych. Treść opatrzona była zdjęciem, na którym Paweł pozuje na tle sanktuarium maryjnego w Hałcnowie. Kadr został wykonany ok. godz. 14.30.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jednoosobowa pielgrzymka bardzo ciepło została przyjęta przez przechodniów i kierowców. Odblaskowa kamizelka z napisem „Pilot pielgrzymki” wielu osobom przypominała o majowym ruchu pątniczym do Łagiewnik. – Okazało się, że pamięć o pielgrzymce do Łagiewnik jest bardzo żywa. Piesi pozdrawiali mnie, machając, a kierowcy mrugali światłami – mówi P. Pawlicki.

Pątnikowi sprzyjała pogoda i ludzka życzliwość. W Nidku miejscowi przedstawiciele służby maltańskiej zjawili się z prowiantem, przed Wieprzem powitała go łagiewnicka monstrancja, a po 40 km przyłączyła się kolejna osoba, Asia Ziemiańska. Na półmetku trasy pojawił też „samochód techniczny” z trzyosobowym zespołem wsparcia.

Reklama

Jak wspomina pielgrzym, najwięcej problemów przysporzyły mu odciski, jakich nabawił się podczas wędrówki, której długość to prawie 107 km. W łagiewnickim sanktuarium Paweł zjawił się przed godz 18. Pokonanie całej trasy, łącznie z krótkimi odpoczynkami, zajęło mu nieco więcej niż dobę. W ten sposób podsumował swoje 50 urodziny.

– Tą indywidualną pielgrzymką chciałem pokazać, że chrześcijaństwo jest żywe i niestandardowe. Że nie chowa się przed wyzwaniami. Że z Bożą pomocą zwyciężymy koronawirusa. W końcu łączy nas wiara i nadzieja – podkreśla P. Pawlicki.

I choć pandemia przekreśliła szansę na masowy ruch pątniczy, to jednak nie zniwelowała innych jego przejawów. Do Łagiewnik czy na Jasną Górę można rodzinnie dotrzeć samochodem, rowerem, a nawet na piechotę. Można też zorganizować sztafetę. Kolejnych 1500 „Pawłów” na pewno zadba o odpowiednią jakość pielgrzymiej inicjatywy.

2020-05-12 12:32

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowenna do Świętej Rodziny

[ TEMATY ]

nowenna

Święta Rodzina

Agata Kowalska

Nowenna przed świętem Świętej Rodziny do odmawiania w grudniu lub w dowolnym terminie.

W liście Episkopatu Polski do wiernych z 23.10.1968 r. czytamy: „Dziś ma miejsce święto przedziwne; nie święto Pańskie ani Matki Najświętszej, ani jednego ze świętych, ale święto Rodziny. O niej teraz usłyszymy w tekstach Mszy świętej, o niej dziś mówi cała liturgia Kościoła. Jest to święto Najświętszej Rodziny – ale jednocześnie święto każdej rodziny. Bo słowo «rodzina» jest imieniem wspólnym Najświętszej Rodziny z Nazaretu i każdej rodziny. Każda też rodzina, podobnie jak Rodzina Nazaretańska, jest pomysłem Ojca niebieskiego i do każdej zaprosił się na stałe Syn Boży. Każda rodzina pochodzi od Boga i do Boga prowadzi”.
CZYTAJ DALEJ

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję Bogu za to, że mnie nie opuścił

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 43-45

[ TEMATY ]

wywiad

muzyka

Muniek Staszczyk

T.Love

Marta Wojtal

Muniek Staszczyk

Muniek Staszczyk

Z „miasta Świętej Wieży” pochodzi Muniek Staszczyk, założyciel i lider zespołu T.Love. Na naszych łamach opowiada o swojej wierze, zwątpieniach, trudnych relacjach z Bogiem, który nigdy o nim nie zapomniał.

Aneta Nawrot: Częstochowa, aleja Pokoju, dzielnica robotnicza. Blokowiska z podwórkami i trzepakami... W jednym z takich bloków Pan mieszkał... Muniek Staszczyk: Moja rodzina nie odbiegała od tradycyjnych rodzin. Dzieci miały szacunek do rodziców, nauczycieli, starszych osób. Wpajano nam wartości i mówiono, „co dobre, a co złe”.
CZYTAJ DALEJ

700.000 dzieci w Sudanie głoduje!

2024-12-26 14:11

[ TEMATY ]

głód

Sudan

Adobe Stock

Coraz bardziej dramatyczna staje się sytuacja humanitarna w ogarniętym wojną domową Sudanie. Według Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), w co najmniej pięciu regionach kraju panuje obecnie głód. Przypomniał o tym w Boże Narodzenie dyrektor zarządzający niemieckiej sekcji UNICEF Christian Schneider, podkreślając, że jest to „przerażające wołanie o pomoc”. Z powodu katastrofalnych warunków cierpi każdego dnia ponad 700 000 głodujących dzieci.

Co to oznacza dla każdego z tych dzieci w Sudanie Schneider zobaczył podczas niedawnego pobytu w tym kraju. „Całkowicie wyczerpane, apatyczne małe dzieci, wychudzone twarze i zdesperowani rodzice, którzy boją się o życie swoich dzieci” - stwierdził. Winna jest niekończąca się wojna. „Ten horror jest dziełem człowieka” - podkreślił przedstawiciel UNICEF.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję