Dzień ten był także szczególny, ponieważ Towarzystwo Przyjaciół Niepełnosprawnych obchodziło 30-lecie działalności. Podczas wspólnej Mszy św. w katedrze łódzkiej pod przewodnictwem abp. Grzegorza Rysia członkowie dziękowali za otrzymane łaski i prosili o dalsze prowadzenie w czynieniu dobra. W homilii metropolita łódzki odniósł się do liturgii słowa, w której pojawiły się pytania o wolność, dotyczące każdego człowieka bez względu na stan zdrowia czy warunki życia. – Dlaczego tak w życiu jest, że bardzo chętnie mówimy o wolności, wszyscy chcą być wolni, nikt nie chce być niewolnikiem, ale kiedy ta wolność jest nam dana, to ona okazuje się być za trudna, nie potrafimy jej dźwigać? Jest tak, bo jeśli ja decyduję, jeśli ostatecznie robię to, czego pragnę, trzymam swoje życie we własnych rękach, to oznacza też, że potem biorę za nie odpowiedzialność, że odpowiadam za siebie i za to, co w życiu robię i to jest ten trudny moment. Można traktować swoją chorobę, swoje ograniczenia jako tarczę, za którą się chronię, żeby tylko nie brać ostatecznie odpowiedzialności za to, co robię. Nie dajcie sobie odebrać wolności, nie dajcie sobie odebrać tego doświadczenia, tak pięknego, że wasze życie jest w waszych rękach, że możecie je tworzyć i wtedy, kiedy je macie w swoich własnych rękach, to to, co najpiękniejsze, to że możecie je komuś dać – wyjaśniał duszpasterz.
Towarzystwo Przyjaciół Niepełnosprawnych w Łodzi od lat oferuje szeroką pomoc osobom chorującym. Jego misją jest wsparcie tych, którzy mierzą się z poczuciem społecznego wykluczenia, prowadząc do odzyskania pełnej kontroli nad własnym życiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu