„Nie ma co ukrywać - mówił ks. Paweł Kempiński, asystent kościelny KSM, organizatora paraspartakiady - że zawody nie mogłyby się odbyć, gdyby nie zaangażowanie dyrekcji V LO i życzliwość
władz Dąbrowy Górniczej. Już od 4 lat przygotowujemy paraspartakiadę i z roku na rok widać coraz większe zaangażowanie uczniów. Mamy nadzieję, że będzie to kolejny krok w procesie
integracji niepełnosprawnych ze społeczeństwem. Wybraliśmy formę zawodów sportowych, by pokazać, że uczniowie nie w pełni sprawni doskonale sobie radzą i na tej płaszczyźnie.
I mimo że nie osiągają takich wyników, jak ich koledzy, to ich zmagania również wzbudzają emocje” - podkreślił ks. Kempiński.
Do wyboru było 5 różnych konkurencji, tak aby każdy z uczestników mógł sprawdzić się w dyscyplinie, w której czuje się najlepiej” - powiedziała Niedzieli
Monika Wójtowicz, nauczyciel wychowania fizycznego. Zawodnicy wystartowali w torze przeszkód, biegu na 50 metrów, rzucie do celu, rzucie piłką lekarską i skoku w dal.
„Aby poziom zawodów był w miarę równy, podzieliliśmy wszystkie konkurencje na dwie kategorie: do lat 13 i powyżej” - dodał Robert Strumiński, również nauczyciel
wychowania fizycznego.
Warto zwrócić uwagę, że liceum jest jedyną szkołą w okolicy, do której uczęszczają dzieci niepełnosprawne. W tym roku szkolnym, dzięki zaangażowaniu dyrektor szkoły Anny Ornat,
otwarto nawet klasę integracyjną. W sumie uczy się w niej 18 uczniów, z czego 3 niepełnosprawnych - Marek, Ania i Piotr. Uczniowie są objęci takim samym
programem nauczania jak w każdej innej klasie liceum. Różnica polega tylko na prowadzeniu zajęć. Lekcje prowadzi 2 nauczycieli - nauczyciel przedmiotu i opiekun. Oprócz zajęć
dydaktycznych Marek, Ania i Piotr biorą udział w zajęciach usprawniających.
Pomóż w rozwoju naszego portalu