O św. Augustynie opowiadają, że całymi dniami rozważał nad tajemnicą Trójcy Świętej. Kiedy tak zamyślony wybrał się dla odpoczynku na plażę, zauważył chłopca przelewającego muszelką wodę do dołka w piasku.
Uczony Biskup przystanął, uśmiechnął się i zagadnął: "Jakże chcesz zmieścić nieskończenie wielkie morze w tym małym dołku?". Chłopiec na to odparł: "A jakże ty chcesz nieskończonego Boga pojąć
twym małym rozumem?".
Skoro nie możemy pojąć rozumem tajemnicy Trójjedynego Boga, pozostaje nam tylko pochylić się w medytacji nad prawdą o związku Trójcy Świętej z naszym istnieniem. To właśnie w łonie
Trójcy Świętej - pomiędzy Ojcem, Synem i Duchem Świętym - zrodziła się idea człowieka: "Uczyńmy człowieka na obraz i podobieństwo nasze...". Liczba mnoga użyta w tym zdaniu, umieszczonym
na początku Objawienia, jest wymowna. Pan Bóg mówi do siebie i o sobie: "uczyńmy" na "nasze" podobieństwo. Te słowa wskazują, gdzie się znajduje święta ziemia rodzinna człowieka i gdzie jest
prawzór, według którego został ukształtowany.
Pomóż w rozwoju naszego portalu