Do udziału szczególnie byli zaproszeni tegoroczni absolwenci kursu lektorskiego. Uczestnicy są zgodni – takie spotkanie było bardzo potrzebne.
Było pięknie
– Zostaliśmy przyjęci z otwartymi rękami. Usłyszeliśmy też dobre świadectwo od księży, które nas umocniło. Było bardzo pięknie – powiedział Niedzieli Fabian z parafii św. Piotra w Okowach w Białej k. Wielunia. Jest lektorem od 2019 r. – Zostałem nim, żeby być bliżej Boga, służyć przy ołtarzu, być we wspólnocie i dążyć do świętości – przyznał.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nie mógł się doczekać
Opinię Fabiana podziela Antek. – Takie dni są potrzebne. Można poznać ministrantów z całej archidiecezji – podkreślił. Lektorem jest od 4 miesięcy. – Już od kilku lat czytałem w kościele i czekałem, kiedy będę w 7 klasie, żebym mógł nim zostać – dodał.
Miła atmosfera
Udziału w dniu skupienia nie żałuje też Bartłomiej z parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Kamieńsku, który jako lektor służy od 3 miesięcy. – Księża miło nas przyjęli – powiedział. Bartłomiej stara się być na Mszy św. 2 razy w tygodniu. – Czytam właściwie co niedzielę – dopowiedział.
Umocnienie
Reklama
– Taki dzień jest umocnieniem w wierze. To fajnie ze strony ks. Pawła Wróbla, naszego diecezjalnego duszpasterza, że go zorganizował. Szczególnie podobało mi się zwiedzanie bazyliki archikatedralnej. Dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy – przyznał Paweł z parafii św. Jana Chrzciciela w Lgocie-Mokrzeszy. Paweł został ustanowiony lektorem 28 lutego br. – Staram się być bardzo często w kościele i popełniać jak najmniej błędów w czytaniach – powiedział.
Mąż w celibacie
Spotkanie zakończyło się w kaplicy seminaryjnej św. Józefa Mszą św., której przewodniczył biskup senior Antoni Długosz. Z racji 19. dnia miesiąca kaplica była wyznaczona na kościół stacyjny archidiecezji częstochowskiej w Roku św. Józefa.
W homilii duchowny wskazał, że św. Józef „staje przed nami jako mąż Matki Bożej żyjący w celibacie”. – Dlatego na pierwszym miejscu jest patronem ojców, bo zapewnia bezpieczeństwo Maryi i Jezusowi. Jego misją są praca, dzięki której ma utrzymać Świętą Rodzinę, i wprowadzenie Jezusa w dojrzałe życie – przypomniał bp Długosz.
Jak św. Józef
– Dziękuję wam, drodzy lektorzy, którzy pielgrzymowaliście tutaj, by spotkać się jako służba liturgiczna, odnowić wiarę, umocnić siły i nabrać jeszcze większego zapału do tego, by stać się jak św. Józef opiekunami słowa Bożego w waszych parafiach – powiedział ks. Paweł Wróbel, duszpasterz LSO w archidiecezji częstochowskiej. Po Mszy św. lektorzy otrzymali tryptyk św. Józefa i Pismo Święte.
Dali radę
Mimo utrudnień związanych z pandemią duszpasterstwo LSO w archidiecezji częstochowskiej jak co roku przeprowadziło kurs lektorski. Od stycznia 148 chłopców z 49 parafii uczestniczyło przez kolejnych 5 tygodni w spotkaniach on-line. Formacja obejmowała wykłady i ćwiczenia dotyczące istoty posługi lektora, które prowadzili duszpasterze diecezjalni LSO – ks. Krzysztof Sak, ks. Michał Sokalski i ks. Paweł Wróbel, oraz zasady poprawnego odczytywania tekstu. Zajęcia z retoryki prowadził ks. Piotr Klekociński. Kurs zakończył się 20 lutego. Kandydaci zdali egzamin i otrzymali dyplomy ukończenia kursu oraz krzyże lektorskie. Wyjątkowo w tym roku nowi lektorzy we własnych parafiach otrzymali błogosławieństwo do pełnienia posługi.