Przy ul. Krasickiego 16 w podwarszawskim Sulejówku, gdzie mieści się centrala Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, praca wre. KSM-owicze kontaktują się ze swoimi oddziałami, opracowują programy szkoleniowe i formacyjne. Wszystko po to, aby uczyć młodzież w wieku od 16 do 30 lat społecznego zaangażowania, służby, patriotyzmu, a przede wszystkim wzrastania w wierze.
– Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży zaprasza młodych do budowania relacji z Bogiem oraz świadomego przeżywania polskości – mówi Niedzieli Patryk Czech, przewodniczący Prezydium Krajowej Rady KSM.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Apostołowie
Stowarzyszenie kształtuje dojrzałych chrześcijan i zachęca do aktywnego uczestnictwa we wspólnocie Kościoła. Wychowuje do miłości ojczyzny i odpowiedzialności za losy narodu.
– Uczymy KSM-owiczów, aby pamiętali o rocznicach i mieli świadomość tego, że tam gdzie przebywają, mają obowiązek budowania cywilizacji miłości – dodaje Patryk Czech.
Stowarzyszenie uczy młodych, aby byli zaangażowanymi liderami. KSM-owicz ma być apostołem. Jego zadaniem jest ewangelizacja i przyprowadzanie innych do Chrystusa.
Przynależność zobowiązuje. To nie tylko deklaracja, ale konkretne działania prowadzące do przemiany serca. KSM-owicz ma wykazywać się inicjatywą i wzrastać duchowo, aby rodzić dobro w swoim środowisku. Ma być odpowiedzialny za siebie i innych. A odpowiedzialności młodzi uczą się przez różne dzieła.
Reklama
– W ten sposób się formują. Każdy oddział ma swoje kierownictwo, w KSM-ie są instruktorzy, liderzy i zastępowi, odpowiedzialni za formację – tłumaczy ks. dr Andrzej Lubowicki, asystent generalny KSM.
Gotów!
Dziś nie jest łatwo dotrzeć do młodzieży, którą od zaangażowania w życie Kościoła i lokalnej wspólnoty często odciąga wirtualny świat. – Niektórym brakuje zapału, szkoła jest dla nich przykrym obowiązkiem, a z telefonem i internetem nie potrafią się rozstać – zauważa Patryk Czech i podkreśla, że KSM uczy pokonywania własnych ograniczeń.
W rozwoju pomagają wyjazdy, rekolekcje, działalność charytatywna i szkolenia takie jak np. „Młodzi 4.0”, służące ewangelizacji w przestrzeni medialnej, warsztaty z działalności fundraisingowej, uczące pozyskiwania środków na rzecz rozwoju młodych ludzi, dni skupienia oraz szkolenia liderów.
Dobry pasterz
Aby KSM było obecne w parafiach, potrzeba dobrych duszpasterzy młodzieży. – Dzisiaj młodzi potrzebują poważnego potraktowania – ocenia ks. Lubowicki i podkreśla, że dobrze prowadzony KSM to taki, w którym dochodzi do spotkania duchownego z młodymi ludźmi. – To nie forma duszpasterska dla młodzieży, ale z młodzieżą – dodaje asystent generalny KSM.
KSM-owicz ma być apostołem. Jego zadaniem jest ewangelizacja i przyprowadzanie innych do Chrystusa.
Stowarzyszenie, które obchodzi 30-lecie reaktywacji (10 października o g. 13.00 w katedrze warszawsko-praskiej sprawowana będzie z tej okazji uroczysta Msza św. – przyp. red.), to narzędzie dane młodym przez Kościół. Pomaga odkrywać i rozeznawać powołanie. Przyszłych małżonków młodzi często znajdują w KSM-ie. Tutaj też podejmują decyzje o wybraniu kapłańskiej czy zakonnej drogi. Młodzież tak jak Maryja mówi Bogu swoje „fiat”, które wyraża się w KSM-owskim zawołaniu: „Gotów!”. – Jesteśmy gotowi do służby Bogu, Kościołowi i drugiemu człowiekowi – tłumaczy Patryk Czech.