Ks. Wojciech Kania: Udało się wydać pierwszą płytę.
Marcin Walas: Tak udało się i chyba nikt na początku drogi to znaczy pierwszego spotkania zespołu nie myślał, że to się stanie. Po prostu były to luźne spotkania, żeby sobie coś pograć. To kolejny dowód na to, że trzeba UFAĆ, bo jak coś jest w planach Pana to tak będzie. Szczerze wierzę w to, że spotkanie sześciu osób nie było przypadkowe i przyniosło owoc jakim jest płyta.
Pomóż w rozwoju naszego portalu