W Kanie Galilejskiej odbywało się wesele i była tam
Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa
i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka
Jezusa rzekła do Niego: „Nie mają wina”. Jezus Jej
odpowiedział: „Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto?
Czy jeszcze nie nadeszła godzina moja?”.
Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: „Zróbcie
wszystko, cokolwiek wam powie”.
Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych
do żydowskich oczyszczeń, z których każda
mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Jezus rzekł
do sług: „Napełnijcie stągwie wodą”. I napełnili je
aż po brzegi. Potem powiedział do nich: „Zaczerpnijcie
teraz i zanieście staroście weselnemu”. Ci
więc zanieśli.
Gdy zaś starosta weselny skosztował wody, która
stała się winem – a nie wiedział, skąd ono pochodzi,
ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli –
przywołał pana młodego i powiedział do niego:
„Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy
się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre
wino aż do tej pory”.
Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie
Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli
w Niego Jego uczniowie.
Oto słowo Pańskie.
Od wczoraj tysiące wiernych przybywa do madryckiego klasztoru Wcielenia (Monasterio de la Encarnación), aby być świadkiem cudu św. Pantaleona. 27 lipca krew męczennika przechodzi ze stanu skrzepłego w płynny.
Św. Pantaleon urodził się pod koniec III w. w Nikomedii. Został lekarzem na dworze cesarza Galeriusza Maksymiana. Po nawróceniu na chrześcijaństwo zaczął leczyć bezpłatnie, co wywołało sprzeciwy innych lekarzy i przysporzyło mu wielu wrogów. Po uwięzieniu nie wyparł się wiary pomimo długich i wymyślnych tortur. Ostatecznie został ścięty. Według tradycji miało to miejsce pod suchym drzewem figowym, które zakwitło, kiedy zostało zroszone krwią męczennika.
Minister edukacji Barbara Nowacka w poniedziałek wzięła udział w międzynarodowej konferencji "My jesteśmy pamięcią. Nauczanie historii to nauka rozmowy" zorganizowanej w 80. rocznicę wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz-Birkenau.
Podczas wystąpienia Barbara Nowacka powiedziała, że "na terenie okupowanym przez Niemcy polscy naziści zbudowali obozy, które były obozami pracy, a potem stały się obozami masowej zagłady". PAP poprosiła MEN o komentarz w tej sprawie.
Barbara Nowacka, „ministra” edukacji w rządzie Donalda Tuska, wzburzyła opinię publiczną, mówiąc o tym, że obozy koncentracyjne zbudowali „polscy naziści”. Później przepraszała za te słowa, twierdząc, że było to przejęzyczenie.
Ta sama polityk, która jest w stanie – umyślnie lub nie – pomylić się w sprawie tak ważnej dla państwa, któremu powinna z racji swojego stanowiska służyć, oskarżyła o kłamstwo prof. Wojciecha Roszkowskiego, autora m.in. słynnego podręcznika do przedmiotu historia i teraźniejszość. Barbara Nowacka publicznie stwierdziła, że na każdej stronie podręcznika „Historia i teraźniejszość” (wyd. Biały Kruk) znajduje się kłamstwo.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.