Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Nigdy więcej wojny

W 77. rocznicę akcji pacyfikacyjno-wysiedleńczej w Majdanie Starym odbyły się uroczystości upamiętniające ofiary tamtych tragicznych wydarzeń.

Niedziela zamojsko-lubaczowska 30/2020, str. IV-V

[ TEMATY ]

pomnik

II wojna światowa

Joanna Ferens

Złożenie kwiatów przy pomniku

Złożenie kwiatów przy pomniku

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Niemieckie działania represyjne w Majdanie Starym miały miejsce 2 i 3 lipca 1943 r. W ich wyniku zginęło kilkudziesięciu mężczyzn, 26 kobiet i 15 dzieci z 26 rodzin, zostało spalonych 76 gospodarstw. Hitlerowcy także sprofanowali i doszczętnie zdemolowali kościół parafialny. Podczas obchodów rocznicowych, które odbyły się 5 lipca, został przedstawiony rys historyczny tamtych wydarzeń: – „Piękno tej ziemi skłania mnie do wołania o jej zachowanie dla przyszłych pokoleń. Jeśli kochacie tę ojczystą ziemię, niech to wołanie nie pozostanie bez odpowiedzi!”. Te słowa papieża Jana Pawła II wypowiedziane w Zamościu 12 czerwca 1999 r. mogą być mottem dzisiejszej uroczystości. Zgromadziliśmy się tutaj po to, by pamięć o najbardziej tragicznych dniach w życiu mieszkańców naszej wsi nigdy nie wygasła. Siedemdziesiąt siedem lat temu, 2 lipca rozpoczęła się akcja pacyfikacyjna Majdanu Starego. Tego dnia rano Niemcy przy udziale ukraińskich nacjonalistów otoczyli wioskę i rozpoczęli łapankę ludzi.

Wielu mieszańców w porę uciekło do lasu lub schowało się w przydomowych schronach. Tych, którzy zostali we wsi SS-mani spędzili na plac obok kościoła i stąd zostali oni wywiezieni do obozu koncentracyjnego w Majdanku lub na przymusowe roboty do Niemiec – czytał lektor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nie oszczędzili nikogo

Reklama

Był to masowy mord na ludności cywilnej, połączony z niszczeniem mienia, dokonany przez okupantów. Pacyfikacja Majdanu Starego była elementem szerszej akcji represyjnej prowadzonej przez Niemców na terenie powiatu biłgorajskiego. – Oddziały SS-Galizien wsparte przez ukraińskich lub rosyjskojęzycznych kolaborantów spaliły wieś i zamordowały, według różnych źródeł, nawet stu mieszkańców, w tym kobiety i dzieci. Ludzi tych zgoniono na łąkę, kilkaset metrów od kościoła. Tam oddzielono mężczyzn od kobiet i dzieci. Mężczyzn powiązano drutem i odprowadzono kilkanaście metrów, a następnie na ich oczach zastrzelono żony, matki, siostry i dzieci. Przeżyły tylko trzy kobiety, w tym kilkunastoletnia wówczas Katarzyna Rybak, która zrelacjonowała to wydarzenie. Gdy oprawcy rozpoczęli mord, została ona ciężko ranna i osunęła się na ziemię, na nią upadły martwe ciała innych ofiar, w tym jej matki. I tak pod zwłokami najbliższych czekała, aż kaci odejdą. Następnie wyczołgała się i szukała pomocy.

Ktoś prowizorycznie opatrzył jej liczne rany, a następnie pomógł w transporcie do Biłgoraja, gdzie w szpitalu życie uratował jej doktor Pojasek – powiedział regionalista i historyk, Tomasz Brytan.

Przedstawiciele władz samorządowych i mieszkańcy Majdanu Starego zgromadzili się w kościele św. Apostołów Piotra i Pawła. Powitał ich wójt Gminy Księżpol, Jarosław Piskorski. Głos zabrał również biłgorajski filantrop Jan Kowal „Biłgorajczyk”, od wielu lat związany z Majdanem Starym: – Dla mnie 3 lipca jest datą bardzo ważną, symboliczną i historyczną. Właśnie tego dnia 1943 r. Majdan spotkał bestialski mord w ramach pacyfikacji, mnie natomiast doświadczyła deportacja i wywózka do obozu na Majdanek. Znam to wszystko z opowiadań mojej matki, gdyż miałem wówczas czternaście miesięcy. Również wtedy zasłużona dyrektorka szkoły w Majdanie Starym, Zofia Krawiecka, została wywieziona i tak się złożyło, że wędrowaliśmy razem, nie wiedząc o tym, że jesteśmy blisko siebie. Była to wielka tragedia, ale chcę dziś podkreślić przede wszystkim, że musi ona być nauczką i drogowskazem, uczy nas czego unikać w życiu, aby nie wzbudzać do siebie aż tak wielkiej nienawiści, jaką kierowali się mordercy – zaznaczył.

Reklama

Centralnym punktem uroczystości była Msza św., którą w intencji Ojczyzny i wszystkich pomordowanych sprawował ks. Adam Sobczak. – Prosimy o sprawiedliwość, szukamy sprawiedliwości i pojednania. Właśnie we Mszy św. jest misterium, gdy Chrystus, jedyny Sprawiedliwy świata, wziął na siebie całą niesprawiedliwość i w Swej miłości utopił całą nienawiść. Na krzyżu modlił się „Ojcze przebacz im, bo nie wiedzą co czynią”. On złem za zło nie odpłacał, ale przyszedł uczyć nas miłości i dać nam pełnię życia. Pamiętamy dziś o tych, którzy tragicznie zostali zamordowani i dziękujemy za łaskę pokoju. Doceniamy, że dany jest nam błogosławiony czas. Modlimy się także za tych, którzy z nienawiści walczyli przeciwko naszym przodkom i w Chrystusie szukamy pojednania – podkreślił.

Dla następnych pokoleń

– Musimy dbać o pamięć i przekazywać ją następnym pokoleniom. Zarówno Majdan Nowy, jak i Majdan Stary doświadczyły ogromnej tragedii. Ta naznaczona krwią ziemia wymaga dziś od nas, abyśmy tę pamięć krzewili i zabezpieczali tę spuściznę i wiedzę o tym, co było. Potrzeba publikacji i utrwalenia wspomnień naocznych świadków, potrzeba takich uroczystości, aby mówić o tym młodym ludziom, gdyż dla nich jest to odległa przeszłość. Trzeba przypominać te wydarzenia, trzeba o nich uczyć i to jest zadanie szkoły. Dodam, że rocznica pacyfikacji Majdanu Starego to również moment wywózki do obozu koncentracyjnego ówczesnej dyrektorki, a dziś patronki szkoły, Zofii Krawieckiej, która dzieliła los tutejszych mieszkańców, a po powrocie pomagała w odbudowie wsi oraz dbała o edukację i stworzenie tutejszej szkoły. Wychować do patriotyzmu, zachować i utrwalić historię w pamięci młodego pokolenia, to nasze zadania – powiedziała Irena Szmołda, dyrektor szkoły w Majdanie Starym.

Uroczystości zakończyły się złożeniem kwiatów przy pomnikach upamiętniających wydarzenia z 1943 r. Zapalono również znicze i modlono się o życie wieczne dla wszystkich, którzy poświęcili się dla Ojczyzny.

2020-07-21 13:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Guzdek modlił się przy grobach żołnierzy września 1939 r.

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Karol Porwich /Niedziela

W przeddzień 82. rocznicy wybuchu II wojny światowej abp Józef Guzdek, metropolita białostocki nominat, administrator Ordynariatu Polowego nawiedził Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Abp Guzdek modlił się w kwaterach żołnierzy poległych w obronie Ojczyzny we wrześniu 1939 r., w kwaterze „Ł” oraz przy pomniku Gloria victis, upamiętniającym Powstańców Warszawskich.

Chwilę modlitwy poświęcił także gen. Tadeuszowi Kutrzebie, dowódcy Armii „Poznań” w czasie wojny obronnej 1939 r., patronowi Akademii Sztuki Wojennej oraz płk. Zygmuntowi Łabędzkiemu ps. „Łoś”, zmarłemu w 2016 r. prezesowi Stowarzyszenia Klubu Kawalerów Orderu Wojennego Virtuti Militari i pierwszemu dowódcy Kompanii Reprezentacyjnej WP. W modlitwie wspomniał ludność cywilną wielu miejscowości, która zginęła w czasie niemieckich ataków i w okresie okupacji.
CZYTAJ DALEJ

Nakazane święta kościelne w 2025 roku

Publikujemy kalendarz uroczystości i świąt kościelnych w 2025 roku.

Wśród licznych świąt kościelnych można wyróżnić święta nakazane, czyli dni w które wierni zobowiązani są od uczestnictwa we Mszy świętej oraz do powstrzymywania się od prac niekoniecznych. Lista świąt nakazanych regulowana jest przez Kodeks Prawa Kanonicznego. Oprócz nich wierni zobowiązani są do uczestnictwa we Mszy w każdą niedzielę.
CZYTAJ DALEJ

Pasterka na Wawelu

2024-12-25 22:49

Biuro Prasowe AK

    - 2025 lat temu nastała pełnia czasu. Od chwili Wcielenia żyjemy w tej pełni. Jako chrześcijanie mamy obowiązek w tę pełnię każdego dnia niejako się zanurzać i w nią wchodzić, stając się synami Bożymi i dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski podczas tradycyjnej Mszy św. pasterskiej w katedrze na Wawelu.

    W homilii metropolita krakowski zauważył, że treść pełni czasów została rozwinięta w liście św. Pawła do Galatów, w którym Apostoł Narodów wskazuje na skutki narodzenia Bożego Syna, a w liście do Efezjan nadał temu przyjściu na świat Bożego Syna wymiar prawdziwie kosmiczny. Przed pełnią czasów – jak wyjaśniał – czas jawi się jako „chronos” – przemijanie i zdążanie ludzi do śmierci. Gdy Zbawiciel przyszedł na świat, los człowieczy nabrał zupełnie innego znaczenia. – Chrystus przyszedł na świat, abyśmy byli dziećmi Bożymi. Abyśmy byli dziedzicami nieba – mówił abp Marek Jędraszewski, zwracając uwagę na fakt, że nowa sytuacja człowieka jest tak radykalna, że odtąd czas liczy się według szczególnej cezury-granicy, jaką jest przyjście Chrystusa na świat – święty czas kairós. – Ciągle liczy się ten czas, nasz czas, od narodzin Chrystusa. To chrześcijańska, zatem nasza era. Era naszych wartości, wyznaczonych przez święty czas kairós, określonych wolnością dzieci Bożych. Poczuciem, że jesteśmy przeznaczeni do życia wiecznego, ludźmi, którzy żyją już innym kształtem wolności ducha. Wolności polegającej na zdążaniu do prawdy, a to zdążanie wypełniane jest nowym kształtem miłości – wskazywał metropolita krakowski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję