Reklama

Niedziela Częstochowska

Mijaczowska Kana

Ufam, że peregrynacja jeszcze bardziej ożywi naszą parafię – powiedział Niedzieli ks. prał. Jan Batorski, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Myszkowie.

Niedziela częstochowska 45/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Myszków

Magdalena Frania

Maryjo, naucz nas myślenia po Bożemu – modlił się ks. prał. Jan Batorski

Maryjo, naucz nas myślenia po Bożemu – modlił się ks. prał. Jan Batorski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We wspomnienie Matki Bożej Różańcowej parafia przeżywała nawiedzenie obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. – Przygotowania do peregrynacji trwały od początku, kiedy została ogłoszona. Czyniliśmy to przez nowennę w każdą środę. W tej modlitwie uczestniczyły poszczególne wspólnoty parafialne. Oczywiście, były także spotkania formacyjne, które przygotowywały nas do nawiedzenia obrazu Matki Bożej. Cieszę się, że podczas misji została pogłębiona treść modlitwy Zdrowaś Maryjo. Chodzi także o to, aby myśleć po Bożemu jak Maryja – podkreślił ks. Batorski.

– Chciałbym, żeby jako owoc peregrynacji pozostało nasze comiesięczne pielgrzymowanie na czuwanie na Jasną Górę. Cieszę się, że mężczyźni odpowiedzieli na nasze zaproszenie do jeszcze większego zaangażowania się w parafii. Może uda się wprowadzić Wojowników Maryi. Chodzi o ożywienie duszpasterstwa mężczyzn – przyznał ksiądz proboszcz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Na katechezie i na spotkaniach mówiłem dzieciom i młodzieży o peregrynacji. Młodym ludziom trzeba ciągle pokazywać, że wiara jest dla mnie ważna. Młodzi ludzie bardzo cenią sobie szczerość ze strony kapłana. Ksiądz musi być wiarygodny w tym, co robi – dodał ks. Dariusz Żydoń, wikariusz w parafii.

Wielkość chwili

Reklama

Maryję w imieniu rodzin parafii powitali państwo Grażyna i Stanisław Ludwigowie. – Kiedy ksiądz proboszcz powiedział nam, że chciałby, abyśmy to my witali Maryję w imieniu wszystkich parafian, to najpierw pojawiła się obawa. Pojawiły się pytania, czy temu podołamy, czy rzeczywiście zasłużyliśmy na to. Oczywiście, odczuwaliśmy również wielką radość, ale też pewną wielkość chwili. Ciągle dojrzewamy w wierze. Misje parafialne były dla nas ważnym wydarzeniem. One też wprowadziły w nasze życie spokój. Nauki misyjne stały się dla nas również źródłem wiedzy o Biblii, chrześcijaństwie. Na przykład mamy teraz inne spojrzenie na biblijnego Hioba, którego pokora była czymś fundamentalnym – powiedziała p. Grażyna.

– W naszej rodzinie od długiego czasu jesteśmy orędownikami Maryi. Na szlaku naszych wędrówek zawsze znajdują się świątynie z wizerunkami Maryi. Żona nawet zbiera wizerunki Maryi z różnych miejsc. Najczęściej modlimy się do Boga przez Jej wstawiennictwo – przyznał p. Stanisław.

Zapytaliśmy również o to, jak pokonywać kryzysy w małżeństwie. – W małżeństwie i rodzinie bardzo ważne jest zrozumienie drugiego człowieka. Jak się widzi wspólny cel, to łatwiej jest zrezygnować z własnego ja. Kiedy jest w naszym małżeństwie jakaś różnica zdań, to bardzo ważna jest dla nas wtedy Msza św. Przecież przystępujemy do Komunii św., to wcześniej musimy się pogodzić – zauważyła p. Grażyna.

Dlaczego warto być w Kościele

Podczas misji przed peregrynacją młodzież zaprezentowała pantomimę pt. Ręce. – Dla mnie ważny był przekaz tej pantomimy, bo ręce mogą kochać i nienawidzić – przyznała Sara, która podczas przedstawienia śpiewała piosenkę. – Śpiewanie jest moją pasją. Śpiewem można się modlić – dodała.

Dla Nikoli Bóg jest ważny w życiu. – Bóg zawsze wspiera i jest z człowiekiem. Jak się wierzy w Boga, łatwiej jest żyć – podkreśliła.

Reklama

W parafii jest duża grupa ministrantów i lektorów. Alan jest ministrantem od roku. W rozmowie z nami podkreślił, że ministrant powinien się modlić, rozmawiać z Bogiem. Karol służy przy ołtarzu od 2 lat. Dla niego bycie ministrantem przede wszystkim oznacza służenie Bogu. – Uważam, że ministrant ma być zawsze sumienny i pomocny. I to nie tylko przy ołtarzu – przyznał.

Filip służy przy ołtarzu od półtora roku. Podkreślił, że ksiądz, który opiekuje się ministrantami, powinien być pomocny i życzliwy. Zapytany o to, jak ważna jest wiara w Boga, zauważył, że Bóg chce od nas tego, abyśmy dążyli do nieba. Z kolei Bartosz jest ministrantem niecały rok. – Warto być ministrantem, bo łatwiej się żyje, jak jest się blisko Boga – przyznał.

– Widzę coraz więcej sensu w tym, co robię. Ważna jest dla mnie posługa przy ołtarzu. Wiem, dlaczego to robię i dla Kogo. Ta służba motywuje mnie bardzo w moim życiu i pomaga we wszystkim, co robię. O wiele łatwiej jest żyć, kiedy wierzy się w Boga – podkreślił Karol, który jest lektorem.

– Od kiedy zostałem ceremoniarzem, zmieniło się moje spojrzenie na Mszę św. Jest znacznie głębsze. Bardziej rozumiem liturgię. Dla mnie ważna jest modlitwa, przystanięcie przy Bogu – dodał Maksymilian.

Dla Jakuba bardzo dużo zmieniło się w życiu, odkąd jest blisko ołtarza. – Kiedy się wierzy, to łatwiej jest zrozumieć sens życia – wyznał Jakub.

Podkreślili wspólnie, że pięknie by było, gdyby peregrynacja obrazu Matki Bożej jeszcze bardziej zachęciła ludzi do chodzenia do kościoła. Aby ludzie zrozumieli, dlaczego warto chodzić do kościoła.

Dla Kościoła

Reklama

Pan Jan w zakrystii pracuje już 29 lat. Pracę swoją traktuje jako powołanie. – Pozwala mi ona być bliżej Boga. Mogę też więcej się modlić. W zakrystii nie jestem sam. Bardzo też pomaga mi p. Ryszard – powiedział nam p. Jan.

Parafia jest ubogacona duchowo działalnością wspólnot i zaangażowaniem w nich wiernych. – W naszej parafii jest kilka wspólnot. Są to: Pomocnicy Maryi Matki Kościoła, Apostolstwo Rodziny Saletyńskiej, Rycerstwo Niepokalanej, Akcja Katolicka, Bractwo św. Antoniego, Bractwo Eucharystyczne, Bractwo Godziny Świętej, Bractwo Świętych Archaniołów i Aniołów. Jest też zespół „Opoka – Nowe Jeruzalem” – wyliczył ks. Batorski. Dodał, że bardzo ważną rolę spełnia również kaplica wieczystej adoracji, w której wspólnoty mają dyżury modlitewne.

Księdzu Janowi bardzo zależy na duchowym wsparciu dla chorych. – Był taki czas, że aż 106 chorych było odwiedzanych każdego miesiąca. Obecnie jest ich ponad 80. Odwiedzamy ich przez 3 dni, w pierwszy czwartek, piątek i pierwszą sobotę miesiąca – powiedział ks. Batorski.

Powitanie Maryi

– Każdy z nas będzie chciał spotkać się z Tobą tak bardzo osobiście, powierzyć się Tobie, prosić Ciebie o pomoc i orędownictwo. Oddajemy się w Twoją niewolę. Tylko w Tobie nasza nadzieja – modlili się, witając Maryję państwo Grażyna i Stanisław Ludwigowie.

Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Przybylski. Wyjaśnił w homilii symbolikę Kany Galilejskiej. – Słudzy mają przynieść stągwie do oczyszczeń. Jeśli chcemy, żeby coś się zmieniło w naszym życiu, to zacznijmy wszyscy od oczyszczenia. Słudzy mają napełnić te stągwie. Po oczyszczeniu napełnij swoje życie Bogiem. Jezus każe sługom rozdać wino. Miłość i życie nie jest tylko dla mnie – podkreślił.

2024-11-05 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Blisko 500 osób pobiegło tropem wilczym w Myszkowie

– Wszyscy jesteśmy zwycięzcami, bo pamiętamy o Żołnierzach Wyklętych – powiedziała Jadwiga Wiśniewska. 5 marca wraz ze Stowarzyszeniem Aktywna Jura europoseł zorganizowała na kompleksie sportowym „Dotyk Jury” w Myszkowie jeden z największych w województwie śląskim Bieg Tropem Wilczym.

– Biegniemy, żeby oddać honor i pamięć Żołnierzom Wyklętym. Biegniemy w imieniu wolnej Polski i dla wolnej Polski. Cześć i chwała bohaterom! – podkreśliła Wiśniewska.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania bp. Andrzeja Przybylskiego: V niedziela zwykła

2025-02-07 12:00

[ TEMATY ]

bp Andrzej Przybylski

Adobe.Stock

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

W roku śmierci króla Ozjasza ujrzałem Pana zasiadającego na wysokim i wyniosłym tronie, a tren Jego szaty wypełniał świątynię. Serafiny stały ponad Nim; każdy z nich miał po sześć skrzydeł. I wołał jeden do drugiego: «Święty, Święty, Święty jest Pan Zastępów. Cała ziemia pełna jest Jego chwały». Od głosu tego, który wołał, zadrgały futryny drzwi, a świątynia napełniła się dymem. I powiedziałem: «Biada mi! Jestem zgubiony! Wszak jestem mężem o nieczystych wargach i mieszkam pośród ludu o nieczystych wargach, a oczy moje oglądały Króla, Pana Zastępów!» Wówczas przyleciał do mnie jeden z serafinów, trzymając w ręce węgiel, który szczypcami wziął z ołtarza. Dotknął nim ust moich i rzekł: «Oto dotknęło to twoich warg, twoja wina jest zmazana, zgładzony twój grzech». I usłyszałem głos Pana mówiącego: «Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?» Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»
CZYTAJ DALEJ

Bp Pękalski: jesteście moją rodziną!

2025-02-10 10:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Dziękuję za waszą tak liczną obecność na mojej uroczystości jubileuszowej. Jesteście moją rodziną, tak was traktuję, jesteście mi bardzo bliscy - mówił bp Ireneusz Pękalski w Tomaszowie Mazowieckim.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję