Reklama

Niedziela Wrocławska

Żyją podwójną miłością

Siostry Urszulanki Unii Rzymskiej swoja radością, ciepłem i otwartością przyciągają ludzi do Chrystusa. We Wrocławiu posługują już wiele lat.

Niedziela wrocławska 4/2024, str. II

[ TEMATY ]

siostry urszulanki

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Urszulanki zawsze starają się być blisko ludzi

Urszulanki zawsze starają się być blisko ludzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Założycielką Sióstr Urszulanek Unii Rzymskiej jest św. Aniela Merici, która żyła na przełomie XVI wieku we Włoszech. – Nie zostawiła nam konkretnego charyzmatu dotyczącego tego, co mamy robić. Zostawiła charyzmat duchowy, bardzo akcentowała miłość oblubieńczą do Jezusa i prosiła, byśmy rozeznawały znaki czasu – tłumaczy s. Agnieszka Świętoń, nauczycielka Liceum Sióstr Urszulanek we Wrocławiu i wychowawczyni w internacie.

Siostry przez wieki rozeznawały, jakie są potrzeby Kościoła i jakie są potrzeby wśród ludzi. W swojej posłudze poszły w kierunku szeroko pojętego wychowania. – To nie tylko szkoły, ale różne formy, gdzie możemy być z ludźmi i im towarzyszyć. W Polsce przeważnie są to szkoły, przedszkola, internaty, prowadziłyśmy też świetlicę środowiskową, mamy siostry posługujące w szpitalu – dodaje s. Agnieszka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Święta Aniela żyła podwójną miłością: miłością skierowaną do Boga i jednocześnie do ludzi. Była bardzo mocno zakorzeniona w środowiskach, w których posługiwała. Chciała towarzyszyć ludziom, wychodzić naprzeciw ich potrzebom. I siostry starają się to kontynuować – podkreśla s. Katarzyna Niemiec, dyrektor urszulańskiego liceum.

Więcej niż szkoła

Reklama

Liceum Sióstr Urszulanek od lat jest we Wrocławiu znane i bardzo cenione. Hasłem przewodnim wszystkich szkół urszulańskich na całym świecie jest „serviam”, które oznacza służbę i wyraża istotę wychowania urszulańskiego. – Urszulanki prowadzą we Wrocławiu szkołę już ponad 75 lat. Jeszcze do niedawna była to szkoła prywatna i żeńska, od 10 lat jest to liceum koedukacyjne i publiczne. Zauważając młodego człowieka, który do nas przychodzi, staramy się dać mu podstawy zarówno wiedzy, ale też wychowania i wartości. Dbamy by przekazać miłość do drugiego człowieka, prawdę, odpowiedzialność – to cechy, których współcześnie bardzo potrzebujemy – zaznacza s. Katarzyna Niemiec.

Siostra Agnieszka wskazuje na trzy charakterystyczne cechy urszulańskiego liceum: wspólnotowość, służbę i wielopokoleniowość. – Przez to, że jesteśmy szkołą kameralną, uczniowie nie są anonimowi. I rzeczywiście mają tu doświadczenie bliskich relacji i mocnych więzi. Bardzo charakterystyczne dla naszej szkoły jest właśnie to doświadczenie wspólnotowości. Nie jesteśmy tylko szkołą, która daje konkretne wykształcenie, ale jesteśmy wspólnotą, która daje coś więcej – tłumaczy.

– Wychowujemy młodzież w duchu „serviam”, czyli przygotowania do służby Bogu, Ojczyźnie i bliźniemu. To nie tylko organizowanie różnych akcji czy pomoc w Caritas, pomoc bezdomnym, niepełnosprawnym. Chodzi nam o formowanie postawy młodych, by „służba” wychodziła z ich serca – dodaje s. Katarzyna.

W szkole widać też wyjątkową sztafetę pokoleń – bardzo często wychowanki, które kiedyś kończyły prywatną szkołę, teraz przysyłają tu swoje dzieci.

Świadectwo pełne autentyzmu

Obie urszulanki podkreślają, że pójście za głosem powołania było najlepszą decyzją w ich życiu. – Ta droga jest wymagająca i trochę wbrew współczesnemu światu, ale jeśli ktoś czuje powołanie, jeśli ma głębokie doświadczenie relacji z Bogiem, to jest droga dla niego – przekonuje s. Katarzyna.

– Życie zakonne pokazuje, co tak naprawdę jest wartością. Odpadają wszystkie rzeczy drugorzędne, materialne, na których normalnie się koncentrujemy i wydaje nam się, że jeśli się tego nie ma, to jest koniec świata. Życie zakonne pomaga wejść w głąb siebie i zweryfikować, co jest ważne. I wbrew pozorom – ludziom wydaje się, że ograniczają nas śluby posłuszeństwa, ubóstwa, czystości – my żyjemy w większej wolności. Nie musimy mieć wszystkiego, bo wiemy, że to nie da nam szczęścia. My tę troskę o siebie bardziej przekierowujemy na troskę o innych i tym żyjemy – zaznacza s. Agnieszka.

– Czujemy się zaproszone do dzielenia się sobą, do dawania świadectwa czytelnego i jasnego. Ludzie potrzebują i szukają dziś autentyzmu – my jesteśmy tu po to, by dawać światu Jezusa – podkreśla s. Katarzyna.

2024-01-23 14:20

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pożegnanie po 105 latach służby

Niedziela świdnicka 34/2021, str. II

[ TEMATY ]

Bardo

siostry urszulanki

Urszulanki Unii Rzymskiej

Siostry urszulanki na tle panoramy Barda

Siostry urszulanki na tle panoramy Barda

Siostry urszulanki z powodu braku powołań opuszczają klasztor. Pozostałym po siostrach domem rekolekcyjnym opiekować się będzie diecezja świdnicka.

Klasztor sióstr urszulanek pw. św. Anieli, położony na wysokiej górze nad Nysą Kłodzką, wybudowano w latach 1913-16 jako filię i dom wypoczynkowy dla niemieckich urszulanek z Wrocławia. Po ukończeniu budowy w 1916 r. siostry otworzyły w nim szkołę gospodarczą. Podczas wojny klasztor stawał się kolejno schronieniem dla uciekinierów, sierot wojennych, szpitalem wojskowym, tymczasowym miejscem koszar dla Niemców i Rosjan.
CZYTAJ DALEJ

Choinka – nieodłączny element Świąt Bożego Narodzenia

[ TEMATY ]

choinka

wolfsavard / Foter.com / CC BY

Nie ma świąt Bożego Narodzenia bez choinki – przynajmniej w naszej szerokości geograficznej. Nawiązując do tradycji, sięgającej czasów pogańskich, choinka stała się jednym z ważnych symboli tych świąt, chociaż przez długi czas zwyczaj jej przystrajania nie mógł dotrzeć do świątyń - nastąpiło to dopiero w XX stuleciu.

Już Rzymianie ozdabiali swoje domy wiecznie zielonymi roślinami, np. jemiołą, bluszczem, wawrzynem, gdy przygotowywali się do obchodów przypadających w dniach 17-24 grudnia Saturnaliów, czyli święta boga urodzaju - Saturna. Już wtedy odbywały się procesje ze światłem i obdarowywanie siebie nawzajem prezentami.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa na Pasterce w Betlejem: nie bójmy się „Cezarów Augustów tego świata”

2024-12-25 17:42

[ TEMATY ]

Betlejem

Pierbattista Pizzaballa

kard. Pizzaballa

Karol Porwich /Niedziela

W noc Bożego Narodzenia łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa odprawił pasterkę w kościele św. Katarzyny w Betlejem, znajdującym się obok Groty Narodzenia Jezusa Chrystusa. W homilii wezwał, by nie bać się „Cezarów Augustów tego świata”.

Wyznał, że w tym roku z trudem przychodzi mu głosić radość z narodzin Chrystusa. „Pieśń Aniołów, którzy wyśpiewują chwałę, radość i pokój, wydaje mi się nie na miejscu po męczącym roku, na który składały się łzy, krew, cierpienie, często zawiedzione nadzieje i pokrzyżowane plany na rzecz pokoju i sprawiedliwości. Lament zdaje się przytłaczać śpiew, a bezsilny gniew zdaje się paraliżować każdą ścieżkę nadziei” - stwierdził hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję