Reklama

Niedziela Częstochowska

Parafia patrona zakochanych

Kościół św. Walentego w Konopiskach jest okazały. Zdaje się przytłaczać swoim majestatem okoliczne zabudowania.

Niedziela częstochowska 7/2022, str. VI

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Marian Florek/Niedziela

Nowa posadzka kościoła przyciąga wzrok

Nowa posadzka kościoła przyciąga wzrok

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Może rzeczywiście jest zbyt okazały jak na możliwości pięciotysięcznej wspólnoty, ale na początku XX wieku, kiedy budowano tę świątynię, była o wiele większa; to z niej wydzielono później kilka innych. Ponadto były tutaj kopalnie rud żelaza, byli ich właściciele, ich ambicje, aby taka reprezentacyjna budowla stanęła na ich terenie – snuje przypuszczenia ks. Eugeniusz Krzyśko, proboszcz parafii św. Walentego.

Determinacja i upór

Ambicją dzisiejszych odpowiedzialnych za lokalną społeczność jest pomoc w renowacji kościoła i plebanii. Miejscowi radni z własnej inicjatywy wystąpili o pomoc do władz gminy. Ksiądz proboszcz ma w związku z tym dużo nadziei. – Skala wyzwania jest tak ogromna, dlatego stosuje metodę – wszystkie ręce na pokład. To nie jest własność proboszcza czy nawet parafii, ale całej społeczności, bo to jedyny taki obiekt na tym terenie o takiej randze, wpisany do rejestru zabytków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kiedy nowy proboszcz po nieoczekiwanej śmierci poprzedniego, ks. Sławomira Kaczmarka, objął parafię, zastał ją w remoncie. Stara plebania nie była jeszcze gotowa, nie nadawała się do zamieszkania. – Musiałem dokończyć jej remont i zająć się posadzką w kościele pod nowoczesne ogrzewanie. Przy okazji wymieniono ołtarz soborowy, dostosowując go do wystroju całości. Ze starego ołtarza został tylko blat. Konserwator zaakceptował tę zmianę, ze względu na konieczność usunięcia płyt marmurowych w prezbiterium. Cieszę się z tych prac, ale zdaję sobie sprawę, że są one ponad możliwości samej parafii. A przecież czeka nas jeszcze na wiosnę konieczny remont wieży kościelnej; ona się po prostu sypie. Samo ustawienie rusztowania przy remontowanej wieży na jeden sezon to koszt ok. 200 tys. zł – szacuje ksiądz proboszcz.

Symbioza ducha i materii

Świątynia w Konopiskach jest piękna przez jednorodność stylistyczną. Nie ma w niej elementów przypadkowych. Obecne remonty podtrzymują dawne starania, aby świątynia godnie wypełniała swoją rolę. Chociaż składa się z martwych elementów, to jednak dotknięta pracą człowieka, jego wysiłkiem, sercem i umysłem, żyje na swój sposób, uformowana w pięknych ołtarzach, strzelistej wieży, w rzeźbach, ogrzewanej posadzce, która oddaje ciepło murom i ociepla modlących się ludzi. Pełna symbioza wiary i technologii. – Środkowy pas posadzki w nawie głównej imituje piękny dywan. Jest dokładnym odwzorowaniem starych, mniej trwałych płytek cementowych. Te nowe są również cementowe, ale mają czterokrotnie grubszą warstwę dekoracyjną. Zaproponowałam takie, ze względu na korzystną cenę, natomiast na pozostałej części posadzki zaleciłam położyć gresowe, korzystniejsze dla nowoczesnego podłogowego ogrzewania – tłumaczy zaangażowana na rzecz remontu Anna Zawada, nauczyciel akademicki Politechniki Częstochowskiej. Na pytanie, czy jako naukowiec nie ma problemu z wiarą, odpowiada: – Oczywiście Pana Boga nie można zmierzyć, ale można w Niego wierzyć. Ja bez wiary, bez Kościoła nie wyobrażam sobie funkcjonowania. W moim życiu osobistym było dużo takich sytuacji, w których logika wiary była ważniejsza niż naukowy namysł.

Wikariusz to skarb

Reklama

Według zapewnień księdza proboszcza, wikariusz ks. Rafał Białas jest błogosławieństwem dla parafii. – Gdyby go nie było, to ja, zajęty sprawami budowlanymi, które pochłaniają mój czas niemal w stu procentach, zginąłbym tutaj. W parafii działa czterdziestoosobowa schola dziecięca prowadzona przez Natalię Kleć i Joannę Nalewajkę, są ministranci i lektorzy, którzy w każdą sobotę mają spotkania formacyjne, a w każdy piątek zajęcia sportowe. Popularny jest młodzieżowy Ruch Światło-Życie – wylicza ks. Krzyśko. – Ważne jest to, aby chcieć tej młodzieży wysłuchać, a nie tylko ją pouczać. Dać młodym możliwość wypowiedzenia się i uszanować ich problemy. W każdy pierwszy czwartek miesiąca nie tylko z młodymi spotykamy się na wieczorze uwielbienia, podczas którego adorujemy Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie i modlimy się za parafian. W parafii działa też grupa wokalno-muzyczna „Młodzi Duchem”, która towarzyszy liturgii – opisuje parafialną aktywność ks. Białas.

Pod okiem patrona parafii

Na parafialną skrzynkę mejlową przychodzą prośby o modlitwę za wstawiennictwem patrona parafii – św. Walentego o uzdrowienie oraz prośby o dobrego męża i żonę. Przy patronie zakochanych nie mogło zatem zabraknąć parafialnej wspólnoty rodzin.

– Chcieliśmy w ten sposób być bliżej Kościoła i pogłębiać małżeńskie relacje. Mamy taką nadzieję, że jesteśmy też punktem odniesienia dla pozostałych członków parafii. Świat jest bardzo trudny. Pomagamy sobie świadectwem naszego życia. Mówimy, co było złe, radzimy się, jak wybrnąć z kłopotów. Spotykamy się na plebanii. Nasza wspólnota zawiązała się dzięki ks. Rafałowi. Zawsze marzyłam, aby być we wspólnocie i się udało. Mija dwadzieścia lat od mojego nawrócenia. Wiara to podstawa mojego życia – mówi o swojej fascynacji wspólnotą katechetka Agnieszka Kołodziejczyk.

Zimą stała temperatura

Zimowa aura nie zawsze sprzyja parafialnym uroczystościom, ale teraz, kiedy kościół otrzymał nowe ogrzewanie, to i święto patronalne 14 lutego w warunkach zimowych jest przyjemne. – Cieszymy się z odnowy kościoła. Ja tutaj pomagam od siedmiu lat: układam kwiaty, sprzątam, dekoruję kościół. Bardzo lubię czynnościowe zajęcia. Raz w tygodniu i w miarę potrzeb jestem z koleżankami w kościele, aby utrzymać porządek – mówi z szerokim uśmiechem Teresa Walentek, emerytowany nauczyciel. – Raduję się ogromnie, że ludzie przychodzą do kościoła teraz w zimie i nie marzną. Zastanawiam się, gdzie jeszcze w naszej diecezji jest kościół o takiej przestrzeni, w której stale jest utrzymywana zimą temperatura ok. 16 stopni Celsjusza – pyta ks. Krzyśko.

2022-02-08 12:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafia opoką

Niedziela częstochowska 11/2022, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Marian Florek/Niedziela

Z Niedzielą idziemy do ludzi – mówi ks. Mieczysław Wach

Z Niedzielą idziemy do ludzi – mówi ks. Mieczysław Wach

Tygodnik Katolicki Niedziela już wczesnym rankiem 6 marca na pierwszej Mszy św. w parafii św. Marcina w Kłobucku zaanonsował swoją obecność.

W kruchcie kościoła zainstalowano stoisko tygodnika, na którym wyłożono Niedzielę i inne wydawnictwa. Ksiądz Mariusz Frukacz, redaktor Niedzieli Częstochowskiej, dopełnił jej obecności homiliami, w których mówił m.in. o roli prasy katolickiej: – Niedziela znaczy zmartwychwstanie. I to jest główne przesłanie, z którym tygodnik Niedziela od 96 lat idzie do ludu Bożego archidiecezji częstochowskiej, całej Polski i świata.
CZYTAJ DALEJ

Trudne wspomnienia

2025-01-27 09:07

[ TEMATY ]

Auschwitz

obóz koncentracyjny

wspomnienie

obóz

niemiecki obóz

Guy Percival z Pixabay

W kwietniu 1940 r. do obozu koncentracyjnegp w Oświęcimiu przybył pierwszy transport - 728 więźniów politycznych. Głównie byli to studenci, uczniowie, wojskowi. Do listopada 1943 r. KL Auschwitz rozrósł się do rozmiarów olbrzymiego kombinatu, w którego skład wchodziły: obóz macierzysty Auschwitz, obóz koncentracyjny i ośrodek zagłady w Brzezince oraz obozy filialne przy gospodarstwach rolno-hodowlanych i przy zakładach przemysłowych. Zamordowano tam kilka milionów ludzi. Mija właśnie 80 lat od wyzwolenia obozu. Oto wspomnienia osoby, która przeżyła.

Miałam straszną tremę przed tą rozmową. Wiedziałam, że będę słuchała opowieści o zdarzeniach, o których każdy wspominający chciałby zapomnieć. Dopingowała mnie świadomość, że coraz mniej żyje świadków tamtych zbrodni. Ciepłe, przytulne mieszkanie, mili gospodarze. Pani domu - wytworna, dojrzała kobieta o pogodnej twarzy, na której trudno byłoby odnaleźć ślady strasznych przeżyć. W miarę snucia opowieści jej oczy zmieniają się. Dostrzegam w nich bardzo smutne dziecko.
CZYTAJ DALEJ

Prof. Jerzy Bralczyk: język też ma swoje ograniczenia

2025-01-27 11:37

[ TEMATY ]

Uniwersytet Jana Długosza

Prof. Jerzy Bralczyk

Wiktoria Jarymowicz/mat.prasowy/UJD

Prof. Jerzy Bralczyk

Prof. Jerzy Bralczyk

Wykład zatytułowany „O granicach języka” wygłosił w Uniwersytecie Jana Długosza w Częstochowie znany i ceniony w całej Polsce językoznawca i niestrudzony popularyzator poprawnej polszczyzny prof. dr hab. Jerzy Bralczyk.

- To było pierwsze spotkanie i od razu z cenionym naukowcem profesorem Jerzym Bralczykiem, którym inaugurujemy nowy cykl wykładów pod hasłem „Wykłady u Długosza” – wyjaśnia JM Rektor UJD prof. dr hab. Janusz Kapuśniak. – Inicjatywa doskonale wpisuje się w misję Uczelni, która stawia sobie za zadanie krzewienie wiedzy i umiejętności z różnych dyscyplin nauki. Warto więc śledzić uczelniane media, bo wkrótce pojawią się informacje o kolejnych ciekawych wykładach z tej serii. Do końca roku planujemy kilka takich spotkań. Profesora Bralczyka, w auli powitał istny tłum ludzi, co dowodzi ogromnego zainteresowania jakim cieszy się naukowiec. Na tej podstawie można z całym przekonaniem powiedzieć na przekór twierdzeniom sceptyków, iż poprawna polszczyzna i komunikowanie się jest ważne dla bardzo wielu osób. Do uczelnianego audytorium przybyli m.in. duchowni, parlamentarzyści, samorządowcy, władze i przedstawiciele różnych instytucji – słowem przyjaciele Uniwersytetu.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję