Sezon urlopowy w pełni, a chętnych na oddawanie krwi nie brakuje. Pokazała to m.in. sierpniowa akcja „Energię mamy we krwi”. – W okresie wakacyjnym zawsze zwiększa się zapotrzebowanie na krew. Na tę potrzebę odpowiedzieli m.in. pracownicy Elektrowni Połaniec oraz okoliczni mieszkańcy. Połaniecka społeczność zawsze chętnie angażuje się w akcje honorowego krwiodawstwa, które systematycznie przeprowadza Enea. Takie wspólne działanie nie tylko daje innym pomoc, ale także integruje wokół idei honorowego krwiodawstwa – mówiła Justyna Kosowicz, rzecznik prasowy.
Podczas procedury oddawania krwi wykonywane są badania laboratoryjne, dzięki którym możemy bezpłatnie sprawdzić stan naszego zdrowia. Krew pobierana jest przy użyciu sprzętu jednorazowego użytku, przez profesjonalny personel medyczny. Jednorazowo można oddać 450 ml krwi. W 19. już edycji programu wzięło udział aż 66 osób. Po przeprowadzonym badaniu, do oddania krwi zakwalifikowało się 64 osoby. – Tradycyjnie akcję krwiodawstwa w Enei Elektrowni Połaniec przeprowadzono we współpracy z Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Kielcach. Kolejna akcja krwiodawstwa na terenie elektrowni zaplanowana jest na 8 listopada – poinformowała rzecznik.
Dzieci wykazały się dużą aktywnością podczas spotkania
W Szkole Podstawowej w Połańcu odbyła się akcja „Bezpieczny uczeń”, zorganizowana przez wolontariuszy Enei Elektrowni Połaniec.
W wydarzeniu wzięło udział około 300 uczniów, którzy mieli okazję zdobyć cenną wiedzę na temat bezpieczeństwa oraz oszczędzania energii. – Jednym z najważniejszych punktów programu był pokaz pierwszej pomocy. Uczniowie aktywnie uczestniczyli w tej części spotkania, zadając pytania oraz sprawdzając swoje umiejętności na fantomach. Wolontariusze Enei zademonstrowali podstawowe techniki resuscytacji oraz inne umiejętności, które mogą okazać się przydatne w sytuacjach kryzysowych. Dzięki interaktywnej formie zajęć dzieci mogły lepiej przyswoić wiedzę i zdobyć pewność w reagowaniu na różne sytuacje – mówiła Justyna Kosowicz, rzecznik prasowy.
Katarzyna Kotula, minister do spraw równości w rządzie Donalda Tuska w rozmowie z dziennikarzem "Wirtualnej Polski", bezpardonowo zaatakowała Republikę. Choć prezes stacji, Tomasz Sakiewicz, odniósł się już do sprawy w rozmowie z portalem tvrepublika.pl, poinformował również w mediach społecznościowych, że sprawa trafi na drogę sądową - informuje Republika TV.
Politycy koalicji 13 grudnia od miesięcy atakuję stację, na czele której stoi Tomasz Sakiewicz. Objawia się to na różnorodne sposoby. Dziennikarzom odmawia się wejście na konferencje, posiedzenia sztabów kryzysowych, czy wytacza się wojnę w mediach społecznościowych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.