Reklama

Wiadomości

Nie pozwól życiu odejść

Co zrobić? Jak się zachować, skoro nigdy wcześniej nie miało się kontaktu z osobą w kryzysie, która myślała o odebraniu sobie życia? Przecież każdy błędny krok może spowodować tragedię.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Większość z nas nie ma nawet podstawowej wiedzy w tej kwestii. Okazuje się, że wcale nie jest łatwo zasięgnąć informacji i rady, jeśli się nie wie, dokąd pójść i kogo zapytać. Część z nas krępuje się głośno o tym mówić, bo w bliskim otoczeniu samobójstwo ciągle jest tematem tabu, wstydliwym, rzucającym cień na całą rodzinę. Mamy jednak przeczucie – zresztą słuszne – że nie wolno zwlekać z pomocą, liczyć na to, że problem rozejdzie się po kościach.

Doktor Marlena Stradomska, suicydolog, wyjaśnia, że nigdy nie ma tylko jednej przyczyny próby samobójczej. Najczęściej jest to wiele zdarzeń, które dzieją się w otoczeniu czy wewnątrz człowieka. Ich pojawianie się skutkuje tym, że człowiek nie będzie chciał żyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Zapytałem matkę jednej z moich podopiecznych – dziewczyna próbowała odebrać sobie życie – czy nie dziwiło jej, że nawet w upalny dzień córka chodziła w bluzie z długim rękawem. Kobieta była przekonana, że to kwestia mody, więc o mało nie zemdlała, gdy zobaczyła w szpitalu skalę samookaleczeń dziecka. To nie była patologiczna rodzina... – mówi Patryk Kuta, pedagog i terapeuta. – Podobny mechanizm działa u żon, które uznają za normę, że mąż dużo pracuje w tygodniu, a w weekend „wrzuca na luz” i np. pije „przemysłowe” ilości alkoholi, najczęściej ciężkich. Facet w naszej kulturze nie okazuje słabości – ochroni rodzinę, zarobi na mieszkanie, samochód, na wakacje pod palmami, a że w środku przeżywa piekło niezrozumienia, że spada z tych za wysoko zawieszonych poprzeczek – nie opowie nikomu. Stąd uzależnienie, depresja, a w końcu – krok samobójczy.

Dlatego w sytuacji kryzysu przykazanie numer jeden – rzecz absolutnie najważniejsza – brzmi: nie zostawiaj człowieka w potrzebie samego, niezależnie od tego, czy to jest ledwie znajomy, koleżanka z pracy, współmałżonek czy dziecko. Tylko jak rozpoznać kryzys, sprawić, by ten człowiek się otworzył, zaufał, żeby zechciał pogadać? Bo to zaledwie pierwszy krok w tej długiej podróży.

Po pierwsze – rozmowa

„Twoje dziecko zachowuje się dziwnie, zaskakująco, zmieniło się albo mówi, że nie chce mu się żyć? Dostrzegłeś dziwne ślady na jego nadgarstku i nie wierzysz, że to sprawka kota? Może właśnie się dowiedziałeś, że z twoim dzieckiem dzieje się coś niepokojącego, a może wiesz o tym od dawna? Najważniejsze to nie ignorować takich obserwacji, nie myśleć, że pogadamy, jak będzie okazja. Wiadomo, że o próbach samobójczych i autoagresji trudno myśleć, a tym bardziej mówić” – piszą specjaliści z inicjatywy „Życie warte jest rozmowy”.

Reklama

– Jeśli słyszysz od bliskiej osoby, że chce odebrać sobie życie, w pierwszej chwili możesz nie wiedzieć, co powiedzieć, co zrobić – wyjaśnia interwent kryzysowy Jolanta Palma, współpracująca z ww. inicjatywą. – Po pierwsze – w żadnym razie nie wolno lekceważyć takiej informacji. Po drugie – nie wolno okazywać zdenerwowania. Znajdź miejsce, gdzie można spokojnie porozmawiać, zarezerwuj sobie czas, bo taka rozmowa nie będzie krótka. Daj się tej osobie wygadać – niektórzy od razu mówią, co się z nimi dzieje, inni potrzebują dużo czasu, żeby opowiedzieć o trudnościach, zmaganiach, smutku i cierpieniu. Zastosuj metodę „od ogółu do szczegółu” – najpierw zapytaj, jak ta osoba się czuje, od kiedy ma myśli samobójcze, co takiego się zdarzyło, że je ma. Zapytaj, czy wcześniej próbowała odebrać sobie życie, a jeśli tak, to co wtedy zrobiła. Bardzo ważne jest kolejne pytanie: jak mogę pomóc? Nie lekceważ tych pytań, bo mogą podpowiedzieć ci kierunek, w którym trzeba podążyć. Mniej mów, więcej słuchaj. Nie przerywaj, nie oceniaj, nie krytykuj, nie zaprzeczaj samobójczym zamiarom. Nie praw kazań, a przede wszystkim nie zostawiaj takiej osoby bez opieki. Nie mów też: „wszystko będzie dobrze” albo „nie przesadzaj”, „przestań narzekać” czy „głowa do góry” – takie gadanie tylko blokuje tę osobę i powoduje wzrost poczucia osamotnienia, niezrozumienia i izolacji. Zapewnij, że kryzys można rozwiązać, ale nie obiecuj, że dochowasz tajemnicy.

Rola duchownego

Ksiądz Tomasz Trzaska, ambasador kampanii „Życie warte jest rozmowy”, zwraca uwagę na ważną rolę kapłana w zapobieganiu samobójstwom. W wyższych seminariach duchownych prowadzone są zajęcia z psychologii, ale „w towarzyszeniu ludziom w kryzysie nie ma miejsca na amatorszczyznę”– argumentuje. Sytuacja jest dla duchownego bardzo trudna, bo osoba nosząca się z zamiarem odebrania sobie życia najczęściej mówi o tym w konfesjonale. A tam obowiązuje tajemnica spowiedzi. I od tej zasady nie ma odstępstw.

– Tajemnica spowiedzi to gwarancja, że my nigdy i nikomu nic nie powiemy. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby kapłan powiedział: wyspowiadam cię, ale proszę, zostań po spowiedzi i pogadamy. Wtedy jest przestrzeń do rozmowy, wręczenia pomocowego numeru telefonu czy podpowiedzi, że potrzebny jest kontakt z psychologiem – mówi ks. Trzaska. Zwraca też uwagę: – Osoba przychodząca do konfesjonału wie, że samobójstwo jest grzechem, a mimo to przychodzi pojednać się z Bogiem, choć za chwilę chce podjąć próbę wystąpienia przeciwko Niemu. To też jest wewnętrzne rozdarcie tej osoby...

Reklama

Opublikowane ostatnio w mediach dane stwierdzają, że najczęściej próby odebrania sobie życia mają miejsce w małych miejscowościach. A tam wszyscy się znają, więc parafia staje się jakby epicentrum emocji, które taki czyn wywołuje w lokalnej społeczności. Poza wspólną modlitwą za ludzi dotkniętych tym trudnym doświadczeniem dobrze byłoby, gdyby wspólnota usłyszała po Mszy św. choćby kilka zdań od psychologa specjalisty. – Niechby wyjaśnił, jak ludzie mają sobie z tą sytuacją poradzić, jako rodzina, jako wspólnota parafialna, jako sąsiedzi. Mądry ksiądz, który zna swoją parafię, wie, że z tymi ludźmi trzeba po prostu być. Trzeba im mówić o tym, że Pan Bóg jest miłosierny, żeby nie popadali w rozpacz, że jest nadzieja, że za taką osobę trzeba się modlić oraz że to nie jest ich wina. Akt samobójczy stygmatyzuje rodzinę, szczególnie w małej miejscowości...

Życie warte jest wszystkiego

Inicjatywa „Życie warte jest rozmowy” jest stworzona „z myślą o osobach, które borykają się z myślami samobójczymi, mają za sobą próby samobójcze lub straciły kogoś w wyniku samobójstwa”. Specjaliści udzielają rad bezpłatnie i anonimowo. W zakładce „Strefa wiedzy” znajdują się zarówno artykuły polskich oraz zagranicznych naukowców, jak i poradniki czy podstawowe definicje, a także aktualne statystyki. Można posłuchać rozmów z ekspertami, którzy tematyką zachowań samobójczych zajmują się od lat. Wartością dodaną są historie ludzi, którzy przeżyli próbę samobójczą i poradzili sobie z kryzysem – o tym możemy przeczytać w zakładce „Przywróceni życiu”. Nad jakością treści merytorycznych czuwa Interdyscyplinarny Zespół Profilaktyki Zachowań Samobójczych, którego członkami są najlepsi specjaliści z całej Polski. Jeśli sam borykasz się z kryzysem lub ktoś w twojej rodzinie – ta strona jest dla ciebie szansą na uratowanie siebie lub kogoś bliskiego (więcej na www.zwjr.pl).

Co zrobić, gdy masz nasilające się myśli samobójcze?

• Znajdź jakieś miejsce, w którym możesz poczuć się bezpiecznie.

• Powiedz komuś o nasilaniu się takich myśli. Porozmawiaj z bliską ci osobą, a jeśli wolisz, wybierz pedagoga szkolnego, księdza spowiednika, lekarza, konsultanta telefonu zaufania. Jeśli masz taki kontakt, nie wahaj się i zadzwoń do psychologa terapeuty.

Reklama

• Jeśli myśli samobójcze nie ustępują, udaj się na ostry dyżur do najbliższego szpitala albo wezwij karetkę, dzwoniąc pod numer 112!

Całodobowe bezpłatne numery pomocowe

800 702 222 – Centrum Wsparcia dla Osób Dorosłych w Kryzysie Psychicznym

116 111 – Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży

116 123 – Telefon wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie emocjonalnym

2023-02-14 13:47

Ocena: +10 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie trzeba przeżyć

Czy człowiek może odebrać sobie życie? Oczywiście, że może. Czy jednak mu wolno?

Zamiast uzasadniać, że samobójstwo słusznie budzi zgrozę, powiem raczej parę słów o postawach samobójczych, bo to one, choć stosunkowo rzadko, kończą się zamachem na swoje życie i prawie zawsze są źródłem takich zamachów.
CZYTAJ DALEJ

Choinka – nieodłączny element Świąt Bożego Narodzenia

[ TEMATY ]

choinka

wolfsavard / Foter.com / CC BY

Nie ma świąt Bożego Narodzenia bez choinki – przynajmniej w naszej szerokości geograficznej. Nawiązując do tradycji, sięgającej czasów pogańskich, choinka stała się jednym z ważnych symboli tych świąt, chociaż przez długi czas zwyczaj jej przystrajania nie mógł dotrzeć do świątyń - nastąpiło to dopiero w XX stuleciu.

Już Rzymianie ozdabiali swoje domy wiecznie zielonymi roślinami, np. jemiołą, bluszczem, wawrzynem, gdy przygotowywali się do obchodów przypadających w dniach 17-24 grudnia Saturnaliów, czyli święta boga urodzaju - Saturna. Już wtedy odbywały się procesje ze światłem i obdarowywanie siebie nawzajem prezentami.
CZYTAJ DALEJ

Bez Boga człowiek się nie zbawi

2024-12-25 23:01

Biuro Prasowe AK

    – Każdy z nas powinien świadczyć słowem i życiem, że jedyną nadzieją naszego świata jest Ten, który narodził się w Betlejem dwa tysiące lat temu. Każdy z nas powinien również odpowiedzieć sobie na pytanie, w jaki sposób ma o Nim świadczyć w życiu osobistym, rodzinnym i społecznym – mówił kard. Stanisław Dziwisz w czasie Mszy św. w Uroczystość Narodzenia Pańskiego sprawowanej w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.

Na początku liturgii kustosz papieskiego sanktuarium na Białych Morzach ks. Tomasz Szopa powitał wszystkich i wyraził radość z licznie zgromadzonych wiernych. Kard. Stanisław Dziwisz podkreślił obecność małych dzieci – zwłaszcza tych, które urodziły się w ostatnim roku i zapowiedział, że będzie modlił się w intencji wszystkich uczestników liturgii oraz ich bliskich, a także mieszkańców Krakowa i przybywających do miasta gości.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję