Błażejewo (archidiecezja poznańska), to bardzo mała parafia, bo licząca niespełna 300 mieszkańców. Wśród imponujących swoją okazałością drzew stoi niewielki, lecz uroczy, drewniany, XVII-wieczny kościółek
pw. św. Jakuba Apostoła. Obok plebania - zbyt duża jak na jednego kapłana. W związku z tym ks. prob. Henryk Schwanke ze Zgromadzenia Księży Filipinów udostępnia
jej część różnym grupom na spotkania i rekolekcje. Ale... takiej grupy tu jeszcze nie było... Ksiądz Proboszcz, którego życzliwości wiele razy mogliśmy doświadczyć, specjalnie dla nas zorganizował
podjazdy dla wózków, a w ciągu trwania obozu zasypywał nas pytaniami czy przypadkiem czegoś nam nie brakuje. I chyba nigdy nie brakowało, bo nawet tamtejsi parafianie dzielili się
z nami, przynosząc nam owoce i warzywa ze swoich zbiorów. Dary przyrządzone były w wyśmienity sposób przez przesympatyczne panie z kuchni. O nic
nie musieliśmy się martwić, mogliśmy więc skupić swoją uwagę na wspólnocie, jaką tym szczególniej tworzyliśmy, mieszkając przez dziesięć dni razem.
Ci, którzy pierwszy raz byli na obozie ze wspólnotą „Miśkowaci” z Sulechowa, być może odczuwali niewielkie zagubienie, widząc tyle nowych twarzy. Bardzo szybko zaradził
temu Leszek, który najpierw sam zapoznawał każdego, by potem oficjalnie móc przedstawić go innym.
W każdym odkrywaliśmy dary, talenty, jak na przykład obdarzanie pięknym uśmiechem, co nieustannie czyniły Ewcia, Aga, Kasia, Jadzia, albo talent sportowy, jaki zaprezentował Marek. To przede wszystkim
ich zasługa, że ten obóz był udany, że jeszcze przed jego zakończeniem już tęskniliśmy za swoją obecnością i planowaliśmy obóz przyszłoroczny. To właśnie im dziękujemy. Wdzięczność
należy się również Małgosi, która wszystko zaplanowała i koordynowała. Dziękujemy naszemu kapelanowi - ks. Hubertowi, kochanym mamom: Lenie, Oli, Marii i w końcu dziękujemy
przyjaciołom: Ewie, Kamili, Marcie, Ewelinie, Mariuszowi i Mateuszowi.
Obóz zapisał się w sercu każdego z nas. Wierzymy, że te właśnie serca są ziemią żyzną, a ziarno - Słowo Boże, które rozważaliśmy, już niebawem wyda stokrotny
plon - miłość wzajemną.
Pomóż w rozwoju naszego portalu