Co jakiś czas słychać głosy rodziców zatroskanych o własne dzieci, które przygotowując się do Pierwszej Komunii Świętej, przez cały rok uczą się na pamięć, ich zdaniem, zbyt dużo wiadomości,
niewiele z nich rozumiejąc. Zdarza się, że jest to dokładnie cały Katechizm, gdzie prócz podstawowych modlitw, przykazań, znajduje się sporo szczegółowych pytań i odpowiedzi. Podobne
wątpliwości mają też katecheci.
Miałem okazję uczestniczyć w takiej dyskusji, która dość przypadkowa nawiązała się w gronie katechetów. Analizując sytuację jednej ze szkół, gdzie dzieci w ciągu
miesiąca miały się nauczyć przykazań, prawd wiary, grupa podzieliła się na zwolenników i przeciwników takiego rozwiązania. Jeden z oponentów wręcz stwierdził, iż dla niego wystarczającym
przygotowaniem jest podstawowe rozróżnienie między zwykłym pokarmem a Ciałem Chrystusa oraz uczynienie znaku krzyża. Nie znalazł sprzymierzeńców i sam stwierdził po czasie, że chyba
przesadził. Najwięcej zwolenników miała sytuacja pośrednia. Dzieci komunijne powinny nauczyć się na pamięć modlitw, prawd wiary, tekstów biblijnych, ale powinno to być rozłożone w czasie, aby
uniknąć stresu. Nie można jednak pominąć tekstów na pamięć, bo potem będą one podstawą pogłębienia wiary.
Sam doświadczam, jak w czasie studiów i pracy katechetycznej pomaga mi nauka z okresu szkoły średniej. Wówczas w dniach wakacyjnych uczyłem się na pamięć
tekstów biblijnych. Na pewno z potrzeby serca, częściowo z chęci studiowania, a trochę ze zwyczajnej nudy. Dzisiaj mam mniej czasu wolnego, słabszą pamięć,
aby znacznie rozszerzyć te pamięciówkę. Natomiast dość często cytuję z pamięci wyuczone w młodości teksty w nawiązaniu do analizowanych tematów.
Ojciec Jacek Woroniecki zwraca uwagę na jeszcze jeden aspekt nauczania pamięciowego: „Kto chce więc modlitwę swą na silnych oprzeć podstawach, winien położyć pod nią silny fundament wiary. Gruntowna
znajomość Katechizmu, wciąż pogłębiana, w miarę jak się umysł rozwija i dojrzewa, musi być tu postawiona na pierwszym miejscu, bez niej modlitwa nigdy nie dojdzie do pełni rozkwitu”
(J. Woroniecki, Pełnia modlitwy, Poznań 1984, s. 107).
Pomóż w rozwoju naszego portalu