Reklama

Wiadomości

Republika Środkowoafrykańska: muzułmanie dopuszczają się nowych mordów, grabieży i profanacji

Kilkudziesięciu zabitych, trzy splądrowane parafie oraz zniszczone figury Jezusa i Maryi – to dramatyczny obraz po wznowionych z nową siłą w Republice Środkowoafrykańskiej atakach muzułmańskich rebeliantów z Seleki. Bp Tadeusz Kusy - ordynariusz diecezji Kaga Bandoro, na której terenie w minionych dniach doszło do tych bolesnych zdarzeń - podkreśla, że choć wydawało się, iż sytuacja w kraju uspokoiła się, to jednak islamiści „znów nękają ludzi, kradną, palą domy i zabijają”.

[ TEMATY ]

muzułmanie

kira_fotografie/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdaniem polskiego biskupa misyjnego, szczególny niepokój budzi fakt, że ataki dokonywane są na oczach ONZ-wskich sił pokojowych MINUSCA, które swą biernością na to przyzwalają.

Rebelianci muzułmańscy sterroryzowali też personel szpitala i chorych, którzy w popłochu uciekli, podczas gdy rabusie dopełniali swego dzieła. Na jednym z probostw rozkradli oni wszystko, nawet talerze i kubki – pisze bp Kusy w dramatycznym apelu, wskazując jednocześnie, że niszczenie figur Jezusa i Maryi jest wyraźnym znakiem złości przeciwko chrześcijaństwu. Coraz częściej można usłyszeć w tym kraju z ust rebeliantów Seleki, że „chcą wytępić na tym terenie chrześcijaństwo”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podobne akty przemocy odnotowano również na terenie diecezji Bouar, gdzie dotąd było w miarę spokojnie. Dotyczy to miejscowości Koui, odległej o ponad 80 km od stolicy diecezji. Uzbrojeni rebelianci pod dowództwem niejakiego Sidiki z Kamerunu, wtargnęli do tego miasta na prośbę jego burmistrza - muzułmanina, właściciela krów, niszcząc domy i zabijając niemuzułmanów, którzy nie zdążyli uciec.

W ciągu ostatnich tygodni kilkanaście miejscowości wokół Koui opustoszało kompletnie, a domy zostały spalone. Ludność chroni się w bardziej oddalonych wioskach Bocaranga (ponad 15 tys. ludzi), Bohong, Bouar. Rebelianci dążą do „oczyszczenia” regionu, by hodowcy bydła (plemię muzułmańskie Mbororo) mogli spokojnie korzystać z połaci zielonych terenów, nie przestrzegając wyznaczonych przez państwo granic chroniących obszary uprawne zajęte przez rolników (niemuzułmanów).

Wyżej wspomniany atak zbrojny i późniejsze wydarzenie dokonały się pod okiem żołnierzy ONZ-wskich. Byli oni obecni w Koui, kiedy zabijano niewinnych ludzi (ochraniali dom burmistrza). Coraz głośniej mówi się o współpracy niektórych frakcji oddziałów pokojowych z rebeliantami. A w ubiegłym tygodniu ludność Bocarangi zorganizowała marsz pokojowy, manifestując przed siedzibą MINUSCA przeciw tej kolaboracji i składając memorandum na ręce dowódcy.

2016-10-20 17:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ksiądz uratował 1500 muzułmanów od rzezi

[ TEMATY ]

nagroda

muzułmanie

YouTube.pl

O. Bernard Kinvi

O. Bernard Kinvi

Ksiądz, który uratował 1500 muzułmanów od rzezi w Republice Środkowoafrykańskiej jest jednym z głównych kandydatów do Nagrody Jutrzenki za Przebudzone Człowieczeństwo (Aurora Prize for Awakening Humanity), przyznawanej w Armenii ku czci osób broniących Ormian podczas ludobójstwa w 1915 r. Otrzymują ją ci, którzy „narażali własne życie, aby umożliwić przeżycie innym”. Laureat otrzymuje 100 tys. dolarów, a wskazana przez niego organizacja charytatywna - 1 mln dolarów.

O. Bernard Kinvi z zakonu kamilianów przez kilka miesięcy w swym szpitalu w Bossemptele zapewnił schronienie muzułmanom uciekającym przed bojownikami Antibalaka (zwalczającymi muzułmańskich rebeliantów), po czym pomógł uciekinierom w przekroczeniu granicy z Kamerunem. Szpital ten obsługuje teren wielkości Szwajcarii.
CZYTAJ DALEJ

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

“Chrystus spowity całunem” wystawiony w Rzymie

2025-04-18 22:00

[ TEMATY ]

Rzym

Chrystus spowity całunem

niezwykła rzeźba

Włodzimierz Rędzioch

“Chrystus spowity całunem”

“Chrystus spowity całunem”

W samym sercu Neapolu, w Kaplicy Sansevero znajduje się jedna z najbardziej niezwykłych rzeźb jaką kiedykolwiek wykuto w marmurze – to „Chystus spowity całunem” („Cristo Velato”). Jej twórcą jest włoski rzeźbiarz Giuseppe Sammartino, który skończył swoje dzieło w 1753 r. Ludziom trudno było uwierzyć, że można było w twardego marmuru „wydobyć” przezroczysty całun, który lekko pokrywał ciało zmarłego Chystusa. Ponieważ zleceniodawcą rzeźby był książe Raimondo di Sangro, sławny alchemik, powstała legenda, że całun powstał w alchemicznym procesie „marmoryzacji” tkaniny.

Warto dodać, że w okresie późnego baroku Sammartino był jednym z najwybitniejszych włoskich rzeźbiarzy – pracował w Neapolu, tworząc rzeźby o tematyce religijnej, a Chrystus z kaplicy Sansevero jest jego najsłynniejszym dziełem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję