W Strzegomiu od kilku lat tradycją jest Msza św. odprawiana w Boże Ciało przy ołtarzu polowym ustawionym w samym środku miasta, na której modlą się wierni obu strzegomskich parafii. Nie inaczej było w tym roku.
Uroczystej celebrze na Rynku przewodniczyli proboszczowie parafii Zbawiciela Świata i Matki Bożej Szkaplerznej - ks. Marek Żmuda oraz Świętych Apostołów Piotra i Pawła - ks. Marek Babuśka. Okolicznościową homilię wygłosił ks. Tomasz Gwizdek.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Nasze świątynie są zbyt małe, by mogły pomieścić wielkość i miłosierdzie Jezusa Chrystusa - mówił kapłan. To dziś sam Bóg wychodzi na ulice naszego Strzegomia, ale jeśli chcemy aby nasze miasto było święte - to my musimy na co dzień nosić Pana Boga w swoich sercach. Być domem dla niego i świadczyć sobą o Jego nauce i miłosierdziu – podkreślał.
Po Mszy św. spod ołtarza uformowała się procesja z Najświętszym Sakramentem do czterech ołtarzy ustawionych na Rynku. Przygotowały je: grupy modlitewne, kamieniarze, Straż OSP, służba zdrowia, pracownicy administracji i oświaty. Ciało Chrystusa, w symbolu hostii, niesiono w przepięknej barokowej monstrancji, o której niedawno pisaliśmy przy okazji jej odnowienia.
Z Najświętszym Sakramentem szli, zmieniając się przy ołtarzach, czterej kapłani z obu parafii, którzy odczytywali Ewangelie i wygłaszali okolicznościowe słowo Boże. Za procesyjnym krzyżem podążały kościele sztandary, niesiono figurę Matki Bożej i wielki różaniec. Asystowały - służba liturgiczna, Bractwo Świętego Józefa, dzieci sypiące kwiaty oraz, jak co roku, górnicza orkiestra dęta z Wałbrzycha. W przygotowaniu Mszy św. i procesji uczestniczyli wierni obu parafii.