Większość z nas z pewnością pamięta czasy, kiedy emitowane w telewizji seriale nazywane były odmóżdżaczami lub rozrywką dla znudzonych gospodyń domowych. Dotyczyło to co prawda głównie telenowel czy ciągnących się w nieskończoność oper mydlanych, faktem jest jednak, że produkcje telewizyjne stawiano zdecydowanie niżej niż kinowe. W niektórych kręgach w dobrym tonie było nawet nieposiadanie telewizora.
Pomóż w rozwoju naszego portalu