Reklama

Niedziela Podlaska

Bogurodzica Tronująca

Od wielu wieków ważne miejsce w życiu parafii w Narwi zajmuje obraz Matki Bożej Narwiańskiej Tronującej. Jedną z form kultu jest odpust obchodzony w niedzielę po 16 lipca, kiedy to przypada wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Przy tej okazji warto przybliżyć historię, wymowę i znaczenie tego XVII-wiecznego wizerunku Matki Bożej.

Niedziela podlaska 29/2024, str. IV-V

[ TEMATY ]

Narew

Ks. Zbigniew Rostkowski

Kopia obrazu M.B. Narwiańskiej w oryginalnej, srebrnej sukience

Kopia obrazu M.B. Narwiańskiej w oryginalnej, srebrnej sukience

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prezentując dzieje obrazu Matki Bożej Narwiańskiej, należy stwierdzić, że w pierwszym głównym ołtarzu w kościele znajdował się obraz św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Taki stan utrzymywał się do końca XVI stulecia. W 1576 r. pierwsza świątynia została gruntownie odremontowana bądź też przebudowana. Po jej konsekracji w dniu 15 XI 1618 r., rozpoczęto wznoszenie nowego ołtarza głównego, do którego w 1630 r. wstawiono obraz Matki Bożej Narwiańskiej. Jego pojawienie się w Narwi było wyrazem sprzeciwu wobec reformacji, która negowała rolę Maryi w dziele zbawienia i odrzucała Jej kult. Fundatorem wizerunku Pani Narwiańskiej był prawdopodobnie ówczesny kolator kościoła król Zygmunt III Waza, a w jego imieniu proboszcz ks. Adrian Korzeniewski.

W dobie potopu szwedzkiego, a konkretnie w maju 1657 r. wszystkie mensy i portatyle w kościele w Narwi zostały zdewastowane, a razem z nimi zniszczono i ograbiono ołtarz główny z wizerunkiem Matki Bożej Narwiańskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po przejściu nawały szwedzkiej i wojsk księcia siedmiogrodzkiego Jerzego II Rakoczego odnowiono ołtarz z obrazem Matki Bożej, przyczyniając się tym samym do ożywienia kultu maryjnego. Zaledwie po kilku latach, już w 1662 r. widniały na nim korona oraz wyszywany srebrem szkaplerz. Z pewnością ten i kolejny szkaplerz z 1700 r. spowodował, że łaskami słynący wizerunek Matki Bożej Narwiańskiej zaczęto nazywać Matką Bożą Szkaplerzną. Fakt ten należy przypisać zakonnikom z klasztoru Karmelitów Bosych w Bielsku Podlaskim, którzy od połowy XVII w. przyjeżdżali do Narwi z pomocą duszpasterską, lub byli jej wikariuszami. Wielką rolę w promocji tego wezwania odegrało także Bractwo Szkaplerza Świętego. Tytuł Matki Bożej Szkaplerznej pozostał aż po dzień dzisiejszy.

Opis wizerunku

Olejny obraz Matki Bożej Narwiańskiej, który znajduje się w prawym bocznym ołtarzu, przedstawia postać Maryi w pozycji frontalnej i siedzącej. W prawej dłoni trzyma berło, lewą zaś obejmuje Dziecię Jezus. Dzięki takiemu wyobrażeniu Pani Narwiańska reprezentuje typ ikonograficzny zwany Bogurodzicą Tronującą.

Maryja jest przedstawiona na czerwonobrązowym tle z głową lekko zwróconą w kierunku Dzieciątka oraz ze wzrokiem skierowanym przed siebie. Twarz jest owalna, oczy duże, nos stosunkowo długi i wąski. Prawe ucho jest całe odsłonięte. Włosy są długie, lekko pofalowane i opadające na ramiona. Maryja jest ubrana w długą suknię, która w talii jest przepasana czerwonym paskiem. Na plecach widnieje ciemnozielony płaszcz.

Głowę Madonny zdobi otwarta korona, zwana rzymską lub klementyńską. Wokół głowy Maryi jest złoty, promienisty nimb, z którego wystaje dwanaście dłuższych promieni.

Reklama

Jeśli chodzi wygląd i ubiór Dziecięcia na pierwszym miejscu zauważalny jest płaszcz, który okrywa lewe ramię i kolana. Spod niego wyglądają bose stopy w sandałach. Jezus jest ubrany w żółtą sukienkę. Dziecię Jezus lewą dłonią dotyka ręki Maryi, a prawą ma lekko uniesioną w geście błogosławienia, z dwoma palcami skierowanymi ku górze i z trzema złączonymi razem. Jego twarz jest wyrazista, usta są pełne, oczy duże, zwrócone prosto na widza. Włosy są ułożone w loki z widocznym dużym lewym uchem. Wokół głowy widnieje nimb, który lekko nakłada się na nimb Maryi.

Lico obrazu jest pokryte sukienką z blachy srebrnej, złoconej i repusowanej oraz koroną z posrebrzanej i złoconej blachy. Suknia Maryi jest bogato udekorowana kwiatami. Na sukni widnieje płaszcz, który na brzegach został ozdobiony motywem sznurowym. Należy wyrazić ubolewanie, że wykonawca srebrnej sukni nie podkreślił pozycji siedzącej Maryi, przyczyniając się tym samym do zamazania typu ikonograficznego Pani Narwiańskiej w wersji Tronującej.

Teologia obrazu

Cała kompozycja narwiańskiego obrazu ma charakter symboliczny. W postawie Maryi nie widać przesadnej poufałości w stosunku do Syna. Dostrzegamy wyraźne i spokojne oblicze wyrażające dostojeństwo oraz matczyną obecność, tak potrzebną Dziecięciu i wszystkim wierzącym.

Maryja w pozycji siedzącej jawi się przede wszystkim jako Bogurodzica, Królowa świata oraz Władczyni Tronująca. Chociaż na obrazie nie widać tronu, to sam gest zasiadania wskazuje na jego obecność. Jest symbolem królowania i panowania Bogarodzicy. Ta prawda wypływa ze starożytnego przekonania, że godność matki mierzono wielkością jej syna. Maryi przysługuje tytuł Królowej nieba i ziemi, ponieważ Jej Syn jest Królem i Panem całego wszechświata.

Reklama

Dziecię Jezus, przez swoją siedzącą pozycję na przedramieniu Maryi, wyraża tajemnicę Wcielenia przedwiecznego Słowa, a także królewską godność, urząd nauczycielski i władzę sędziowską. Jego oblicze jest spokojne i dostojne. Znajduje się w pewnym oddaleniu od oblicza Matki. Dzięki temu malarz pokazuje widzowi, że Dziecię Jezus jest nie tylko człowiekiem, lecz także prawdziwym Bogiem.

Istotnym elementem wizerunku narwiańskiego jest twarz Maryi. Jej wypukłe i wysokie czoło wyraża moc ducha i mądrość. Wydłużony i cienki nos podkreśla szlachetność, która nie „wdycha” zapachów tego świata, tylko wonny zapach Chrystusa Pana. Bardzo wąskie i geometrycznie ułożone usta wykluczają wszelką zmysłowość. Zamknięte usta Maryi nie są wyrazem pustki, lecz znakiem milczenia, kontemplacji i bogatego życia duchowego. Milczenie Maryi było wyrazem panowania nad potrzebami ciała, a przede wszystkim znakiem poddania się woli Bożej objawionej podczas Wcielenia.

Niewspółmiernie wielkie oczy Maryi wskazują, że dzięki wierze i bogatemu wewnętrznemu życiu ogląda Ona tajemnice Boże; jest otwarta na nadprzyrodzoność, na wizję dzieł Stworzyciela. Analizując spojrzenie Maryi, możemy też powiedzieć, iż jest ono bardzo spokojne, ciepłe i pełne zatroskania o dobro każdego człowieka. Matka ma stale oczy otwarte na potrzeby dziecka!

Kolejnym bardzo ważnym elementem wizerunku z Narwi jest nieproporcjonalnie duże prawe ucho Maryi, a także lewe ucho Jezusa. Narwiańska Madonna jawi się jako Matka zasłuchana w modlitwy i prośby przybywającego tutaj ludu. Dzięki lekkiemu zwróceniu twarzy ku Jezusowi ucho Maryi widać w całości. Mając na uwadze ten ikonograficzny szczegół, możemy przypisać Madonnie z Narwi jeszcze jeden piękny tytuł: „Matki słuchającej”. Postawę słuchania – na wzór Matki – przyjmuje również Jej Syn. Dzięki twarzy lekko zwróconej w kierunki Maryi widzimy wyraźnie Jego lewe duże ucho. Jezus razem z Matką Najświętszą pragnie wysłuchiwać próśb modlącego się ludu, jest gotów spieszyć z pomocą wiernym, którzy przybywają do narwiańskiej świątyni.

Analizując przesłanie obrazu, widzimy Matkę Bożą w narwiańskiej świątyni jako Królową Tronującą zasłuchaną z Synem w głos ludu. Zapewne na wybór takiego typu ikonograficznego Maryi miały wpływ historyczne powiązania parafii i miasta Narew z monarchami polskimi. Musimy bowiem pamiętać, że miasto, parafia i pierwszy kościół zostały ufundowane przez króla Zygmunta Starego i jego żonę Bonę Sforzę. To przecież oni i ich następcy przez kolejne wieki byli kolatorami tej świątyni, troszczyli się o jej stan, wygląd i obsadę personalną. Nic więc dziwnego, że Matka Boska Narwiańska jawi się przede wszystkim jako Królowa, inaczej mówiąc jako Pani Tronująca.

2024-07-17 00:03

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Relikwie Krzyża Świętego

Niedziela podlaska 12/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Narew

Ks. Zbigniew Rostkowski

Relikwiarz Krzyża Świętego z 1. poł. XVIII wieku z kościoła w Narwi

Relikwiarz Krzyża Świętego z 1. poł. XVIII wieku z kościoła w Narwi

W diecezji drohiczyńskiej relikwie Krzyża św. są przechowywane w kościołach parafialnych w Bielsku Podlaskim (bazylika mniejsza), Boćkach, Ceranowie, Kamionnie, Kleszczelach, Liwie, Ostrożanach, Rozbitym Kamieniu, Wyrozębach, a także w Muzeum Diecezjalnym w Drohiczynie. Na szczególną uwagę zasługują te przechowywane w kościele parafialnym w Narwi.

Odnalezienie relikwii Krzyża św. tradycja chrześcijańska łączy z matką Konstantyna Wielkiego – św. Heleną. W latach 326-28 z polecenia cesarza udała się ona do Ziemi Świętej w celu poszukiwania relikwii Krzyża Chrystusowego. W pobliżu Golgoty, w opuszczonej cysternie znalazła trzy krzyże, z których jeden uznano za narzędzie egzekucji Jezusa z Nazaretu. Cesarzowa Helena zidentyfikowała go na podstawie tabliczki, na której widniał tzw. dowód winy (łac. titulus damnationis), czyli napis w trzech językach: „Jezus Nazarejczyk, król żydowski”. Z relacji naocznego świadka św. Jana, zawartej w jego Ewangelii (J 19, 19), wynika, że taki napis kazał umieścić Poncjusz Piłat. W kolejnych wiekach Krzyż św. był dzielony na małe cząsteczki, które później przekazywano do różnych kościołów na całym świecie.
CZYTAJ DALEJ

Jałowość rozmowy w sprawie religii w szkole

2024-11-08 22:00

[ TEMATY ]

katecheza

religia

Andrzej Sosnowski

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

W ramach Podkomisji ds. religii w szkole powołanej przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego w siedzibie MEN spotkali się przedstawiciele Rządu i Episkopatu. Wydaje się, że każda ze stron jest zwolennikiem ulubionej epoki literackiej i jej głównego hasła. KEP — uznaje romantyczny mesjanizm i cierpienie za właściwą drogę postępowania. Z kolei MEN — wykorzystując pozytywistyczną ideę pracy organicznej — krok po kroku wprowadza niekorzystne zmiany. Która koncepcja zwycięży?

Decyzja o utworzeniu wspólnej podkomisji ds. religii w szkole zapadła 16 października br. na posiedzeniu KWRiE. Omawiano wtedy m.in sprawy nauczania religii w szkołach i Funduszu Kościelnego.
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: policyjny nalot na sanktuarium „Pater Noster”

2024-11-09 14:22

[ TEMATY ]

sanktuarium

Jerozolima

Pater Noster

nalot policji

Adobe Stock

Kościół Pater Noster, Jerozolima

Kościół Pater Noster, Jerozolima

W czwartek 7 listopada podczas wizyty francuskiego ministra spraw zagranicznych Jeana-Noela Barrota, izraelska policja dokonała nalotu - bez żadnego upoważnienia - na sanktuarium „Pater Noster” w Jerozolimie. Doszło do incydentu dyplomatycznego. Jest to katolicki budynek sakralny znajdujący się na Górze Wniebowstąpienia we Wschodniej Jerozolimie w Ziemi Świętej. Nazywana jest również Éléona (z greckiego elaiōn „gaj oliwny”).

Kościół ten został zbudowany w miejscu, w którym według tradycji Jezus nauczył swoich uczniów Modlitwy Pańskiej. Miejsce to należy do francuskiej domeny narodowej w Ziemi Świętej - od końca XIX wieku Kościół i klasztor są od 1901 eksterytorialne i należą do Posiadłości Francji w Ziemi Świętej. Władze francuskie uznały ten akt za poważne naruszenie prawa międzynarodowego.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję