W maju 1943 r. popełnił samobójstwo Szmul Zygielbojm – członek Rady Narodowej RP, organu doradczego przy rządzie polskim na uchodźstwie. Był to protest przeciwko bezczynności świata wobec zagłady narodu żydowskiego. Dramatyczną decyzję Zygielbojm podjął pod wpływem raportu Jana Karskiego, w obliczu upadającego powstania w getcie warszawskim. Zostawił dramatyczny list. „Nie mogę dłużej żyć, gdy resztki narodu żydowskiego w Polsce, którego jestem przedstawicielem, są likwidowane” – napisał. Protestował przeciw bierności, z jaką świat przyglądał się Holokaustowi. Film Ryszarda Brylskiego miał uwiecznić zapomnianą w Polsce, a nieznaną poza nią historię samotnego protestu. I uwiecznił – ale zrobił to statycznie. Skandal wywołany oskarżeniami polskich władz o chęć upolitycznienia filmu pomógł w jego nagłośnieniu, ale dzieła z niego reżyser nie zrobił. /j.k.
Pomóż w rozwoju naszego portalu