Wspomnienia Tadeusza Piecyka, byłego górnika z Kopalni „Wujek”, przeniosły wszystkich obecnych na uroczystości w czasie, odsłaniając dramatyzm i heroizm tamtych dni. Jego relacje nie są jedynie opisem faktów, to emocjonalne wspomnienie, które pozwala na nowo przeżyć lęk, determinację i nadzieję.
Ks. Witold Batycki, wyrażając radość z obecności młodego pokolenia, które nie pamięta tamtych dni, jednocześnie przypominał o obowiązku pamięci. To niezwykle ważne, abyśmy, jako społeczeństwo, nie tylko wspominali ofiary stanu wojennego, ale także uczyli się z tej historii. Pamięć o bohaterach, którzy oddali swoje życie za wolność, powinna być dla nas motywacją do działania na rzecz prawdy i sprawiedliwości. Z kolei ks. Mateusz Januszewski w kazaniu cytując słowa św. s. Urszuli Ledóchowskiej mówił: – Jeszcze Polska nie zginęła, dopóki kochamy. Słowa te nabrały wówczas jakby nowego znaczenia. Wciąż żyjemy w czasach, gdy miłość i solidarność są niezbędne do budowania wspólnoty. Wolność, o którą walczyli nasi przodkowie, nie jest stanem trwałym, ale procesem – wymaga pielęgnowania, troski i zaangażowania każdego z nas.
Pomóż w rozwoju naszego portalu