Reklama

Niedziela Podlaska

Służba medyków

– Jeśli zdrowy duch to i o zdrowie ciała łatwiej – mówi w rozmowie Bożena Grotowska, dyrektor Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Bielsku Podlaskim.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Kanabrodzka: 18 października przypada święto św. Łukasza – dzień patronalny Służby Zdrowia. Do jakich refleksji skłania wspomniane święto?

Bożena Grotowska: Wspomnienie św. Łukasza przywodzi na myśl armię ludzi ze służby zdrowia, którzy na całym świecie niosą pomoc chorym. Jeśli mówimy o medykach, to jednocześnie łączymy ich z pacjentami. Patron służby zdrowia „dedykowany’’ pracownikom medycznym obejmuje też swoją opiekę tych, którymi zajmują się lekarze, pielęgniarki i pozostały personel. Dzień patronalny służby zdrowia jest momentem zwrócenia uwagi na trud i poświęcenie tych, którzy na co dzień niosą pomoc potrzebującym i schorowanym ludziom. Mówi się, że praca medyków to służba. Jest to właściwe określenie. Praca nad chorym bez poświęcenia, wkładania serca i empatii będzie wyłącznie ciągiem mechanicznym czynności, jakie wykonuje się np. przy maszynie. Natomiast pacjent jest człowiekiem, żywą istotą i dlatego każdy, kto się nad nim pochyla, powinien w to wkładać dużo serca i troski.

Jakie znaczenia dla lekarzy, pielęgniarek, pracowników służby zdrowia oraz pacjentów ma kaplica szpitalna oraz obecność kapelana?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kaplica szpitalna w obecnej formie funkcjonuje od 2006 r. Wcześniej Msze św. i nabożeństwa odprawiane były w świetlicy szpitalnej. Od momentu zbudowania kaplicy, pacjenci i pracownicy mają miejsce, gdzie w spokoju mogą oddać się modlitwie i kontemplacji. Msze św. i nabożeństwa odprawiane są według ustalonego kalendarza. Tutaj można przystąpić do sakramentów św. Obecność kapelana w szpitalu jest bardzo ważnym elementem całego procesu leczenia. Dla osób wierzących ma to nie mniejsze znaczenie niż pomoc medyczna. Kapelan szpitalny często idzie z pomocą duchową, a można śmiało powiedzieć – psychologiczną tam, gdzie lekarzowi trudno dotrzeć do świadomości pacjenta. Taka współpraca daje często bardzo dobre efekty.

Od ponad roku mierzymy się z nową rzeczywistością wywołaną SARS – CoV-2. Czego uczy nas nowa sytuacja oraz co demaskuje?

Pandemia, niestety, mocno ograniczyła tę współpracę, o której mówiłam wcześniej. Koniecznością stał się zakaz odwiedzin. Również swobodne przemieszczanie się po szpitalu mocno zostało ograniczone. Odbywa się ono w niezbędnym minimum. Myślę, że epidemia poprzez izolację i ograniczenie kontaktów uświadomiła wielu z nas, jak dużym darem jest obecność drugiego człowieka. Ta sytuacja powinna uczyć pokory. Pomimo ogromnego postępu technologicznego, w obliczu epidemii człowiek okazał się bezradny.

Proszę rozwinąć myśl: szpital to miejsce uzdrowienia ciała i ducha….

Jest takie mądre powiedzenie: „w zdrowym ciele zdrowy duch’’. Można też to rozwinąć o stwierdzenie, że jeśli zdrowy duch to i o zdrowie ciała łatwiej. Świadczy to o nierozerwalnym związku zdrowia i ciała, i ducha. Dlatego tak bardzo ważne jest, aby obok leków, zastrzyków, zabiegów, przy chorym człowieku stał drugi człowiek. Ktoś, kto korzysta z pomocy medycznej, wie, jak ważny jest uśmiech i dobre słowo lekarza czy pielęgniarki. Również troska o zaopiekowanie pacjenta przez kapłana jest bardzo istotna. Przy tej okazji wspomnienia św. Łukasza życzę wszystkim pracownikom służby zdrowia wytrwałości w pracy i powodzenia w skutecznej pomocy chorym oraz bezpiecznego przebrnięcia przez epidemię.

2020-10-14 10:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

KUL będzie rozwijał kierunki medyczne

[ TEMATY ]

KUL

medycyna

Określenie zasad współpracy, wymiana wzajemnych doświadczeń i wzmocnienie potencjału stron w ramach realizacji wspólnych zamierzeń o charakterze naukowym, dydaktycznym i gospodarczym, w tym dotyczących tworzenia kierunków medycznych, w szczególności kierunku lekarskiego, to główne postanowienia podpisanego porozumienia pomiędzy KUL a 1 Wojskowym Szpitalem Klinicznym z Polikliniką SPZOZ w Lublinie. Porozumienie, w Sali Senatu KUL, podpisał rektor KUL ks. prof. Mirosław Kalinowski i płk. dr n. biol. Aleksander Michalski - Komendant szpitala.

- Tworzenie kierunków medycznych to długi proces, ale bez takich wydarzeń jak dzisiaj, bez poparcia Ministerstwa Obrony Narodowej i konsultacji z 1 Wojskowym Szpitalem Klinicznym z Polikliniką SPZOZ w Lublinie, nie zbliżymy się do tworzenia bazy klinicznej niezbędnej w procesie kształcenia studentów - powiedział rektor KUL po podpisaniu porozumienia.
CZYTAJ DALEJ

Ukochany Syn

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Kiedy przypatrzymy się ludzkim historiom, dostrzeżemy nierzadko problem nieznajomości ojca. Zdarza się, że zmarł, zanim urodziło się jego dziecko, lub odszedł w okresie nieświadomości swego syna lub swej córki.

Te przypadki są niewątpliwie bolesne, aczkolwiek można je zrozumieć lub jakoś łatwiej zaakceptować. Bywają jednak sytuacje o wiele trudniejsze, gdy ojcostwo z różnych względów jest niemożliwe do ustalenia albo gdy ojciec świadomie odchodzi od żony czy matki swoich dzieci, porzuca je i odcina się całkowicie od osób, dla których powinien być niemal najważniejszy na świecie. Słyszy się także o przypadkach różnie motywowanego wyrzekania się potomstwa. Takie historie jawią się jako niezwykle bolesne, a czasem wręcz tragiczne. Dziecko wie, że ojciec gdzieś jest, chce z nim nawiązać kontakt, potrzebuje go, pragnie go nad życie, a jednak jakiś przedziwny opór wewnętrzny ojca sprawia, że napotyka ono mur nie do przejścia. Osoby żyjące z taką historią często uznają ją za najtrudniejsze doświadczenie. Upływ czasu niewiele zmienia, a czasem wręcz pomnaża traumę. Znajomość ojca, możliwość poznania jego twarzy, nawet krótkie spotkanie z nim, przekonanie, że mnie kocha i nie pozwoli mi zginąć, że stanie w mojej obronie i będzie ze mnie dumny, że doda mi sił, stanowi mocny fundament „gmachu” życia. Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mają osoby, które wychowywali odpowiedzialni ojcowie. Co jednak powiedzieć o tych, którzy tego komfortu nie mają? Czy są na straconej pozycji?
CZYTAJ DALEJ

Czy szkoły wymuszają udział uczniów w zbiorkach WOŚP? Wolontariat uczniowski między dobrowolnością a presją społeczną

2025-01-12 19:55

[ TEMATY ]

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

korepetycje z oświaty

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy to akcja, która od lat budzi ogromne emocje – zarówno pozytywne, jak i negatywne. W szkołach, gdzie idea wolontariatu jest szczególnie promowana, często pojawiają się pytania: czy uczniowie są faktycznie zachęcani do udziału w zbiórkach WOŚP, czy może odczuwają presję, by w nich uczestniczyć?

Niekiedy uczniowie i rodzice zgłaszają obawy, że udział w zbiórkach WOŚP bywa traktowany jako "oczekiwany" lub "mile widziany obowiązek". Pojawiają się sytuacje, w których presja rówieśników, a nawet nauczycieli, prowadzi do poczucia, że brak zaangażowania oznacza brak solidarności. Jak zatem znaleźć równowagę między szczytnym celem a poszanowaniem prawa ucznia do wyboru? Co na to przepisy prawa oświatowego? Co mogą i powinni zrobić rodzice?
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję