Już po raz dziewiąty w Wolborzu w Zespole Szkół Rolniczych spotkały się osoby świeckie i duchowne, aby uczestniczyć w Rekolekcjach Ignacjańskich. W tym
roku przybyło 1038 osób: 240 w lutym i 798 osób w sierpniu. Aby przeżyć głębsze doświadczenie duchowe w atmosferze ciszy i modlitwy, wierni przyjechali
nie tylko z Polski, ale także za Stanów Zjednoczonych, Kanady, Szwecji, Niemiec.
Ćwiczenia Duchowe, zwane Rekolekcjami Ignacjańskimi, przeżywane w atmosferze modlitwy zakorzenionej w Słowie Bożym i zupełnego milczenia, stwarzają szczególną okazję
do lepszego poznania siebie i odkrycia miłości Bożej.
Maria Sarzyńska na Rekolekcje Ignacjańskie do Wolborza przyjechała z Dąbrowy Tarnowskiej, ponieważ dostrzegła, że jest to formacja, która bardzo pomaga w rozwoju życia duchowego.
„Jest mi to potrzebne w realizacji mojego powołania zarówno zawodowego, jaki i rodzinnego. To, czego doświadczam tutaj, nie da się wyrazić słowami, ponieważ przekracza to umysł
ludzki. Jestem wdzięczna Panu Bogu, że pokazał mi takie miejsce” - mówi Maria Sarzyńska.
Już od 1991 r. w Ćwiczeniach Duchowych uczestniczy Grażyna Olczyk z zespołu „Mocni w Duchu”. Dla niej jest to czas pustyni, czas spotkania z Bogiem,
czas, w którym Bóg przemawia do niej i sprawia, że życie jej odnawia się. „Od kilku lat jestem świadkiem tego, co Pan czyni w innych ludziach, towarzysząc im duchowo
w przeżywaniu tych rekolekcji” - mówi p. Grażyna.
Wykładowca Politechniki Łódzkiej Henryka Kasica, uczestnicząc w rekolekcjach, kilkakrotnie otrzymała łaskę przebaczania innym. „Wcześniej nie potrafiłam tego zrobić, a w tej
chwili przebaczyłam również lekarzom, przez których jestem kaleką - mówi Henryka Kasica. - Zaakceptowałam siebie taką jaka jestem. Jestem radosna i problemy, które są, inaczej rozwiązuje
się z Panem Bogiem”.
Z wielkim wzruszeniem wspomina pierwsze chwile w Wolborzu Siostra Teresa z Warszawy. „Kiedy przekroczyłam bramę terenu ośrodka rekolekcyjnego, poczułam działanie Ducha
Świętego. Czułam się ogarnięta Jego miłością, Jego łaską. To jest żywe doświadczenie Boga, to jest spotkanie z żywą Miłością”.
Rekolekcje Ignacjańskie to także ciekawa propozycja dla małżonków. Dla Bogusławy i Adama Rajskich te rekolekcje są jak kąpiel w źródlanej wodzie. „Wobec szumu medialnego,
który nas otacza, zanurzenie się w ciszę, w milczenie i świadomość, że jest się człowiekiem duchowym, daje pokój serca, daje dystans do wydarzeń - pozwala zwielokrotnić
miłość do mojej żony” - mówi Adam Rajski.
Inga Pozorska z zespołu „Mocni w Duchu” mówi, że ma wielkie szczęście, uczestnicząc od 9 lat w rekolekcjach w Wolborzu. „Muszę powiedzieć,
że jest to czas niezwykły na to, żeby odnaleźć siebie samą, wyciszyć się, znaleźć Boga, spotkać się z nim i słuchać Go”. Pani Inga co roku na spotkaniach w Wolborzu
podejmuje najważniejsze decyzje w jej życiu.
O. Józef Łągwa prowadzący Rekolekcje Ignacjańskie w Wolborzu jest przekonany, że ta inwestycja duchowa w siebie przez te ćwiczenia na pewno przyniesie obfite owoce w życiu
rodzinnym i społecznym.
Pomóż w rozwoju naszego portalu