Ponad tonę żywności dla potrzebujących zebrano w akcji "Fala Dobroci 106,2 FM"
Ponad tonę żywności i 100 kg ubrań udało się zebrać w czasie wczorajszej akcji "Fala Dobroci 106,2 FM". W ten sposób Radio Warszawa postanowiło pomóc Polakom mieszkającym na Białorusi. Przez cały dzień zbierano dla nich ubrania, środki czystości oraz żywność długoterminową.
Hojność ofiarodawców przerosła wyobrażenia samych organizatorów. - Poza takimi produktami jak cukier, mąka, kasze czy puszki mięsne lub rybne, ludzie przynosili także rzeczy potrzebne na stół wigilijny. Były również obrusy i prezenty dla najmłodszych. Jeden z ofiarodawców przekazał nawet monitor komputerowy czy sprzęt RTV - powiedział Wojciech Broniatowski z Banku Słuchaczy Radia Warszawa. W sumie udało się zebrać ponad tonę żywności długoterminowej, ok 300 kg słodyczy i ponad 100 kg ubrań.
Przekrój wiekowy darczyńców był bardzo szeroki. - Przychodzili zarówno ludzie starsi pamiętający czasy komunizmu jak i młodzież. Najbardziej wzruszające okazały się spotkania z rodzinami, kiedy to małe dziećmi same wyjmowały ofiarowywane dary - wyznał Wojciech Broniatowski.
- Nie możemy pozostać obojętni na potrzeby innych. Dzielenia się tym co mamy z innymi, nauczyli nas nasi rodzice - tłumaczyli darczyńcy. Wielu z nich pytało również o sytuację Polaków mieszkających Białorusi.
Zebrane w sobotę dary zostaną przekazane Fundacji „Kresy w Potrzebie – Polacy Polakom”. - W ciągu dwóch tygodni harcerze ZHR zawiozą je do rodaków mieszkających na grodzieńszczyźnie. Za pośrednictwem parafii trafią one do najbiedniejszych rodzin, osób starszych i niepełnosprawnych. Polacy otrzymają dary jeszcze przed świętami Narodzenia Pańskiego.
Tabernakulum w kościele Bożego Ciała w Los Angeles przetrwało pożar i stało się uosobieniem nadziei dla rodzin, które straciły domy na skutek pożarów w południowej Kalifornii. Pomimo płomieni, które pochłonęły całe budynki, metalowy pojemnik — mieszczący Najświętszy Sakrament — pozostał prawie nietknięty. Pomoc poszkodowanym wysyłają katolicy ze wszystkich diecezji Stanów Zjednoczonych, a świadkowie ich zaangażowania na miejscu mówią: „Wiedzą, co robić i po prostu to robią”.
Paul Escala, kurator szkół katolickich w archidiecezji Los Angeles powiedział: „To dla mnie cudowny znak, że nawet gdy wszystko jest stracone, Chrystus pozostaje”.
Gdyby polska edukacja była serialem, to właśnie oglądamy odcinek pod tytułem: „Prace domowe: Reaktywacja”. W roli głównej – Ministerstwo Edukacji Narodowej, które jeszcze niedawno z dumą, pompą i nieco przesadzonym entuzjazmem ogłaszało „koniec z zadaniami domowymi”, a dziś... no cóż, spuszcza głowę i przyznaje się do błędu. Jakby to ujął klasyk memicznej mądrości – rozdwojenie jaźni level MEN.
Jeszcze nie tak dawno oficjalne profile ministerstwa na Facebooku i Instagramie błyszczały rolkami i postami, w których MEN chełpił się jedną z największych „reform” ostatnich lat – zniesieniem obowiązkowych prac domowych w szkołach podstawowych. Narracja była jasna: więcej czasu dla dzieci, koniec z wieczornym stresem, edukacja z ludzką twarzą. Poklask był, lajki się zgadzały, serduszka biły radośnie.
Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.
W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.