Mieszkaliśmy w pięknym domu rekolekcyjnym archidiecezji gdańskiej pw. św. Wojciecha w Straszynie. W pierwszym dniu po przyjeździe zwiedzaliśmy Gdańsk. Nawiedziliśmy kościoły:
św. Brygidy, św. Katarzyny, św. Mikołaja, a także bazylikę mariacką. Modliliśmy się przy pomniku Trzech Krzyży za poległych robotników Stoczni Gdańskiej. Następnie zwiedziliśmy gdańską
starówkę, na której stoi fontanna króla mórz - Neptuna. Przeszliśmy przez dwie bramy na trakcie królewskim: Złotą i Zieloną. Następnego dnia pielgrzymki, po zwiedzeniu Gdyni, popłynęliśmy
statkiem na Półwysem Helski. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w sanktuarium Matki Bożej Królowej Polskiego Morza w Szwarzewie, gdzie uczestniczyliśmy we Mszy
św.
W środę pojechaliśmy do Sopotu. Tam spacerowaliśmy po słynnym molo, które ma 512 m. długości. Był także czas na plażowanie i kąpiel w zimnym Bałtyku. W kolejnym dniu
odwiedziliśmy katedrę w Gdańsku Oliwie, gdzie wysłuchaliśmy koncertu na słynnych organach, które mają 7876 piszczałek. Z Oliwy udaliśmy się do sanktuarium Matki Bożej Brzemiennej
w Matemblewie, gdzie modliliśmy się za matki oczekujące potomstwa. Odwiedziliśmy także Westerplatte, gdzie padły pierwsze strzały II wojny światowej.
Kiedy wieczorem wróciliśmy do domu rekolekcyjnego, przygotowaliśmy ognisko, piekąc kiełbaski, śpiewając piosenki pielgrzymkowe i patriotyczne. Wieczór przy ognisku zakończyliśmy Apelem
Maryjnym i wspólną modlitwą z Siostrami Zmartwychwstankami, które nas odwiedziły.
W piątek rano wyruszyliśmy do Malborka, gdzie zwiedziliśmy największą w Europie twierdzę krzyżacką. Następnie pojechaliśmy do Pelplina, aby zwiedzić monumentalną katedrę Najświętszej Maryi
Panny.
Każdy dzień naszej pielgrzymki rozpoczynał się Mszą św., w czasie której księża wygłaszali katechezą na temat Eucharystii. Dzięki temu uświadomiliśmy sobie na nowo, jak ważna jest obecność
Chrystusa przyjmowanego w Komunii św. W czasie przejazdów autokarem śpiewaliśmy każdego dnia Godzinki, odmawialiśmy Różaniec, a wieczorem trwaliśmy na modlitwie adoracyjnej.
Czas pielgrzymki dobiegł końca i w sobotę 19 lipca pożegnaliśmy gościnny Straszyn i wyruszyliśmy w drogę powrotną, odwiedzając po drodze sanktuarium Matki Bożej Królowej
Rodzin w Lubaszu.
W imieniu wszystkich pielgrzymów pragniemy podziękować ks. prob. M. Maciejewskiemu za zorganizowanie pielgrzymki, dzięki której mogliśmy zwiedzić północny zakątek Polski, a także
zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o swojej łączności z Chrystusem, który przychodzi do każdego z nas pod postacią chleba w Komunii św.
Pomóż w rozwoju naszego portalu