Archidiecezja łódzka, podobnie jak inne diecezje w Polsce, włączyła się we wspólną modlitwę o prawe sumienia i światło Ducha Świętego dla wszystkich decydujących w Polsce o prawnej ochronie życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci. Mszy świętej sprawowanej w południe w łódzkiej katedrze przewodniczył metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski.
Na apel arcybiskupa odpowiedziało bardzo wielu wiernych, którzy licznie przybyli do świątyni w białych strojach, aby zamanifestować swoją przynależność do Chrystusa i do Kościoła. Nie brakowało całych rodzin, także z małymi dziećmi oraz kobiet spodziewających się potomstwa.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Zwracając się do wiernych, abp Jędraszewski odwołał się do reklamowanych w mediach haseł, związanych z tzw. czarnym protestem. – „Ratujmy kobiety!”. Przed czym? Przed prawem, które będzie zakazywało im zabijania własnych dzieci? - pytał arcybiskup. - Przed czym mamy bronić kobiety? Czy nie należałoby dostrzec, że w tych programach zrodzonych jako inicjatywa społeczna kryje się głębokie zatroskanie oto, by ratować kobiety przed złem, które im grozi, i do którego są nakłaniane, niekiedy zmuszane? Że naszym świętym obowiązkiem wynikającym z przykazania Boga i bliźniego jest ratować każde rodzące się i przychodzące na świat życie. To jest miarą naszego człowieczeństwa, odpowiedzialność za życie istot najbardziej bezbronnych i niewinnych! – podkreślił metropolita łódzki.
Przywołując św. Jana Pawła II i jego encyklikę „Evangelium vitae” o świętości życia ludzkiego, metropolita łódzki wskazał, że dzisiejsze „czarne pochody” chcą Ewangelię Życia zastąpić ewangelią śmierci. - Chce się dzisiaj głosić antyewangelię, można by powiedzieć, czarną ewangelię, w przeciwieństwie do tej, której obrazem jesteśmy my bracia i siostry, noszący białą szatę na znak niewinności, a kapłani zieloną szatę na znak nadziei, bo te dwie barwy oddają najlepiej tę prawdę o Ewangelii Życia, która urzeczywistnia się w każdym poczętym w łonie matki życiu – tłumaczył hierarcha.
Reklama
Zastępca przewodniczącego Episkopatu Polski przypomniał, że Kościół w Polsce jest za ochroną życia od poczęcia do naturalnej śmierci, a jednocześnie sprzeciwia się karaniu kobiet za dokonanie aborcji. - Chcę to z całą mocą podkreślić, że Episkopat Polski w swojej uchwale z 16 kwietnia br. w Poznaniu, popierając społeczna inicjatywę, by chronić ludzkie życie jednocześnie zaznaczył, że jest przeciwko karaniu kobiet, zostawiając sprawę tak trudną i bolesną, gdy doszło do aborcji, Bożemu Miłosierdziu, które najpełniej objawia się w sakramencie pokuty i pojednania. Również dlatego, że zdajemy sobie sprawę, że za dramatem aborcji kryje się nie tylko matka, która zdecydowała się na to, by jej dziecko nie żyło, ale także wiele innych osób, niekiedy z najbliższego otoczenia” – zauważył abp Jędraszewski.
Arcybiskup podzielił się także doświadczeniem spotkania z wiernymi podczas Mszy św. i ich obecności na wspólnej modlitwie. - Na początku tej Mszy św. szedłem przez katedrę do ołtarza i patrzyłem na wasze twarze, wszystkie uśmiechnięte! Zwłaszcza rodziców, którzy przynieśli dzisiaj do świątyni swoje małe dzieci. Bo te dzieci są ich radością i szczęściem, a my wszyscy w tej ich radości chcemy uczestniczyć. Popatrzmy na zdjęcia tych, którzy biorą udział w czarnych marszach. Jakie tam są twarze, jak bardzo różnią się od naszych? Bo Ewangelia miłości i Ewangelia życia jest jednocześnie Ewangelią radości, mimo wszystkich trudów i wyzwań związanych z ludzkim życiem - dodał.
Na zakończenie Eucharystii abp Jędraszewski podziękował wszystkim za wspólną modlitwę i liczne przybycie oraz zachęcił do gorącej modlitwy różańcowej za wszystkie rodziny. - Głoście Ewangelię Życia, Ewangelię radości! - zaapelował metropolita łódzki. Podczas procesji wyjścia zatrzymywał się i błogosławił dzieci.