W imieniny Patronki
Właśnie wtedy, późnym popołudniem wraz ze swoim duszpasterzami - proboszczem ks. kan. Józefem Ośródką oraz wikariuszami bardzo licznie zgromadzili się w parafialnej świątyni, aby wyznać swoją
wiarę w Jezusa i miłość do Matki Najświętszej. Uroczystość swoją obecnością zaszczycili również kapłani na czele z prepozytem kapituły katedralnej, ks. kan. Wacławem Wicińskim, oraz zaproszeni
goście. Mszę św. w intencji parafian celebrował proboszcz parafii św. Michała Archanioła w Łazach, ks. kan. Leonard Zagórski. Pasterskim słowem o tym, jak ważny jest Bóg, umocnił wiernych
redaktor naczelny Tygodnika Katolickiego Niedziela, ks. inf. dr Ireneusz Skubiś. Najświętszą Liturgię pięknym, radosnym, ujmującym śpiewem ubogacały dzieci, które zaledwie kilka dni temu przyjęły do swych
serc Jezusa w białej hostii.
We wspomnienie Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny nie mogło zabraknąć maryjnych akcentów. Nie tylko pieśni chwaliły Bożą i naszą Matkę, nie tylko słowa homilii przypominały o Świętej Patronce.
W czasie uroczystej Eucharystii dokonano aktu poświęcenia nowego tabernakulum, a także obrazu przedstawiającego Nawiedzenie Najświętszej Maryi Panny oraz figury Matki Bożej Fatimskiej, przywiezionej
z samej Portugalii. Figura jest darem Redaktora Naczelnego Niedzieli dla sosnowieckiej wspólnoty.
Bez Boga ani do proga
"Przydrożne kapliczki, różańce, figury to znaki obecności Matki Bożej w naszym życiu. Należy je czcić i szanować, bo są to Boże znaki. Tam, gdzie jest Bóg, zawsze jest Jego Matka. To najdoskonalszy wzór bycia z Bogiem przez całe życie - od zwiastowania po krzyż - nauczał Kaznodzieja. (...) Jednak współczesny świat bardzo często chciałby nam wyrwać Pana Boga, odsunąć na bocznicę, zamazać, ale my, chrześcijanie, nie możemy do tego dopuścić. On musi być obecny w naszych sercach, w naszej świadomości. (...) Tymczasem Imię Boże nie może się przedrzeć przez Konstytucję Europy zniewolonej przez ateistów, Europy, w której 80% stanowią chrześcijanie. Czy to nie jest wyrywanie tego, co Boże, święte i wspaniałe z kontekstu historii? Nie trzeba jednak szukać daleko. Do trudnych sytuacji dochodzi też na naszych podwórkach. Także tu, w Zagłębiu, są ludzie, którzy chcą wyrwać nam Boga, zniesławić dobre imię tych, którzy Mu służą. Do nas, ludzi wierzących, należy pogłębianie wiary w Jego obecność". W homilii Kaznodzieja przypomniał uczestnikom Eucharystii odpustowej rolę nauki religii w szkołach. "Niektórzy sugerują, że religia w szkołach jest niepotrzebna, że to przedmiot marginalny i właściwie powinno się z niego zrezygnować, bo po co religia wśród tylu ciekawych, znaczących przedmiotów nauczania. A ja wam powiem, Kochane Dzieci, Drodzy Bracia i Siostry, że religia to najważniejszy przedmiot. Zapomnimy wzory fizyczne i reakcje chemiczne, języki obce i daty historyczne, ale zawsze pamiętać będziemy to, czego nauczyliśmy się w kościele, na lekcji religii, w domu rodzinnym. Tylko te treści, te myśli, te Boże zasady staną przed nami, gdy będziemy przechodzili na tamtą stronę czasu" - podkreślał Ksiądz Redaktor.
Pomóż w rozwoju naszego portalu