Sowieci przez kilkadziesiąt lat nakazywali milczenie o wielu istotnych dla Polski i Polaków wydarzeniach. Dotyczy to zarówno powstania warszawskiego, zbrodni katyńskiej, jak i masowych deportacji na nieludzką ziemię.
Po agresji ZSRR na Polskę 17 września 1939 r. do niewoli dostało się wiele tysięcy żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy służb mundurowych, a wśród nich kapelani wojskowi służby czynnej i rezerwy. Przebywali razem z żołnierzami w obozach w Kozielsku, Ostaszkowie, Starobielsku. Wyznawali niezłomną wiarę i spełniali obowiązki kapłańskie. W kwietniu i maju 1940 r. NKWD zamordowało 33 duszpasterzy WP.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
17 grudnia 2009 r. zgłoszono 23 kapelanów katyńskich jako kandydatów do procesu beatyfikacyjnego męczenników wschodu z okresu II wojny.
Z podkarpackiej ziemi
W gronie 23 zgłoszonych kapelanów wyznania rzymskokatolickiego znalazło się trzech kapłanów z naszej archidiecezji: ks. mjr Mieczysław Janas, ks. mjr Stanisław Matzner, ks. ppłk Władysław Urban.
Reklama
Ks. mjr Mieczysław Janas urodził się 2 stycznia 1904 r. w Świerzowej Polskiej (parafia Zręcin) k. Krosna jako syn Tomasza i Pauliny z domu Pudło. W 1917 r. rozpoczął naukę w Szkole Realnej w Krośnie. W latach 1924-1928 studiował w Seminarium Duchownym w Przemyślu. 29 czerwca 1928 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk bp. Anatola Nowaka. Od 1 sierpnia 1928 r. pracował jako wikariusz w Samborze, po czterech latach w Rzeszowie. Przez kilka miesięcy pełnił funkcję administratora w Wesołej, później wikariusza w Jaśle.
33 kapelanów Wojska Polskiego zamordowało NKWD w 1940 r.
2 stycznia 1934 r. zostaje mianowany sekretarzem bp. F. Bardy i notariuszem w Kurii Diecezjalnej w Przemyślu. Pełnił obowiązki redaktora diecezjalnego tygodnika Rola Katolicka. 19 czerwca 1935 r. został sekretarzem Diecezjalnego Instytutu Akcji Katolickiej w Przemyślu i diecezjalnym asystentem Katolickiego Stowarzyszenia Kobiet i Młodzieży Żeńskiej.
1 lutego 1938 r. awansował na stopień kapelana rezerwy, a 26 marca 1938 r. został powołany do czynnej służby wojskowej i otrzymał stopień kapitana. Jako kapelan zawodowy pracował w Centrum Wyszkolenia Lotnictwa nr 1 w Dęblinie. Był również kapelanem Garnizonu Dęblin. Po sowieckiej inwazji na Polskę został wzięty do niewoli w Kozielsku, stamtąd przerzucany do innych obozów. Między 25 a 27 kwietnia 1940 r. został brutalnie zamordowany w Kalininie (obecnie w Twerze). Ciało kapłana wrzucono do dołu śmierci w Miednoje. W 2007 r. pośmiertnie został mianowany na stopień majora.
W tabeli służbowej ks. mjr. Mieczysława Janasa zanotowano: „Był to kapłan obdarzony przez Pana Boga wybitnymi zdolnościami, talentów swych nie zaniedbywał, ale na każdym stanowisku, na którym pracował, umiał ich używać.”
W kwietniu 2010 r. w ramach projektu Katyń… ocalić od zapomnienia został zasadzony Dąb Pamięci w Zręcinie.
Pamięć i modlitwa
Reklama
9 czerwca w rodzinnej parafii św. Stanisława Biskupa Męczennika w Zręcinie upamiętniono 80. rocznicę jego męczeńskiej śmierci. Przed Mszą św. uczniowie Szkoły Podstawowej im. Ignacego Łukasiewicza w Świerzowej Polskiej wykonali program artystyczny, w którym przedstawili postać ks. mjr. Mieczysława. Wraz z dyrekcją zadeklarowali zachować żywą pamięć o rodzimym bohaterze i obiecali przenieść ją w przyszłe pokolenia.
Mszę św. pod przewodnictwem bp. Krzysztofa Chudzio koncelebrowali: ks. płk. Zenon Pawelak – proboszcz parafii wojskowej Matki Bożej Loretańskiej w Dęblinie wraz z ks. por. Markiem Pruszkowskim – kapelanem Lotniczej Akademii Wojskowej, ks. ppor. dr. Marcinem Krępą – kapelanem WOT z Ciężkowic, ks. Janem Bielcem – dziekanem dekanatu Krosno III, archiprezbiterem krośnieńskim, ks. dr. Wacławem Sochą – proboszczem parafii Stanisława Biskupa Męczennika w Zręcinie, ks. kan. Edwardem Stępniem, ks. Janem Wosiewiczem – rodakiem ze Świerzowej Polskiej, ks. Pawełem Bajgerem.
W uroczystości uczestniczyli: wójt Gminy Chorkówka – Grzegorz Węgrzynowski wraz z zastępcą Tomaszem Tłuściakiem, wicekurator Kuratorium Oświaty w Rzeszowie – Stanisław Fundakowski, dyrektorzy szkół – Małgorzata Pelczar i Paweł Przetacznik, dyrektor Prywatnego Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych – Lesław Wilk, radni – Piotr Kozubal i Jerzy Szczur, sołtys – Bogusława Kawalec oraz licznie zgromadzona rodzina i wspólnota parafialna.
Sól ziemi
W homilii Ksiądz Biskup nawiązując do Ewangelii, nazwał kapelanów katyńskich solą ziemi. Przypomniał, że obrona wyznawanych wartości ważniejsza jest niż życie.
Reklama
Po Mszy św. zebrani przeszli do kaplicy cmentarnej, gdzie została odsłonięta i poświęcona tablica upamiętniająca ks. mjr. Mieczysława Janasa. Ks. płk Zenon Pawelak w swoim wystąpieniu nawiązał do etosu swojego Poprzednika. Ślubował, że będzie kontynuował misję ks. Mieczysława, pierwszego duszpasterza Szkoły Orląt, godnie rozsławiał mundur WP oraz będzie dążył, by jego podopieczni wytrwale zmierzali do świętości.
W sobotę 13 czerwca parafia gościła 17 członków Stowarzyszenia Pamięć Kapelanów Katyńskich z Warszawy. Grupie przewodniczyli asystent kościelny, rzecznik prasowy Ordynariatu Polowego ks. prał. kan. płk SG dr Zbigniew Kępa oraz prezes stowarzyszenia, dr Łukasz Stefaniak. Celem wizyty było nawiedzenie miejsc związanych z ks. mjr. Mieczysławem Janasem – zwłaszcza świątyni, w której został ochrzczony, przyjmował sakramenty święte, odprawił swoją Mszę prymicyjną.
W niedzielę 14 czerwca odbyła się pielgrzymka do Kalwarii Pacławskiej, gdzie rok temu, po 79. latach od męczeńskiej śmierci, odsłonięto Aleję 33 Dębów Pamięci, mającą uhonorować kapelanów katyńskich. W tym też dniu w Pacławiu odsłonięto i poświęcono tablicę upamiętniającą ks. ppłk. Władysława Urbana. Po Eucharystii sprawowanej pod przewodnictwem ks. prał. płk. Zbigniewa Kępy pielgrzymi udali się na stację Ukrzyżowanie, by złożyć wieniec pod tablicą kapelanów katyńskich i zapalić znicze przy każdym z dębów.
Tak jak w rocie przysięgi „w obliczu Boga (…) ślubowali Ojczyźnie” swą wierność i miłość, tak pozostali jej wierni aż do końca. Za tę miłość zapłacili cenę najwyższą – oddali swe młode życie.
„Zdało się oczom głupich, że pomarli (…) a oni trwają w pokoju”. Skazani na śmierć i zapomnienie trwają w Bogu i w naszej wdzięcznej pamięci. Modlitwą i wiarą otaczamy sprawę rozpoczęcia procesu beatyfikacji kapelanów katyńskich, ufając, że Bóg w swoim nieskończonym miłosierdziu przewidział już czas, kiedy to nastąpi.