Reklama

Wiadomości

Udana misja prezydenta

Prawdopodobnie prezydent Andrzej Duda załatwił to, czego od wielu miesięcy nie potrafili osiągnąć najważniejsi politycy z UE i USA. Po spotkaniu z Donaldem Trumpem amerykańscy politycy przegłosowali 61 mld dol. pomocy dla Ukrainy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Amerykańscy publicyści są zgodni, że misja prezydenta Andrzeja Dudy pomogła ws. Ukrainy, której groziły zapaść na froncie z powodu braku uzbrojenia i amunicji i jednocześnie finansowa niewypłacalność. A to by oznaczało rychłe zwycięstwo Władimira Putina i widmo niebezpieczeństwa dla wschodniej flanki NATO. Gdy tylko pojawiła się oficjalna zapowiedź, że Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem, dla wszystkich było już jasne, że głosowanie ws. Ukrainy przebiegnie pomyślnie. Trudno sobie wyobrazić sytuację, że prezydent RP spotyka się z kandydatem republikanów na prezydenta USA, a najważniejsza dla Polski sprawa nie zostaje załatwiona.

Prezydent Litwy Gitanas Nauseda oficjalnie powiedział, że wcześniej rozmawiał z prezydentem Dudą na ten temat. Dlatego jest przekonany, że spotkanie polityków z Polski i USA pomogło zmienić podejście tego drugiego do Ukrainy. – Ta wizyta i rozmowy z Donaldem Trumpem były pozytywne, przyniosły pozytywny rezultat i bardzo się cieszę z osiągnięć p. Andrzeja Dudy w tym zakresie – zaznaczył Nauseda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Cenny polityk w Europie

Reklama

Szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek zauważył, że kluczowe były dwa spotkania: zarówno to miesiąc temu z prezydentem Joe Bidenem i w amerykańskim parlamencie, jak i ta ostatnia wizyta u Donalda Trumpa. – Ta rozmowa była niezwykle istotna, a prezydent wykonał bardzo ważną pracę. Andrzej Duda w relacjach z Ameryką zachowuje się zupełnie inaczej niż Donald Tusk. Uważa, że należy rozmawiać zarówno z demokratami, jak i republikanami, ponieważ w sprawach ważnych dla Polski musimy przekonywać całą scenę politycznego sporu w USA – podkreślił min. Mastalerek.

Prezydent RP pokazał, że jest jednym z nielicznych polityków europejskich, którzy mają bardzo dobre relacje zarówno z prezydentem Joe Bidenem, jak i z jego kontrkandydatem Donaldem Trumpem. – Jeżeli ktoś jest w stanie spotykać się z Donaldem Trumpem i przedstawić mu skutecznie nasz punkt widzenia, to prezydent Andrzej Duda jest postacią bardzo ważną w europejskiej polityce. Kto inny będzie mógł rozmawiać na takim poziomie z Trumpem, gdy zostanie on prezydentem USA? – wskazała dr Beata Górka-Winter z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych UW.

Dzięki wsparciu z USA Ukraina nadal będzie mogła się bronić, ale cała ta sprawa pokazuje jednak, że przyszłość nie rysuje się w różowych barwach. Po pierwsze, same pieniądze nie walczą na froncie, bo za nie trzeba kupić sprzęt, amunicję oraz zmobilizować i przeszkolić nowych żołnierzy. – Pieniądze nie wygrywają wojny, ale sama perspektywa, że będą dostawy sprzętu, amunicji i wyposażenia, także buduje morale żołnierzy na froncie – wyjaśniała dr Górka-Winter.

Ruszaj się, Europo

Ewentualna wygrana Donalda Trumpa w jesiennych wyborach może zmienić nastawienie do tego, co się dzieje na Starym Kontynencie. Już w trakcie poprzedniej kadencji na stanowisku prezydenta USA bardzo krytykował on bogatą i sytą Europę, że zaniedbuje swoje wydatki na obronność, które prawie w żadnym z państw nie sięgały zadeklarowanych 2% PKB. Państwa wschodniej flanki wywiązują się z tych ustaleń, a Polska przeznacza na obronność prawie 4% PKB. Niestety, w starej Unii prawie nic się nie zmieniło nawet po 2022 r., gdy wybuchła największa od 1945 r. wojna w Europie. Dlatego też prezydent Andrzej Duda odbywa misję dyplomatyczną, by przekonać wszystkie państwa NATO do wydatków w wysokości 3% PKB.

Trump i republikanie nadal będą wywierać presję na Europę, by zachowywała się bardziej odpowiedzialnie i wzięła sprawy w swoje ręce, a nie tylko oglądała się na sponsora bezpieczeństwa z Ameryki. – Dlaczego Stany Zjednoczone włożyły w wojnę ukraińską o ponad 100 mld dol. więcej niż Europa, a między nami jest ocean?! Dlaczego Europa nie może pomóc krajowi w rozpaczliwej potrzebie? Ukraińskie przetrwanie i siła powinny być o wiele ważniejsze dla Europy niż dla nas. Ale są też ważne dla nas. Ruszaj się, Europo! – apelował Donald Trump.

2024-04-26 13:42

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto przeprosi panią Annę?

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Anna Michalska została odwołana z funkcji rzeczniczki prasowej Straży Granicznej. Była twarzą kryzysu na granicy Polsko-Białoruskiej. Zasłynęła zdaniem „Dzieci z Michałowa? Mój ulubiony temat” – komunikat takiej treści 25 stycznia br. wyrzucił z siebie pan Artur Molęda z TVN24.

Cóż, w „uśmiechniętej Polsce” musimy się przyzwyczaić, że o takich zmianach kadrowych dowiadujemy się od „zaprzyjaźnionej stacji”, nawet jeśli akurat w tej sprawi przekazanie informacji o odwołaniu kpt. Michalskiej akurat przez TVN24 to wyjątkowa potwarz, biorąc pod uwagę to co wyprawiała ta stacja w czasie ruskiej operacji na polskiej granicy z Białorusią. Jego treść to kolejny element tej polityki dezinformacyjnej, bo „dzieci z Michałowa” tak cynicznie wykorzystane przez polityków ówczesnej opozycji były tak częstym tematem „pytań” zaprzyjaźnionych reporterów, że kiedyś kpt. Michalska rzuciła „mój ulubiony temat”, co zostało perfidnie wykorzystane przeciwko niej.
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ

Konieczny jest silny Ruch Kontroli Wyborów

2025-01-13 12:41

[ TEMATY ]

wybory

Karol Porwich/Niedziela

Mając złą wolę władza znajdzie wiele możliwości, aby zmanipulować wybory na różnych etapach liczenia głosów. Już przy zliczaniu w poszczególnych komisjach lokalnych ktoś może przecież „omyłkowo” wpisać złą liczbę albo zdarzy się tzw. czeski błąd. Albo gdzieś między komisją lokalną a centralą nie zadziała algorytm, ktoś może go zdalnie „zmodyfikować”… W centralnej bazie gromadzącej głosy z całego kraju też możliwe są manipulacje – to poważne ostrzeżenia przed zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w maju tego roku. Mówi o tym Barbara Nowak, koordynator Ruchu Kontroli Wyborów z ramienia PiS-u.

Półgodzinna rozmowa z Barbarą Nowak na kanale YouTube „Biały Kruk” otwiera oczy na możliwości manipulacyjne, jakie niesie co prawda tradycyjne liczenie głosów, ale nowoczesne, digitalne ich gromadzenie i przekazywanie. Przeciętny obywatel nie ma pojęcia, jak wiele sposobów istnieje w systemie wyborczym w Polsce (oczywiście nie tylko w Polsce), aby przekręcić głosowanie na stronę tego, który ma dostęp do gromadzenia i przesyłania danych, do algorytmów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję